Anime godne polecenia #04 - Psycho Pass

Seria Ghost in the Shell przedstawia dość ponurą wizję przyszłości ukazującą cyborgizację ludzkości, zmuszając także widza do refleksji nad życiem człowieka. Za to anime, które mam zamiar wam dziś przedstawić ukazuje niedaleką przyszłość w bardziej jasnych kolorach, choć też nie jest tam za różowo. Przed Wami – Psycho Pass.

Na początku wyjaśnię skąd się wziął tytuł. Otóż w niedalekiej przyszłości w dystopijnej Japonii funkcjonuje system zwany Sybill – monitoruje on stan psychiczny obywateli, określając na tej podstawie ich talenty, słabości, a nawet prawdopodobieństwo popełnienia przez nich zbrodni. Na podstawie zebranych informacji każdemu obywatelowi jest przydzielany odpowiedni pass. Innymi słowy, Sybilla dzieli społeczeństwo na tych z czystym passem (to Ci którzy żyją w zgodzie z systemem i dzięki temu mogą korzystać ze wszystkich dóbr i praw) i na tych z tym bardziej zabrudzonym (jak można się domyślić chodzi o osoby, które mają skłonności zbrodnicze). Takich osobników albo się wysyła na resocjalizacje, albo gdy ich numer Psycho Pass jest drastycznie za wysoki – likwiduje się na miejscu. Do takich robót została stworzona specjalna organizacja - Biuro do Spraw Bezpieczeństwa Publicznego i niby wszystko pięknie prawda? Cóż, okazuje się, że nie, ale to już musicie sami odkryć oglądając powyższe anime.

Fabuła

Akane Tsunemori jest tuż po najważniejszym egzaminie w jej życiu (coś jak matura :P), którego wyniki zdecydują o tym gdzie będzie pracować. Bohaterka zdobywa najwyższy wynik przez co zostaje przydzielona do jednostki Biura jako.......nowy inspektor czyli dowódca. Już pierwszy dzień w pracy nie jest dla niej łatwy. Jednak prawdziwa jazda się zaczyna gdy trzeba dorwać najgroźniejszego człowieka w Japonii – Shougo Makishime. Problemem nie tylko jest to, że jest nieuchwytny, ale także, że jego Psycho Pass jest czysty mimo wykonywania sporej liczby zbrodni. Tak więc nie można go zabić ze specjalnej broni, które są używane by karać przestępców za zbrodnie. Samo anime to nie tylko pogoń za zbrodniarzem, ale także wewnętrzne rozterki bohaterów czy też inne poboczne wydarzenia. Powiem, że każdy z odcinków jest ciekawy i to właśnie sprawia, że anime nie nuży ani na chwilę :)

Kreska

Pod tym względem anime jest dość mroczne, a nawet czasami i brutalne, bowiem tak jak w przypadku Zankyou no Terror o którym pisałem w poprzednim odcinku, tak i tu barwy kolorów są stonowane. Sama kreska jest bardzo ładna i nie straszy. Postacie są wykonane z dbałością o szczegóły. Nie mają jakiś przegiętych oczu jak w niektórych anime, a bardziej takie naturalne co może się podobać tym, którzy nie przepadają za postaciami z wyłupiastymi oczami. Zresztą zerknijcie na kilka kadrów z Psycho Pass i sami zdecydujcie czy takie podejście Wam się podoba.

Oglądnęliście? No to zapraszam na kolejną stronę bloga :)

Postacie

Pora na najważniejszy aspekt zaraz po fabule, czyli na postacie odgrywające najważniejsze role. Mógłbym wymienić tylko kilka najistotniejszych, ale postanowiłem, że wymienię ich więcej. A co, jak szaleć to po całości :P

Akane Tsunemori

Główna bohaterka Psycho Pass. Drobno zbudowana 20 latka o krótkich włosach. Z początku jest skromną i skrytą osobą, która niezbyt ogarnia co ma robić w Biurze. Po pewnym incydencie zmienia się diametralnie. Staje się bardziej odważna i zdecydowana w swoich działaniach.

Shinya Kougami

Członek oddziału 1 Biura posiadający niezwykłe umiejętności detektywistyczne, a także dość ciekawą i burzliwą przeszłość. Co ciekawe ma pewne powiązania z głównym antagonistą – Shougo Makishimą. Jakie? A o tym wam nie powiem, bo lepiej jakbyście sami się o tym dowiedzieli z anime :P

Nobuchika Ginoza

Weteran, a także koordynator całego zespołu Akane. Jest przyjacielem Shinyi, choć jest to dość chłodna przyjaźń. Niezbyt ufa Kougamiemu. Radzi Akane by ta dla własnego bezpieczeństwa trzymała resztę zespołu w pewnym dystansie od siebie.

Tomomi Masaoka

O nim trudno cokolwiek napisać bez spojlerów, poza tym że jest członkiem drużyny Akane. Jednak z czasem się dowiadujemy o nim bardzo ciekawych informacji, które nie jedną osobę zaskoczą.

Shuusei Kagari

Wyluzowany 22 latek, który kocha grać w wszelkiej maści gry i spędzać w ten sposób czas. Jednak gdy przychodzi robota, to staje się poważny. Nienawidzi ludzi, którzy uważają, że wolność jest darem, a nie czymś normalnym.

Yayoi Kunizuka

Jest jedyną zaraz po Akane dziewczyną w jednostce. Nie jest typem słodkiej dziewczynki, którą prawdopodobnie można by było łatwo poderwać. Potrafi zachować spokój i opanowanie gdy trzeba sprawdzić miejsce zbrodni i poszukać śladów.

Shion Karanomori

Ta blond-włosa postać jest pracownikiem dywizji odpowiedzialnej za pomoc jednostkom Biura podczas misji. Jej zadanie polega na analizie zebranych materiałów. Co ciekawe jest w bardzo bliskich relacjach z Yayoi Kunizuką. A to ci numer co nie? :P

Joushuu Kasei

Szefowa Biura Bezpieczeństwa, która trzęsie tym wszystkim. To od niej Akane, a także inne oddziały dostają informacje o zdarzeniach w mieście. Głęboko wierzy, że Shougo zostanie aresztowany, a nie zabity. Taa jasne, akurat :D

Shougo Makishima

Jest to jeden z najlepiej napisanych antagonistów jakich widziałem w anime. Humanista, który kocha książki, ale także sprawianie ludziom cierpienia w najróżniejszy sposób. Jego metody zabijania są bardzo brutalne, bowiem używa do tego fryzjerskiej brzytwy. Tak, nie korzysta z żadnych broni typu noże, sztylety, tylko właśnie z brzytwy. Może wydawać wam się dziwne, ale jak zobaczycie pierwsze jego morderstwo, to na pewno stwierdzicie, że to genialny pomysł by dać mu takie narzędzie do wyrządzania ludziom krzywdy (Jezu, zabrzmiało to tak jakbym się jarał tym, chyba potrzebuję pomocy jakiegoś specjalisty)

Muzyka

Muzyka w anime brzmi naprawdę dobrze. Jest to miks elektroniki z różnymi gatunkami. Cały czas czuć w niej dynamizm, ale gdy trzeba jest spokojna i stonowana. Co ciekawe da się jej słuchać także poza samym anime.

Jednak najbardziej wysuwają się tutaj openingi i endingi , które według mnie kradną całe show. Nie tylko tym co na nich widać, bo szczerze powiem, że są o 10 razy lepsze niż te choćby w GitS: Arise wydanym kilka lat po PP, ale także samą muzyką. W pierwszym openingu przygrywa nam utwór zespołu Ling Tosite Sigure, który spisał się fenomenalnie serwując nam mocny track otwierający anime. Za drugi odpowiada Nothing's Carved in Stone (przyznajcie, że nazwa dość dziwna co nie? :D). Jednak i oni podołali i stworzyli równie mocny i dynamiczny utwór co LTS. Za to za oba endingi odpowiada zespół EGOIST, który nomen omen został stworzony najpierw jako fikcyjny zespół do anime Guilty Crown, a potem zaczął funkcjonować jako prawdziwy. Przyznam się, że pierwszy raz z tą grupą miałem styczność właśnie przy okazji Psycho Pass, a dopiero potem się dowiedziałem, że ten band był najpierw stworzony jako fikcyjny. To dopiero był szok :D Posłuchajcie sobie poniżej pierwszego openingu (Ling Tosite Sigure - Abnormalize)  i pierwszego endingu (EGOIST - Namae No Nai Kaibutsu).

Podsumowanie

Psycho Pass to anime, które nie trafi do każdego. Jednemu może nie spodobać się poważny ton fabuły lub też cała otoczka, a innemu np. charaktery niektórych postaci.. Jednak warto dać mu szansę, bo jak się wkręcicie, to będziecie się przy nim dobrze bawić.

Ciekawostki

• Anime Psycho Pass jest adaptacją mangi o tytule Kanshikan Tsunemori Akane.

• 3 lata temu wyszedł drugi sezon, a rok po nim kinówka, które warto oglądnąć

• za animacje jest odpowiedzialne studio Production I.G. - to ci sami co zrobili serię Ghost in the Shell Stand Alone Complex

I to tyle ode mnie. Do następnego bloga :)