Dobre bijatyki: Rival Schools: United By Fate (PSX)

BLOG
1453V
Dobre bijatyki: Rival Schools: United By Fate (PSX)
Musiel | 29.09.2015, 15:34
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

W czasach PSX-a Capcom wypuszczał różne bijatyki. Jedną z nich był Rival Schools: United By Fate. Gra ma zarówno fanów jak i przeciwników. Cóż wpierw gra mnie też odrzucała, ale w końcu się do niej przekonałem. Ale zacznijmy od początku.
 

Rival Schools: United By Fate zostało wydane w 1997 wpierw na maszyny Arcade, by 30 lipca trafić na konsole PlayStation w Japonii, 30 września w USA i w nieznanym terminie, ale w tym samym roku w Europie. Pod koniec lutego 2012 gra trafiła także na japoński PSN.

W grze wcielamy się w uczniów i nauczycieli z różnych szkół, którzy jak można się spodziewać po bijatykach, walczą ze sobą. Jednak gra ma też swoją otoczkę fabularną.

Fabuła

W lokalnych szkołach w mieście Aoharu City dochodzi do porwań i nieznanych ataków. Każda ze szkół obwinia siebie nawzajem przez co dochodzi do walk. Jednak się okazuje, że za tym wszystkim stoi jedna szkoła – Justice High, której dyrektorem jest Raizo Imawano. Jest on oczywiście bossem, ale nie ostatnim, bo po pokonaniu go dowiadujemy się, że za tymi incydentami stoi ktoś znacznie groźny. Niejaki Hyo Imawano – siostrzeniec Raizo.

Rozgrywka

W porównaniu do innych gier, tutaj zawsze wybieramy po dwóch wojowników. Gdy jeden walczy, drugi czeka na załadowanie swojego paska i gdy zobaczymy w dolnym rogu napis Ready, wtedy możemy wezwać naszego pomocnika by zrobić wspólny atak. Ale prócz tego po zakończonej rundzie możemy się na niego przełączyć i nim walczyć. Jednak to co wyróżnia ten tytuł, to singiel, który jest troszkę inny. Jeśli w trybie singleplayer wybierzemy dwie postaci z tej samej szkoły, to wtedy gramy tryb historii wraz z cut-scenkami. Ale jeśli wybierzemy wtedy dwie postaci z różnych szkół, to gramy zwykły tryb arcade przeciwko również randomowym parom. Zapomniałbym wspomnieć o najważniejszym – jest to gra 3D.

Mała ciekawostka. W wersji na maszyny Arcade, nie można było wybierać randomowych postaci, tylko te, które były z tych samych szkół.

 

Postacie

Napisałem o fabule, rozgrywce, ale zapomniałem o najważniejszym czyli o postaciach. Jest ich do wyboru 21+Sakura z serii SF, która występuje tutaj gościnnie, ale nie jest jakimś dodatkiem, ponieważ jest powiązana z kilkoma postaciami z gry. Każdy z wojowników jest unikalny i posiada własny zestaw specjalnych ciosów, co może cieszyć, ponieważ każdy może znaleźć swojego wymarzonego fightera. Weźmy za przykład Shome Sawamure – baseballista ze szkoły Gorin High School, który podczas walki jak się możecie domyślać korzysta ze swojego kija (jest on bardzo duży xD). Następnym przykładem może być Roberto Miura też z tej samej szkoły, który za to jest piłkarzem. Ostatnim może być cheerleaderka Tiffany Lords, która jest ładna, ale niech nie zmyli Was jej uroda, ponieważ w walce łączy ruchy cheerleaderki z boksem. To tylko przykłady, a jak widzicie wybór jest dość duży.

Spuścizna

Wpierw mała ciekawostka, ponieważ zapomniałem wcześniej wspomnieć, że Rival Schools: Unted By Fate na PSX było wydawane na dwóch płytach CD. Pierwsza zawierała grę w wersji z maszyn Arcade oraz wersję konsolową, a druga zatytułowana Evolution zawierała minigierki bazujące na aktywności niektórych uczniów, czy też tryb Nekketsu Seisyun Nikki, który był trybem tworzenia postaci i jako nasza wykreowana postać, mogliśmy uczestniczyć w typowym roku szkolnym. Mogliśmy zaprzyjaźniać się z innymi uczniami, również z uczestnikami bijatyki, co dawało nam możliwość poznania ich ciosów. Po skończeniu roku nasza postać stawała się grywalna w innych trybach rozgrywki. Niestety tryb „szkolnego życia” nie został wydany w zachodnich wersjach. Wydawca tłumaczył, że samo tłumaczenie wszystkich słów z japońskiego na angielski zajęłoby im za dużo czasu.

Po jakimś czasie Capcom wydał aktualizacje do oryginalnego Rival Schools o nazwie Nekketsu Seisyun Nikki 2. Oczywiście była to nowa wersja „szkolnego życia”, która dodała dwie nowe postacie – Rana Hibiki z Taiyo High School i Nagare Namikawe z Gorin High School. Oczywiście jak możecie się domyślać, aktualizacja ta nigdy nie wyszła poza tereny Japonii.

Jeszcze krótko wspomnę o sequelu, który nosił nazwę Project Justice. Został on wydany tylko na Sege Dreamcast w 2000 roku w Japonii i na Zachodzie w 2001. Co ciekawe w Europie, Australii i Ameryce Łacińskiej ta gra jest znana jako Porject Justice: Rival Schools 2. Gra wnosiła kilka nowości m.in. 3-osobwe teamy zamiast dwu, 3-osobowe wspólne ataki, kilka nowych postaci, kilka starych jako sekretne lub w innych wersjach np. Batsu Ichimonji występował w wersji Burning Batsu, czy też tryb tworzenia postaci w formie wirtualnej gry planszowej, który jak to w przypadku poprzednich wersjach tego trybu nie został wypuszczony poza Kraj Kwitnącej Wiśni. Sequel kontynuował wydarzenia z pierwszej części jednak nie będę się o tym zbytnio rozpisywał, bo to nie mowa o całej serii, a o pierwszej części.

Zanim przejdę do podsumowania, to chce jeszcze dodać, że wyszła dwutomowa manga w 1998 roku, która była kontynuowana jako komiksowa mini-seria w 2006.

Podsumowanie

Jeśli nie graliście w tą produkcję i nie odstrasza Was poziom graficzny jaki ona sobą teraz prezentuje, to czym prędzej zagrajcie. Rival Schools: United By Fate jest bardzo dobrą choć zapomnianą bijatyką na PlayStation. Bardzo się cieszę, że mogłem wtedy w to zagrać.

Ahhh, ile bym dał żeby Capcom odświeżyło tą markę. Wyobrażacie sobie ten tytuł w grafice z nadchodzącego Street Fightera? To by było MEGA!

Do następnego wpisu :)

 

Oceń bloga:
19

Komentarze (28)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper