Czym może być Switch Pro?

BLOG
543V
Czym może być Switch Pro?
Gracz23 | 15.12.2020, 12:55
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
Nowa konsola Nintendo nadchodzi... być może. Switch jest fenomenem (jego mobilność, odmienność gier, skupienie się na stylu oraz rozgrywce, zamiast grafice) i w Nintendo muszą się dziś bardzo mocno zastanawiać, czy Switch Pro ma sens.

Kto będzie odbiorcą, czy uda im się dotrzeć do aktualnych posiadaczy Switcha? Moim zdaniem półgeneracyjna konsola Nintendo jest poważnie zagrożona, a  ostatnie doniesienia pt. „uczyńmy ze Switcha drugiego iphona” (wydając kolejne wersje, ale nie odcinając się od poprzednich), jeżeli okazałyby się prawdziwe, też są właśnie kwestionowane przez zarząd. Nie ma sensu pisać, że Switch sprzedażą miażdży w tym roku konkurencję (z jednej strony walczył z Dziakami w postaci Xbox One oraz PS4, z drugiej nowymi konsolami o ograniczonej dostępności), gdyż jest coś ważniejszego – pomimo premiery nowych konsol postrzeganie Switch się nie zmieniło. Wydaje się on bytem zupełnie niezależnym od PS5 oraz Xbox Series (to też pokazuje niemalejące zaiteresowanie konsolą Nintendo) – z uwagi na co strategia BigN może ulec zupełnej zmianie. Z drugiej strony ryzyko pozostania w tyle, za teoretyczną konkurencją lub, po prostu, szybko rozwijającym się rynkiem mobilnym, jest zbyt duże. W takim właśnie potrzasku znajduje się Niny – kluczowy będzie marketing (trafienie do określonego odbiorcy).

Rozważmy teraz scenariusz, w którym Switch Pro wychodzi. Jaką może mieć moc  (inna sprawa -czy to w ogóle kogoś będzie obchodziło)?

Podstawowy Switch ma:

- w stacji moc 393 GFLOPS przy FP32 / 786 przy FP16 (architektura Maxwell - Tegra X1) dla 900p;

- przenośnie moc 157-235 GFLOPS przy FP32 i 2x tyle pryz FP16 (w najlepszy przypadku) dla 720p.

Jak mocny może być Pro?

[img]1432169[/img]

Jeżeli urządzenie miałoby mieć premierę w 2021, na 99% będzie wtedy oparte na procesorze Nividia Xavier (archtektura Volta). Daje to ogromny skok wydajności:

- zadokowany Switch mógłby popisać się mocą z przedziału: 600-850 GFLOPS (zależnie od zastosowanego chłodzenia układu) przy FP32 oraz 2x tyle przy FP16 .

Ktoś teraz pewnie głośno się zaśmiał. 2x tyle co Switch normalny… ale tak samo było z PS4 pro. Przynajmniej gdy mowa o czystej mocy, gdyż równie ważna jest architektura. Dla przykładu dwie karty graficzne o tej samej mocy obliczeniowej mogą mieć zupełnie inne osiągi tylko z uiwagi na archtekturę: RX 5700 XT (9,75 TFLOPS) jest w większości gier równy/lepszy od Radeona VII (13,7 TFLOPS). Procesor Xavier, który miałby trafić do Switcha Pro, jest wykonany w archtekturze Volta. Pozwala nam to oszacować % przyrost wydajności w stosunku do Maxwella (czyli architektury z podstawowego Switcha) - ten przyrost to ok. 60% per watt (gdyż to ma największe znaczenie dla Switcha). Brzmi lepiej, nawet gdy konsole konkurencji są oparte o jeszcze nowszą (wydajniejszą) architekturę, to Swtich z nimi nie będzie konkurował, a raczej ma zachęcić nowych klientów, trafić do starych (by Ci, podobnie jak przy telefonach, chcieli wymieć na nowszy model). Na tym nie koniec fajewerków, gdyż Xavier jest, w teorii, zdolny do czegoś, do czego „stary” NSwitch, a nawet PS5 oraz Series X, oparte o rozwiązania AMD, nie są – Xavier posiada rdzenie tensor, a te, dedykowane AI, dałyby możliwość wykorzystania DLSS (czyli renderowania gry w niższej rozdzielczości i inteligentnemu podbijaniu tejże do nawet 4K). W teorii karty z architekturą Volta nie wspierają DLSS (bardziej z uwagi na to, że były przeznaczone do zastosowań profesjonalnych, a nie gier), ale w praktyce zmodyfikowany Xavier może być do tego zdolny. Problemy tu to moc oraz chłodzenie układu (rdzenie tensor mogłyby pracować jedynie w stacji, a konsola potrzebowałaby wydajnego układu chłodzenia – ale takie są dziś w rozwiązaniach mobilnych). Jest to świetne rozwiązanie dla Nintendo – poza stacją 720-900p to optymalna rozdzielczość (dla ekranu przenośnego), a po wpięciu do stacji, konsola podbijałaby zegary oraz korzystała z rdzeni Tensor (dla TV 4k).

Jest spora szansa na konsolę, która w praktyce będzie 3-krotnie wydajniejsza obliczeniowo od pierwszego NSwitcha (2x mocniejsza + nowa architektura) oraz, być może, otrzyma DLSS. Nie da to poziomu grafiki z PS5, czy Xbox Series X, ale spokojnie pozwoli odpalić dotychczasowe gry Nintendo w 4K (czyli 1080p-1440p z DLSS). Ba, może gdy połatają oraz zoptymalizują Cyberpunka 2077, to i ten mógłby pojawić się na Switchu Pro (oczywiście jakiś prosty port z Xbox One, nieco uboższy w detale, jak to miało miejsce przy W3), natomiast to wykluczałoby użytkowników podstawowego Switcha (i takich dylematów, dot. ewentualnego wykluczenia, Switch Pro przysparzałby wiele).

[img]1432170[/img]

Najlepiej sprzedające się gry na dzień 30 września 2020 (źródło: https://www.nintendo.co.jp/ir/en/finance/software/index.html )

PS

Ogólny obraz jest taki, że większość graczy użytkuje Switcha mobilnie (wg szacunków jakieś 80%) i wydawanie konsoli w wersji Pro, bardziej dedykowanej graniu na TV 4k lub większe inwestycje w cloud gaming, są wątpliwe.

Oceń bloga:
9

Jak myślicie, co powinno zrobić Nintendo?

Wydać Switcha Pro - jako półgeneracyjne ulepszenie w 2021
51%
Wydać Switcha 2/Pro - początkując nową rodzinę urządzeń (koncepcja Apple-iphone) w 2021/2022
51%
Przeczekać i wydać nową konsolę (być może o innej nazwie)
51%
Pokaż wyniki Głosów: 51

Komentarze (26)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper