Kilka dni temu pojawiły się sugestie, że Crytek może tworzyć remaster pierwszego Crysisa. Dostaliśmy kolejny sygnał, żę coś jest na rzeczy.

Crysis Remaster mógł pojawić się na nowym materiale od studia Crytek. Twórcy pokazują produkcje stworzone na CryEngine i na końcu zwiastuna została zaprezentowana tajemnicza pozycja. To prawdopodobnie oczekiwana od dawna, nowa wersja hitu niemieckiego studia.

Crysis to jedna z produkcji, dzięki której na przestrzeni lat mogliśmy sprawdzać swój sprzęt, by przekonać się, że gra Cryteku to prawdziwy potwór potrafiący wymęczyć nawet najmocniejsze maszyny. Czasy się jednak zmieniają i procesor AMD Threadripper 3990X potrafi renderować produkcję bez konieczności wykorzystania GPU.

Wczoraj wieczorem niemiecki zespół Crytek na swoim oficjalnym kanale Youtube zaprezentował trailer najnowszego silnika Cryengine oznaczonego numerem 5.6. Jak mówią twórcy, najnowsza aktualizacja wprowadza ponad 1000 nowych możliwości.

Twórcy Crysisa najwidoczniej przetrwali najgorsze. Crytek rozpoczął wielką współpracę z firmą Improbable, na mocy której powstaną odpowiednie narzędzia do tworzenia dużych gier AAA. Studio rozpoczęło już prace nad nową grą.

Crysis zachwycił swego czasu graczy tym, że był najlepiej wyglądającą grą na komputerach PC i tym, że według deweloperów był technologicznie niemożliwy do przeportowania na konsole.

Twórcy serii Crysis nie odkładają broni. Firma zaprezentowała dzisiaj zupełnie nową markę, która na dobry początek potrafi zaintrygować. Tytuł jest aktualnie sporą zagadką, ale wiele na to wskazuje, że deweloperzy pracują nad kooperacyjnym shooterem.

Electronic Arts pozytywnie zaskakuje. Firma właśnie zapowiedziała kolejne produkcje, które trafią do programu EA Origin Access i na liście znajdziecie naprawdę mocne tytuły. Gracze mogą szykować się na między innymi trylogię Crysisa. 

Jeżeli myślicie o jakimś growym IP, które najlepiej nadawałoby się na przeniesienie w planszówkowe realia, to myślicie o... Crysisie? Nie? No, ale pewna niemiecka ekipa wpadła na taki pomysł.

CryTek dostarczyło graczom takich serii jak Crysis i Far Cry, a także autorskiego silnika CryEngine. Firma wpadła jednak w kłopoty finansowe i mocno podupadła. Czy najnowsza umowa przywróci jej dawny blask?

Firma Crytek dostarczyła nam kilka dobrych tytułów. Pod skrzydłami Ubisoftu studio powołało do życia pierwszego Far Cry'a, a z pomocą Electronic Arts stworzyło serię Crysis. Czy na tym kończą się plany tego zespołu? Ależ skąd!

Jak wiemy, studio Crytek stworzyło gry, które wyglądają znakomicie. Far Cry był piękny jak na swój czas, nie inaczej sytuacja wygląda w przypadku całej serii Crysis i nadchodzącej gry Warface. Takie zdanie Cevata Yerlego wydaje się więc naturalną koleją rzeczy. Oczywiście, znajdziemy mnóstwo osób, które się z tym stwierdzeniem nie zgodzą.