Tawerna PPE #21

BLOG
851V
Tawerna PPE #21
Pars-89 | 05.02.2021, 15:30
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Witam serdecznie w to piątkowe popołudnie - po ostatnim zamieszaniu zapraszam na pełnoprawny odcinek z Gościem i wywiadem do przeczytania. Dziś jest mi bardzo przedstawić Państwu, Damiana - szerzej znanemu na portalu jako WilliamBlake. Zaczynamy kolejny weekend w dobrym towarzystwie. Zapraszam gorąco do Tawerny!

 

Tawerna PPE – to miejsce w którym spotykamy się raz w tygodniu żeby poznać się nieco bliżej – zarówno jako gracze jak i od strony prywatnej. Blog w którym chcę abyście opowiedzieli coś o sobie, swoich zainteresowaniach, pasji, muzyce, ulubionych grach i marzeniach tych małych i nieco większych. W każdym odcinku będę chciał gościć jednego z Użytkowników PPE, pytania będą zawsze takie same dla każdego z Was – ale w sekcji komentarzy możecie zadawać swoje. Wpisy będą wychodzić cyklicznie raz w tygodniu w każdy piątek w godzinach porannych. Mam nadzieję że początek weekendu będzie dobrą porą na wizytę w sekcji blogowej – tym bardziej że gośćmi będziecie Wy sami. Trzymam mocno kciuki za frekwencje, Waszą aktywność w komentarzach i zachęcam do dyskusji.

 

Nawiązując do wstępu w ostatniej połówkowej Tawernie mogliście się dowiedzieć że przeszedłem na cykl dwutygodniowy. Ma to związek z kilkoma ważnym z mojej perspektywy projektami - wiele z nich jest w budowie, a po jednym z nich obiecuje sobie bardzo dużo. Zdążyłem się pochwalić tym najpoważniejszym więc nie ma co drążyć dalej tematu. Przejdźmy do tych dobrych rzeczy związanych ze speluną. Jedna z nich jest taka że mamy weekend za pasem i w końcu trochę czasu żeby odpocząć po całym tygodniu pracy. W związku z tym zachęcam do robienia zapasów na trzy długie wieczory z Tawerną.

Drugi temat wyszedł właściwie spontanicznie i chciałbym się zwrócić z zapytaniem do Was - czy nie był to przypadkiem chwilowy odpływ pod wpływem piąteczku. Przechodzę do meritum - zapytaliście o plebiscyt na Użytkownika Roku który rok, rocznie pojawiał się w ramach redakcyjnego głosowania. Aktualnie nie ma takiej inicjatywy więc proszę dajcie znać czy na łamach speluny czy chcecie wrzucać tu swoje propozycje kategorii do głosowania, na razie bez Użytkowników. Temat uzupełniałbym systematycznie, by w końcu po kilku odcinkach w wydaniu specjalnym Tawerny ogłosić wyniki. Dodam że byłaby to tylko forma zabawy ze względu na ostatnie grosze pobrzękujące wesoło w sakiewce. Jedyną nagrodą byłby tu uścisk dłoni barmana i wieczna chwała zajebi#tości bijąca od wybrańców portalu. Nie przedłużając już moich wypocin dajcie znać co sądzicie o takim pomyśle - jestem otwarty na propozycje. A jeśli czegoś się nie da, to przynieście flaszkę - a ja zastanowię się wtedy drugi raz ;)

 

W 21 odcinku Tawerny Gościem jest Damian AKA WilliamBlake - ten amator "Szłepsa" z Kępna przybył do mnie z walizką butów i kilkoma płytami tych chłopaków w nieco za długich spodniach w kroku. Z początku wydało mi się to trochę dziwne, no bo jak romantyk o tak zobowiązującym nicku jak William słucha rapsów... ale po wsłuchaniu się w burzliwą historię gustu muzycznego mojego Gościa doszedłem do wniosku że może lepiej to przepić;)

Natomiast Damian gdybyś miał wolne miejsce i chciał zrealizować swoje marzenie o Norwegii. Pamiętaj o mnie. Mógłbym nawet zaryzykować lot samolotem ;) Nie przeciągając, zapraszam wszystkich do lektury i zostawiam Wam Williama do pożarcia w komentarzach. Zdrówko!

 

Pytanie z  największą liczbą + poprzedniemu Gościowi zadał: Adamsz / Jaki jest Twój ulubiony wykonawca/zespół?

Na większość pytań nie uzyskaliśmy odpowiedzi - może to kwestia napiętego grafiku, a może są pytania bez odpowiedzi. W ten weekend mam nadzieję że wszystko wróci do normy. - Pars.

Dzięki za udział w zabawie i zachęcam do zadawania kolejnych pytań aktualnemu Gościowi.

 

- Temat Tygodnia -

Jak z Waszymi postanowieniami na Nowy Roku - cały czas trzymacie się planu, czy trzeba było skorygować pewne założenia? ;)

---

Pisownia oryginalna / tekst bez zmian.


1. Z racji że jesteśmy w Tawernie proszę o złożenie zamówienia na napój który będzie nam towarzyszył w naszej rozmowie.

Dzień Dobry wszystkim którzy tutaj zagoszczą.Jeśli chodzi o napitek to widzę, że w Naszej melinie pojawił się Schweppes (klasyczny,wytrawny) więc poproszę. Aha, Pars powiedz barmanowi, żeby nalał do zimnej szklanki;-) Paluszki są? Jeśli tak to Beskidzkie solone;-)

 

2. Na wstępie przedstaw nam się ;)

Mam na imię Damian. Urodziłem się we wrześniu w (a jakże) 1984 roku. Żonaty od zawsze, dwójka dzieci (córka 16 lat i syn 5 lat). Mieszkam w małym, ale bardzo dobrze zurbanizowanym, skomunikowanym i rozwiniętym mieście które zwie się Kępno. Bezrobocie mamy tutaj na minusie,więc żyje się całkiem nieźle. Dla tych którzy nie kojarzą, jest to kraniec południowej Wielkopolski.

 

3. Jak zaczęła się Twoja przygoda z portalem PPE?

Bardziej klasycznie się nie da. Przeczytałem w szmatławcu że powstaje PPE,więc zaglądałem tutaj praktycznie od początku. Konto założyłem późno, bo w okolicach jesieni 2017. Postanowiłem, że też rzucę od czasu do czasu jakiś komentarz, a co mi tam;-)

 

4. Skąd inspiracja na Nick i Twój Awatar?

Jak łatwo dostrzec avatar związany jest zawsze z Pink Floyd. Dlaczego? Otóż dla mnie to grupa, która jest wyjęta z jakichkolwiek kategorii muzycznych, poza jakimikolwiek standardami i ramami. Nie przesadzę, jeśli powiem że kocham muzykę! Jednak to co robili "Flojdowie" jest ponad wszystko inne;)

Nick - tutaj jest nieco bardziej zawile. Pierwszy raz z twórczością WB zetknąłem się w czasach licealnych. Jego obraz "Wielki Architekt" ujął mnie i postanowiłem zagłębić jego wizję. Później poszło już z górki, a skończyło się na tym iż na całej prawej nodze mam wytatuowaną mozaikę z jego prac;-) Jako, że w głębi duszy jestem romantykiem (któż nim nie jest?), a Anglia (Londyn) to poniekąd moja druga ojczyzna to bardzo mocno identyfikuję się z jego twórczością oraz "wizjami". Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że przewijający się w filmie "Czerwony smok"(2002) motyw narysował właśnie William.

 

5. Powiedz jakie jest Twoje TOP 3 gier wszech-czasów i Twój największy zawód?

Może zacznę od zawodu:

Spider-man na PlayStation 4...Tak, ten Spider-man. Grę kupiłem kilka miesięcy po premierze i przyznaję, że niestety nie dałem rady jej ukończyć mimo że wracałem do niej dosyć często .Fajnie było się pobujać po mieście, słuchając komunikatów przez radio lecz w pewnym momencie wkradła się taka nuda, że za żadne skarby nie potrafiłem się przemóc by dalej w to grać. Nie uważam że to jakiś crap. Po prostu ze względu na skalę moich oczekiwań był to dla mnie olbrzymi zawód.

Czas na moje TOP 3:

Silent Hill PSX. W zasadzie każdy kto spędził z tą grą  pod koniec lat 90-tych kilka samotnych nocy, ściskając pada i wpatrując się w mgłę nie będzie zaskoczony moim wyborem. Skala strachu była dla mnie niewyobrażalna. Niektóre dźwięki słyszę do tej pory. Chyba najlepszy (obok części drugiej) horror na konsole. Mistrz w swoim gatunku.

Wiedźmin 3 (PS4). Dlaczego Wiesiu? Za kilkaset godzin gry, za świetne zadanie poboczne, za głosy polski dubbing, za humor, muzykę(!). No i za Ciri;-)... Arcydzieło od CD Projekt Red, które mam praktycznie od premiery na PlayStation 4. Płotka, gdzie jesteś,do cholery?!

Super Mario Galaxy (Wii). Wii kupiłem trochę przypadkowo. Daaawno temu ujrzałem okazję na Allegro - gość oferował nowe Wii, dodatkowo z nowym (czarnym) padem za fajną cenę. Jako że od dłuższego czasu przymierzałem się by powiększyć moja rodzinę Nintendo zdecydowałem się na zakup. Odbierając sprzęt zakupiłem od razu Super Mario Galaxy i... Matko Bosko, co to się później stanęło... Zwariowałem na punkcie tej produkcji. Miodność tego tytułu nie ma sobie równych, design poziomów, tempo oraz frajda ze sterowania Wii Remote sprawiły że jest to tytuł, który kończyłem największą ilość razy w swojej "karierze" gracza. Specjalnie dla tej gry kupiłem sobie telewizor ponieważ żona nie mogła nic obejrzeć w TV;-)

 

6. Opowiedz o scenie z gry która najbardziej zapadła Ci w pamięć i dlaczego?

Scena z gry..Hmm.. Trudne pytanie.

  • Walka z Posejdonem w God of War 3 (generalnie cały fragment z Gają).
  • Misja na Sterowcu w The Order 1886.

Dlaczego akurat te momenty? Lubię widowiskowe ujęcia;-) Dobra,dorzućmy jeszcze zwisającego z pociągu Nathana na początku Uncharted 2 ;-)

 

7. Na co zwracasz uwagę decydując się na zakup nowej gry? (recenzje, opinie, oprawa?)

Recenzje nie są dla mnie wyznacznikiem przy zakupie gry, podobnie jak liczba sprzedanych kopii. Przy wyborze tytułów które nabywam kieruje się przywiązaniem do marki (serii), opinią ludzi, których dobrze znam oraz własnym przeczuciem. Są tytuły, które mogę kupić w ciemno i się nie zawiodę. Jak wszyscy na PPE mam swój wachlarz ulubionych gatunków i tego się trzymam (kiedy jakiś nowy Tekken Tag Tournament?)

 

8. Co poza graniem sprawia Ci największą przyjemność? (pasja, hobby, może praca?)

Pracę swoją lubię i na tym poprzestańmy;-) Największą przyjemność sprawia mi przebywanie z rodziną, słuchanie muzyki i zaczepianie żony w łóżku;-) Hobby? Mam kilka:

- Snooker. Uwielbiam rozegrać kilka break'ów z kumplem z podstawówki. Gramy na podobnym poziomie więc potyczki są całkiem ciekawe i długie. Cudowny sport, bardzo odprężający oraz wbrew pozorom wymagający ciągłego myślenia. Najlepiej takiego o dwie bile do przodu.

- Dart. Również coś dla mnie kilka legów przed snem jak znalazł.

- Jazda na rowerze. Bardzo ją lubię pod warunkiem że jest to miejski rower Gazelle, a nie MTB czy inne trzęsące mną wynalazki;-). Jak tylko pogoda pozwala to wskakuję na mojego rumaka i ruszam w stała trasę sprawdzić co tam na rejonach.

- Lubię również piłkę nożna halową, czasami zrobię parę pompek i pomacham trochę hantlami.

Jeśli chodzi o sport w którym uczestniczę jako obserwator to prym wiedzie NBA, Piłka nożna (głównie Premier League), kręgle, skoki narciarskie oraz siatkówka. Lubię też sporadycznie obejrzeć archiwalne nagrania z walk Mike'a Tysona.

Nie wiem czy to odpowiednie miejsce,ale napiszę też że jestem szalonym kolekcjonerem butów. Mam dwie duże szafy obuwia sportowego,oczywiście wszystkie czyściutkie i zadbane. Jest ich dobrze ponad sto par, chodzę w nich na zmianę. Coś do garnituru też się znajdzie;-) (a do Tawerny w kapciach przyszedłeś - Pars;)

 

9. Jakiej muzyki słuchasz?

Każdej prócz Disco polo oraz heavy / death / black metalu. Nie jestem w żaden sposób do niej uprzedzony po prostu słuchanie tych gatunków nie sprawia mi przyjemności. W latach 90-tych przeważał na moim kaseciaku polski rap czyli:

Molesta, Zip Skład  ,Morwa, Warszawski Deszcz, Hemp Gru, Fenomen, Peja, Gural, 52 Dębiec, Kasta Squad, oraz Wzgórza YaPa czy Kaliber 44.

Lata 2000 to początek fascynacji muzyką, trance, house i tym podobne klimaty... Pod koniec tego dziesięciolecia pojawił się też na osiedlu vinyl prosto z Love Parade Berlin z Westbam i Dr Motte. Jaki to był wtedy rarytass...Katowaliśmy to na adapterze u kumpla, który miał "skryjówkę" w piwnicy.

Wszystko zmieniło się w okolicach 2010 za sprawą TOP Wszechczasów trójki. Audycje kojarzyłem już dużo wcześniej i wtedy wybuchła moja miłość do muzyki rockowej i twórczości lat osiemdziesiątych. Niby znajome, osłyszane nuty lecz ja odkrywałem je ponownie na nowo. Wezmy na przykład taki "Another Day in Paradise" Phila Colinsa. Słyszeliscie go pewnie setki razy w radiu i zdążył Wam spowszednieć... A czy zastanawialiście się o czym mówi? Polecam posłuchać w ciszy i zinterpretować przekaz płynący od Phila.

Reasumujac, bo mógłbym tu pisać i pisać - obecnie słucham rocka, przeplatam to Drum and bass, starym polskim rapem, a nawet jest coś z USA (NWA, Wu Tang Clan, Nas, Tupac, Dilated Peoples). Od czasu do czasu wpadnie też reggae lub Ska, albo jakiś kibicowskie Oi prosto z Londynu.

 

10. Masz w domu jakieś zwierzaki?

Nie mam zwierząt. Poniekąd jest to uwarunkowane tym że zamieszkujemy w mieszkaniu, a druga sprawa że moje dzieciaki zwyczajnie nie chcą futrzaków w domu. Córka czasem porywa na spacer chihuahua od moich rodziców. Za to w czasach licealnych miałem dosyć spore akwarium i wiernego psa rasy amstaff.

 

11. Opowiesz nam o swoim jednym wybranym marzeniu które chciałbyś w przyszłości zrealizować lub już Cie się to udało? ;)

Skupmy się na tych niezrealizowanych. Pierwsze to obecność na finale mistrzostw świata w snookerze, które rozgrywają się w Sheffield w Crucible Theatre. Próbowałem kilka razy załapać się do puli biletów jednak nic z tego - zainteresowanie jest gigantyczne. Dałbym naprawdę wiele by móc obejrzeć taki mecz na żywo. Magia miejsca jest niesamowita.

Drugie to wyprawa do Tromso na północy Norwegii. Byłem już kiedyś w tamtych okolicach i piękno przyrody oraz krajobrazy północnej Skandynawii potrafią odebrać mowę. Generalnie bardzo mi się podoba estetyka i smak w jakim Szwedzi czy Norwegowie urządzili swoje miasta. Lubię ich surowy, ale czysty klimat.

Trzecie,chyba najmniej realne - to zakup białej Testarossy od Ferrari. Tak,dokładnie takiej, jaką śmigali Sonny i Rico;-)

Jest jeszcze coś, co nigdy się nie spełni. Koncert na wyspie Wight z 1970 roku. Gdybym mógł wybrać obecność na jednym koncercie, który mnie ominął to właśnie ten. Jeden z ostatnich występów Jima Morrisona...Niestety. Mam też kilka "zaliczonych" marzeń jednakże to temat na inny wieczór ;)

 

Dziękuję wszystkim za obecność, poświęcony czas i mam nadzieję że Pars nie wygoni mnie zbyt wcześnie z Tawerny;) Pozdrawiam!

---

Dziękuje za rozmowę - udanego weekendu ;)

Oceń bloga:
29

Komentarze (434)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper