Poczta Gołębia #1 - No, już czas najwyższy się przywitać

Wreszcie znalazłem chwilę czasu na napisanie czegoś od siebie. Pracuję tu już drugi tydzień i jeszcze nie miałem okazji przywitać się "od serca'. No dobra. To jedziemy!

Wszystkich dopadają zmiany. Mnie dopadły stosunkowo niedawno. Otrzymałem propozycję nie do odrzucenia i tak oto trafiłem tutaj. Przez ostatnie dwa lata pisałem o grach w serwisie Gamezilla.pl, a jeszcze wcześniej zajmowałem się promowaniem muzyki niezależnej na stronie tegoslucham.pl. W międzyczasie prowadziłem sobie jeszcze małego, growego bloga, który zaginął gdzieś w odmętach internetu i prawdopodobnie lepiej, aby tak pozostało.

Od razu chciałbym uciąć wszelkie spekulacje. Nikt mnie z Gamezilli nie wyrzucił. Ot, transfer jakich wiele w naszej branży. Teraz mój internetowy "dom" jest na ppe.pl i tutaj będziecie mogli znaleźć moje teksty. Dziękuję wszystkim tym, którzy wyciągnęli rękę, żeby przyjąć mnie ciepło w Waszej społeczności. Cieszę się, że widzę tu również kilku znajomych użytkowników. No i mam nadzieję, że osoby plujące jadem w komentarzach kiedyś się do mnie przekonają!

Na ppe.pl również nadchodzą pewne zmiany, które już częściowo zdążyliście zauważyć. Nie mogę niestety jeszcze mówić o tym, co się będzie dokładnie działo. Mogę jednak wypowiedzieć się na temat tego, co już ma miejsce na stronie. Ostatnio pojawia się sporo wiadomości i tekstów związanych z szeroko pojętymi technologiami i kinematografią. Zauważyłem, że części z was się to nie podoba. Przede wszystkim nie jest to jednak mój autorski pomysł, ale nie uważam, by poszerzanie serwisu o tematykę okołogrową było złym pomysłem. W końcu wszystkie media przekazu przenikają się nawzajem w taki, czy inny sposób, a dzięki technologiom możemy tak naprawdę grać w gry. Staram się patrzeć na to, jak na naturalną ewolucję ppe.pl. Nie bójcie się - nadal będziemy pisać o grach i nie będą to materiały przeważające swoją ilością na stronie.

Moim pomysłem jest natomiast bogatsza publicystyka, bo osobiście bardzo lubię dłuższe formy pisane. Póki co, staram się regularnie skrobać dla was felietony związane z branżą i grami. Wydaje mi się, że odbieracie je stosunkowo pozytywnie sądząc po ilości komentarzy i dyskusjach jakie wywołują artykuły takie, jak ten o Kojimie, czy też moje przemyślenia dotyczące Bloodborne'a. Dzięki wielkie, że je czytacie!

Mała niespodzianka - będziemy mocno ruszać z działem wideo. Nie wiadomo kiedy co prawda, bo dopiero budujemy sobie małe studio w redakcji, ale pierwsze kroki w tym kierunku zostały już podjęte. Widziałem pytania o Gościa Niedzielnego. Nie jestem tutaj po to, aby kogokolwiek zastępować. Jeżeli już coś się pojawi, to będzie to nowa, autorska formuła. Osobiście uważam, że konkretne projekty należą do ich pomysłodawców i wchodzenie im z butami w paradę mogłoby więcej popsuć, niż wnieść dobrego. Ale pomyślę nad czymś podobnym do Gościa.

Zmiany, to nie odejście od tego co było, ale rozwój w wielu kierunkach jednocześnie

Poczta Gołębia będzie natomiast luźnym kącikiem o wielu zastosowaniach. Po pierwsze chciałbym, aby było to miejsce mojego bardziej osobistego kontaktu ze społecznością ppe.pl. Po drugie będę tu pisał o sprawach, na które niekoniecznie jest miejsce gdziekolwiek indziej na stronie. Filozoficzne rozważania nad różnymi grami niezależnymi, zachwycanie się świetną muzyką i wklejanie śmiesznych kotów z internetu odbędzie się tutaj. Taka różnorodna i wybuchowa mieszanka pełna niespodzianek.

Blog prowadzony będzie w miarę regularnie, choć nie chcę zobowiązywać się do żadnych konkretnych terminów, gdyż wszystko zależy zarówno od weny, jak i obłożenia pracą w danym tygodniu.

Tak, czy inaczej - fajnie, że jesteście i mam nadzieję, że będzie nam się razem dobrze pracowało!

PS. Dajcie znać w komentarzach co byście chcieli zobaczyć na stronie. Czego oczekujecie ode mnie i o czym chcecie czytać najbardziej. Pomyślimy potem, co z tym wszystkim zrobić. Wszelkie pytania również są mile widziane.