Moje TOP 10 gier 2018 roku

BLOG
403V
Moje TOP 10 gier 2018 roku
Liquid Snake 2.0 | 28.12.2018, 16:14
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Kolejny rok już prawie za nami. Upłynął on pod znakiem wielkiego pojedynku dwóch wybitnych (przynajmniej dla mnie) gier - God of Wara i Red Dead Redemption 2. Oczywiście w tym roku było dużo więcej ciekawych gier - wyprawa do Nowego Jorku, starożytnej Grecji czy Wielkiej Brytanii również zasługuje na uznanie. Oto moje TOP 10 gier 2018 roku!

Miejsce 10: Hitman 2

Łysy powrócił i znów pokazał kto rządzi w świecie zabójców. Najnowszą produkcję IO Interactive trzeba pochwalić przede wszystkim za dwie rzeczy: kapitalny projekt poziomów i możliwość poradzenia sobie z celami na wiele różnorodnych sposobów oraz podejście twórców do wsparcia swojej gry po premierze. I choć może fabuła nie zachwyca ani treścią ani formą, to nie przeszkadza to w czerpaniu przyjemności z odsyłania złych gości na tamten świat. Zresztą, w tej grze można zrzucić cel do szybu windy, będąc przebranym za różowego flaminga. Czy może być lepiej?

Miejsce 9: A Way Out

Moje największe tegoroczne zaskoczenie. Gra wydana przez EA i wyprodukowana przez gościa, który nienawidzi Oscarów - czy to mogło się udać? Otóż mogło i się udało! Opowieść Leo i Vincenta, którą przechodzić można jedynie w co-opie to eksperyment, który odniósł sukces. Współpraca dwóch graczy może doprowadzić do naprawdę ciekawych sytuacji, a zakończenie tej przygody na pewno zapisało się w pamięci graczy, którzy razem przechodzili ten tytuł. Czekam na kolejne produkcje Josefa Faresa i spółki

Miejsce 8: Shadow of the Tomb Raider

Nowy Tomb Raider był moim największym tegorocznym rozczarowaniem. Fabuła nowej przygody Lary nie była zbytnio interesująca, a i samej Lary ''co się ze mną dzieje'' Croft miałem już nieco dosyć. Niemniej produkcja znalazła się na tej liście głównie za sprawą satysfakcjonującego gameplay'u i pięknych terenów, po których miałem okazję się poruszać. Postawienie na eksplorację dobrze zrobiło finałowi trylogii o początkach Panny Croft. Ale bardzo proszę, niech twórcy kolejnej części zmienią formułę rozgrywki na nieco bardziej liniową, a z Lary zrobią sympatyczną poszukiwaczkę przygód. 

Miejsce 7: Detroit: Become Human

David Cage powraca ze swoim najlepszym filmem w karierze! Mówię serio, losy Connora, Kary i Marcusa to najlepsze co wyszło spod dłuta studia Quantic Dream. Piękna grafika, ciekawa opowieść, a także dwóch świetnych bohaterów (Connor i Hank forever) złożyły się na bardzo dobrą produkcję, w której nasze wybory wreszcie mają znaczenie. Androidy... One żyją.

Miejsce 6: Far Cry 5

Only youuuu... Najnowszy Far Cry nie jest może najlepszą częścią tej serii, co nie oznacza, że nie można się świetnie przy niej bawić. Tak, fabuła nie gra tu pierwszych skrzypiec, jest rozwleczona, ale nadrabia postacią Josepha Seeda. Najważniejsza w Far Cry'u jest jednak niczym nieskrępowana zabawa, niszczenie czego popadnie, polowanie, itp. A tutaj Ubisoft ponownie dał radę i rozwałka w Montanie była czasem niewątpliwie udanym. Dodajmy do tego świetną muzykę, bardzo ładną oprawę graficzną, parę nowości i usprawnień w porównaniu do poprzednich części oraz najlepsze w serii zadania poboczne i wychodzi nam naprawdę porządna część tej popularnej marki. Chociaż muszę przyznać, że Francuzi mogliby pomyśleć w końcu nad jakąś porządną ewolucją serii, która byłaby dla Far Cry'a tym, czym Assassin's Creed Origins był dla sagi o skrytobójcach.

Miejsce 5: Forza Horizon 4

Zdecydowanie najlepsza tegoroczna gra z oferty Microsoftu, a kto wie, czy nie jedyna naprawdę bardzo dobra. Playground Games tym razem zawiozło graczy do Wielkiej Brytanii, gdzie czekały na nich zmieniające się pory roku i piękne krajobrazy. Cóż ja mogę Wam powiedzieć więcej, Forza jak Forza. Olbrzymia ilość samochodów, świetny model jazdy, wpadająca w ucho muzyka i tak dalej, i tak dalej. Parę rzeczy jest w życiu pewnych - nowe Call of Duty i FIFA co roku, blamaż EA na E3, a także świetna odsłona Forzy Horizon.

Miejsce 4: Assassin's Creed Odyssey

Czasy, w których naśmiewano się z serii Assassin's Creed skończyły się już rok temu. Tegoroczna odyseja Kasandry (tylko Kasandra, Alexios się nie liczy) potwierdziła, że jak Ubisoft chce, to potrafi. I co z tego, że wszystko wygląda podobnie jak w Origins, skoro znowu możemy zwiedzać piękne tereny, tym razem starożytnej Grecji, poznawać ciekawą fabułę i wątki poboczne, żeglować po morzach przy akompaniamencie klimatycznej muzyki, walczyć, polować i odkrywać tajemnice tego intrygującego świata. W przyszłym roku zabraknie nowej odsłony serii, więc miejmy nadzieję, że kolejna część w 2020 roku znowu przyciągnie nas na wiele godzin do ekranu.

Miejsce 3: Spider-Man

Na najniższym stopniu podium zasiadł Człowiek-Pająk, Peter Parker czy po prostu Spider-Man. Tak, wreszcie doczekaliśmy się tych czasów, kiedy bohater Marvela może przybić sobie piątkę z Mrocznym Rycerzem i razem panować nad grami o superbohaterach. Tegoroczna produkcja od Insomniac Games zachwyciła mnie przede wszystkim systemem walki (właśnie sobie przypomniałem, jakie combosy tam wbijałem, ach...) oraz fantastycznym poruszaniem się na pajęczynie. Dodając do tego przyjemną fabułę, wylewającą grunt pod kontynuację i pięknie zrealizowany Manhattan wychodzi nam niesamowicie satysfakcjonująca produkcja. Brawo Spidey.

Miejsce 2: God of War

Czas na gry wybitne. Jedną od drugiej dzieli naprawdę niewiele, linijki doskonałych dialogów i parę detali. Zacznijmy od przygody Kratosa i Atreusa. Cory i Sony Santa Monica, kłaniam Wam się po pas za taką robotę, za taką pasję włożoną w ten produkt. Świetnie przedstawiona relacja ojca i syna, piękna oprawa audiowizualna, fantastyczne lokacje, dialogi, satysfakcjonujący system walki, znajdźki - mogę tak wymieniać i wymieniać, a i tak nic nie odda tego, jak wybitna była to produkcja. Myślę, że czekają nas jeszcze ze dwie części God of Wara w klimatach nordyckich. No i ekstra, róbcie dalej tak dobre gry, a świat stanie się piękniejszy. Chłopcze, jestem z ciebie dumny. 

Miejsce 1: Red Dead Redemption 2

Byłem w górach, polowałem na białego bizona. Musiałem ubrać cieplejsze ubranie, żeby mój bohater (Arthur Morgan, gry wideo zapamiętają jego imię) nie zamarzł w tych niebezpiecznych rejonach. Siarczysty mróz nie przeszkodził mi w dostrzeżeniu bizona. Mój koń chciał odejść, ale jako że współpracowaliśmy razem od wielu tygodni, nie zostawił mnie w tej trudnej chwili. Powoli zbliżyłem się do zwierzęcia, wyciągnąłem łuk, zacząłem celować. Zwierzyna wyczuła obecność łowcy, chciała uciekać. Kilka strzał z łuku zakończyło jej żywot. Zbliżyłem się do truchła, oskórowałem je i zostawiłem dla wilków. Ja i Płotek wykonaliśmy zadanie. Pojechaliśmy razem do trapera, żeby wytworzyć ze skóry bizona użyteczny ubiór. Nie skorzystaliśmy z wynalazku ludzkości, zwanego szybką podróżą. Postanowiliśmy wspólnie docenić kunszt ludzi, którzy tchnęli życie w Płotka, stworzyli z Arthura postać z krwi i kości, a także dali nam niesamowity świat, po którym mogliśmy się poruszać. Naszą drogę urozmaiciły przepiękne krajobrazy, a w tle przygrywała wybitna muzyka. Po drodze spotkaliśmy jakichś ludzi. Chcieliśmy ich grzecznie przywitać, ale oni nie byli zbyt uprzejmi. Zarzucali nam ociężałe poruszanie się, słabe obeznanie broni, sprawianie problemów stróżom prawa, a także zbytnie przywiązanie do detali (teraz już wiecie, o jakich ludziach mówię?). Powiedzieliśmy im z Arthurem, że my jesteśmy inni, zależy nam na naszej opowieści i naszych kompanach. Uparci ludzie nie chcieli dać za wygraną, ale usunęli się z drogi, bo nie chcieli już słuchać tego gadania. Arthur i Płotek wiedzieli jednak swoje. Są wyjątkowi, inni niż wszyscy. Ruszyli dalej w świat, świat, w którym powoli nie było już dla nich miejsca, ale oni żyli dla niego, by uszanować tytaniczną pracę ludzi, którzy tchnęli w nich życie. I choć nie byli idealni, to mogą być najlepsi.

To by było zatem na tyle jeśli chodzi o moje TOP 10 gier 2018 roku. Nie ma tutaj wielu powszechnie świetnie ocenianych gier takich jak Dead Cells, Celeste, Super Smash Bros. Ultimate, ale nie we wszystkie produkcje miałem okazję w tym roku zagrać. Przy okazji powiem jeszcze raz, że God of War i Red Dead Redemption 2 to gry, które zostawiły całą resztą daleko w tyle i obie zasługują w tym roku na miano Gry Roku, ale jako że na jedną musiałem się zdecydować, to była to właśnie produkcja Rockstara. W komentarzach napiszcie, jakie były Wasze ulubione gry 2018 roku. Na koniec życzę Wam, żeby przyszły rok znowu nas zachwycił, a takie produkcje jak Resident Evil 2, Kingdom Hearts 3, Metro Exodus, Sekiro: Shadows Die Twice, Devil May Cry 5 i cała reszta zapewniły wiele godzin świetnej zabawy.

Oceń bloga:
8

Komentarze (14)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper