Nintendo Switch okiem Fostera.

Krótki blog o tym, dlaczego Nintendo Switch okazał się dla mnie świetną konsolą.

Za nami miesiąc po premierze Nintendo Switch, konsoli o której nie wiedziałem praktycznie nic na parę dni przed premierą konsoli. Sprzętu na którym aktualnie nie ma zbyt dużego wyboru gier do ogrania, a mimo to go kupiłem. Wszystko to dzięki wszechstronności konsoli, która generalnie posiada w sobie wszystko to, co jest potrzebne do grania zarówno w pojedynkę jak i większym gronie osób, na jednym zestawie, niezależnie od tego, gdzie się znajdujemy.
 

To co również mnie pozytywnie zaskoczyło, to bardzo fajna społeczność graczy. Na prawdę mogłem liczyć na pomoc w kwestiach paru pytań,(jeszcze przed zakupem konsoli)  jak i oczywiście zaproszeń do przyszłych gier multi takich jak Mario Kart 8 Deluxe czy Splatoon 2. Coś z czym nie spotkałem się za bardzo przy ogrywaniu chociażby konsol od Sony czy Microsoftu. Być może ze względu na to, że społeczność Nintendo w Polsce jest na prawdę niewielka, w porównaniu do chociażby społeczności PS4 i panuje tam rodzinna atmosfera.

Innym plusem tej konsoli są dla mnie gry. Unikalne, bardzo charakterystyczne i specyficzne dla konsol Nintendo. Osobiście jest to dla mnie taki mały powrót do lat młodości, gdzie ogrywało się wiele gier na pegazusie (między innymi takie Mario). I to miało dla mnie chyba największy wpływ. Po przed wczorajszym Direct'cie jestem na prawdę zadowolony z tego, co przyniosą kolejne miesiące na Switcha. MK 8 Deluxe, Splatoon 2, ARMS, Sonic Mania, Sonic Forces i wiele, wiele innych.

Trzeba być również i świadomym minusów jakie niesie za sobą nowa konsola. Aktualnie interfejs konsoli jest dosyć ubogi, co generalnie nie dziwi mnie za bardzo, ponieważ pamiętam początki PS4, gdzie sytuacja miała się podobnie. Jednak to tylko kwestia czasu, aż menu konsoli się znacznie wzbogaci. 
Mała ilość gier na start. Niby jest Zelda, która na prawdę w mojej ocenie zasługuje na same pochwały. Gra się fenomenalnie i jest to świetna odskocznia od takich typowych, standardowych gier z otwartym światem, jednak sama Zelda jak na pierwsze miesiące moim zdaniem to za mało.
To czego również mógłbym się doczepić to słaba dostępność gier na polskim rynku. Niby jest eshop, w którym można zakupić cyfrowo gry od ręki, ale jestem z tych osób które cenią sobie namacalny produkt. Po za tym ceny gier cyfrowych mam wrażenie że są za bardzo przesadzone.

Po latach gry na Playstation, rozpocząłem swój romans z Nintendo i powiem szczerze, że jestem mega zadowolony z zakupu ich nowej konsoli. Mieszanka konsoli stacjonarnej jak i przenośnej. Mam nadzieje że również w tym kierunku pójdzie Sony.

Dajcie znać co o tym sądzicie. Czy może również i wy zaopatrzyliście się w Switcha, bądź inną konsole od Nintendo. Do następnego!