Dark Souls - analiza krytyczna dzieła

BLOG O GRZE
363V
Dark Souls - analiza krytyczna dzieła
Blin | 05.10.2018, 18:28
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Analiza krytyczna.

Dark Souls to Alpha Prime action RPGów, rozumiecie mnie?

Jako recenzent z bardzo długim stażem (jakieś pięć sekund) postaram się wam, przeciętnym obywatelom, przekazać garść informacji o najlepszej produkcji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

Dark Souls to moja ulubiona gra w ogóle, ponieważ nie potrafię jej nawet włączyć. Niesamowite doświadczenie, i przebłysk geniuszu deweloperów, którzy stawiają przed nami wyzwanie jeszcze zanim przejdziemy do gry właściwej. Ale możecie zapytać, dlaczego tak jest? Pozostawia to bardzo duże pole do interpretacji, a ja przedstawię wam swoją. Otóż próg wejścia do gry jest tak wysoki, ponieważ to gra do elit. Jest to doprawdy wspaniałe, że jedynie garstka wybrańców może w nią zagrać, fenomenalne.

Jako, iż gry nie włączyłem, opierać się będę na gameplayach z YouTube'a. Gra niestety jest bardzo prostą i skażuloną, niedorastającą poziomem trudności do chociażby właśnie Alpha Prime, mistrza w tej kategorii, produkcją. Grafika jest bardzo przeciętna, mogłoby ją ulepszyć wprowadzenie texture packów, które z radością bym zakupił. System walki jest bardzo ograniczony, studio odpowiedzialne za tę produkcję mogłoby go ulepszyć. Co jest w nim nie tak? Występuje niestety wskaźnik zmęczenia, co jest bardzo sztampowe i nieodpowiednie, bardzo to przeszkadza w czerpaniu przyjemności z grania w tą produkcję. Jestem bardzo zawiedziony. Być może istnieją odpowiednie mody, ale przecież ingerowanie w produkcję bardzo wypacza ocenę końcową, nieprawdaż?

Produkcja ta niestety nie posiada fabuły, co jest bardzo słabym posunięciem ze strony studia odpowiedzialnego za grę. Tak zwana "fabuła w tle" to bzdura i słabe posunięcie, uwidaczniające brak chęci i umiejętności do przekazania fabuły produkcji w konwencjonalny sposób. Bardzo rozczarowujące. Produkcja ta nie ma startu do konkurencyjnego NieRa, naturalnie tego pierwszego, bo "kontynuacja", niegodna tego miana, to papka dla mas, mainstreamowy gniot z niebywale niskim progiem wejścia, co jest bardzo uwłaczające dla elit intelektualnych. Nie wspomnę nawet o serii Drakengard, która wywiązała się z tego o niebo lepiej, a zwłaszcza przełomowa druga część, która daje ciężki (bo przecież nie twardy, prawda? Toż to nie ma sensu!) orzech do zgryzienia ludziom interpretującym zawiłe wątki tej produkcji.

Oprawa dźwiękowa to szczyt wysmakowania, Hans Zimmer naprawdę dał z siebie wszystko. To najbardziej niepowtarzalny artysta w dziejach najbardziej niepowtarzalnych artystów. Uderzył tutaj w bardziej rockowe nuty, zahaczając miejscami nawet o metal. Należy jednak pamiętać, iż bardzo dużo pomógł mu niejaki Włodzimierz L., i to on jest tutaj prawdziwym artystą, doprawdy dokręcił śrubę w programie, podziwiam. Pozdrawiam Szwajcarię!

Społeczność skupiona wokół gry to niestety bardzo rozczarowująca strona tej produkcji, studio odpowiedzialne za tę produkcję mogłoby ją ulepszyć. Jedna z osób skupionych wokół tej produkcji powiedziała, że ZSRR powstało w 1922 roku, co jest wierutnym kłamstwem, powstało w 1990 roku! Nie wiem, jakim cudem elita intelektualna może pozwalać sobie na takie wybryki. Może i to żart, ale bardzo nieudany.

Podsumowując - niezachwycająca technicznie, zawodząca w mechanikach i niedająca nic w zamian, wyprana z klimatu i fabuły kolejna japońska popierdółka. I czy właśnie to nie jest wspaniałe? Teoretycznie produkcja bez szansy na sukces, a mamy fenomen!

Cóż by tu jeszcze rzec! Prawdziwy klasyk, dosłownie KAŻDY musi go znać i zagrać w niego, bez wyjątku!

Ocena końcowa: 10/10, produkcja bardzo specjalna. Jestem z was dumny, Retro Studios. Wzruszyłem się.

Nie powiem, skąd zdjęcie główne. Nie leńcie się, szukajcie!

Oceń bloga:
8

Co sądzisz o Dark Souls? Proszę o poważne odpowiedzi!

10/10
23%
Pokaż wyniki Głosów: 23

Komentarze (14)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper