World of Warships Legends
Za dwa tygodnie wypływamy na szerokie wody!
World of Warships Legends coraz bliżej w wersji dla każdego. Już 16 kwietnia Wargaming ma zaplanowane "wypuszczenie" WOWS Legends na konsole, po długo trwającej zamkniętej bęcie i to nie dla wszystkich nadchodzi czas aby zacząć toczyć bitwy morskie przy użyciu okrętów takich jak niszczyciele, krążowniki czy pancerniki...
No właśnie! Czy czegoś tutaj nie brakuje? Gdzie są lotniskowce działające jak artyleria w WOT? Czyżby wypuszczali grę która nie ma lotniskowców i posiadając tylko nację Brytyjską, Radziecką i Japońską? Do tego niepełne drzewka bo okręty kończą się na ósmym tierze? Czy nie będzie to strzałem w kolana Wargamingu? Dodając również że część graczy z WOTa przejdzie na okręty a co za tym idzie, spadek graczy na serwerach. Jak będzie rozwijała się gra? Obecna wersja World of Tanks na konsoli jest do tyłu z wersją PC co najmniej z 4 lata jeśli chodzi o zawartość w grze, czy z tym tytułem będzie równie podobnie i czy warto w ten produkt inwestować? Jak do tej pory pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi, a sama gra jest inna niż produkt WG czyli WOT, bo już samo celowanie jest znacząco inne ponieważ wymiana ognia jest na dystansie kilkunastu kilometrów jak i pociski lecą nawet do celu po 9 sekund, czy gra będzie miała swoich miłośników czy może ludzi którzy już są znudzeni czołgami przyjdą na okręty?
Koniec końców ja osobiście czekam na ten tytuł ponieważ granie w tanki jest już nudne jak i bardzo często frustrujące z racji dziwnych sytuacji które tłumaczone są opóźnieniami serwera czy problemem naszego internetu jak i zbyt rozciągniętym RNG które powoduje kuriozalne sytuacje. Czy WOWS jednak sprosta oczekiwania graczy i czy w miarę szybko wyprostują sytuację z drzewkami rozwoju i kolejnymi nacjami? Pozostaje tylko czekać i mieć nadzieję że będzie ok, ale nie inwestując przy tym w grę.
Stopy wody pod kilem! Widzimy się na morzu!
