Jak zrobiony jest ten model #2: Początki

Jak zacząć z klejeniem? Co jest potrzebne na początek? Zapraszam!

Początki zawsze są trudne. Kiedy zaczynamy się czymś interesować to albo po czasie rezygnujemy np. że względu na koszty albo staje się to naszym hobby, które z czasem przeradza się w pasję. Tak samo jest z modelarstwem. Na wstępie trzeba podkreślić że jest to drogie hobby. Same modele są najtańsze ze wszystkiego. Skompletowanie warsztatu w postaci narzędzi, farb i chemii to kosztowny i długotrwały proces.

Na początku każdy modelarz zaczyna od malowania pędzlem. Już na tym etapie nie można oszczędzać. Można kupić pędzle za 4 zł, lepsze są takie za 12. Dalej farby. Tych jest kilka rodzajów: akryle, emalie, żywiczne, w tubkach słoiczkach, firm kilkanaście. Do pędzla najlepsze są akryle, tylko uważaj: rozrzedzaj farbę! Lepiej pokryć model kilkoma cienkimi warstwami niż zalać szczegóły miniatury gęsta mazią.

Nożyk do wycinania części z ramek, podkładka żeby nie pociąć stołu, klej - tych też jest kilka rodzajów: polecam taki z pędzelkiem i taki z igłą. Szpachlówka - modele niestety nie są idealne i szpary między sklejonymi częściami uzupełniamy właśnie nią. Potem musimy całość szlifować by powierzchnia pozostała gładka. Do tego potrzebne będą papiery ścierne o różnych gradacjach. No i rozcieńczalniki do farb.

Na początek tyle wystarczy. W późniejszym czasie warto zainwestować w chemię typu szpachlówka w płynie, porządny podkład modelarski, płyny pod i na kalkomanie ( oznaczenia w formie naklejek nakładanych przez wodę). Potem aerograf do malowania sprężonym powietrzem i kompresorek. No i modele. Warto na początku skupić się na jednej skali. Te najtańsze dobre są na początku do nauki klejenia i malowania, ale warto inwestować również w te jakościowo lepsze renomowanych firm typu np angielski Airfix, czy japońska Tamiya.

Ważna jest również tematyka, rodzaj, czas. Czołgi, samoloty, okręty, samochody, roboty sci-fi, figurki, motocykle, ciężarówki, parowce, lokomotywy, popiersia no jest tego cała masa! 2 wojna światowa czy czasy współczesne? A może konnica z wojen napoleońskich? Można kleić wszystkiego po trochu, ale weź pod uwagę że każdy model potrzebuje odpowiednich kolorów przy malowaniu. Wśród modelarzy utarło się że najwięcej odcieni ma kolor szary, a zaraz za nim chyba zielony. Skala : są różne a wybór często jest związany z tym ile mamy miejsca na ekspozycję modeli, które będziemy trzymać na pułkach, bądź za szybą w gablocie.

No i możesz zaczynać. Nie przejmuj się jak coś nie będzie Ci wychodzić - nauka czyni mistrza. Warto się zapisać na różne fora dyskusyjne i fejsbukowe grupy, podpatrywać najlepszych, śledzić warsztaty i pytać doświadczonych modelarzy. Ja musiałem zepsuć ok 15 modeli zanim zacząłem robić jakieś nadające się do publikacji w internecie. A i to głównie dlatego że brak było mi pokory i nie chciałem słuchać. Ps zdjęcia do tego odcinka przedstawiają moje modele, które wyszły spod mojej ręki już po tej pierwszej piętnastce ulepców+