R: Racing Evolution

R: Racing Evolution to kolejna gra wyścigowa od Namco znane z takiej serii jak Ridge Racer. Tym razem developer poszedł nieco w stronę symulacji. Zaraz po Toca Race Driver (2002), gra od Japończyków jest drugim tytułem, który oferuje elementy fabularne w grze wyścigowej. 

I choć R:Racing Evolution to dziesiąta już odsłona Ridge Racer developer postanowił odejść od stricte wyścigów arcade, a skupić się na wyścigach z naciskiem na symulację. Pojeździmy takimi autami jak BMW, McLaren M1, Nissan 350Z, Toyota VM180 i wiele innych - łącznie w grze mamy 53 licencjonowanych aut. Bryki możemy poddawać skromnym ulepszeniom mechanicznym jak i wizualnym, co prawda Forza Motorsport/Gran Turismo to to nie jest, ale to zawsze coś.

Tytuł ten cechuje się wątkiem fabularnym o nazwie Racing life, składającym się z czternastu rozdziałów, które de facto długie nie są. Dzięki czemu kariera przechodzi dość szybko, sprawnie i przyjemnie. Do dyspozycji gracza oddano jeszcze takie tryby jak Arcade czy Event Challange. Gracz odwiedzi trasy, które obejmują prawdziwe zakątki globu ziemskiego, lecz są też te fikcyjne stworzone na potrzeby gry. 

R:Racing Evolution zaoferował ładną jak na tamte czasy oprawę graficzną, AI przeciwników jak i specjalną komunikację radiową, co miało urozmaicić wyścigi i nadać im pikanterii.