Dlaczego Sony uciekło przed Microsoftem na E3 czyli bomby prawdy

BLOG
731V
Dlaczego Sony uciekło przed Microsoftem na E3 czyli bomby prawdy
Matek | 10.06.2019, 02:37
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Cześć i czołem towarzysze "kaszle po dawce 3.6 rentgena" konferencja E3 w wykonaniu Microsoftu już za nami. Dlatego postanowiłem podsumować to wszystko i wytłumaczyć wam dlaczego Sony uciekło przed E3. Zapraszam.

No więc tak, zacznijmy od tego, że Król Xboxa Phil "zbawiciel odkupiciel" Spencer zapowiedział, że na ich konferencji dostaniemy aż 14 gier od Microsoft game Studios - WoW ! 14 gier rozumiecie? Teraz sobie przypomnijcie jaką biedę Sony zaprezentowało rok wcześniej, że swoimi "śmiesznymi 4 grami ekskluzywnymi" widać różnice prawda? I tak właśnie było bowiem dostaliśmy takie tuzy jak klon Overwatch od twórców Hellblade o którego nikt nie prosił. Następnie wjechało piękne Ori które no co tu mówić urywa jajka w 4k i gniecie PS4 pro szrot ... :) dalej dostaliśmy grę autorów Fallout New Vegas które dzięki hojności MS zmierza również na biedastejszyn 4. 

Były również przysłowiowe bomby jak zwiastun CGI Girlsów 5 który ośmieszył produkcje Chideo kogoś tam. Tak się promuje własne gry. Zobaczyliśmy wewnętrzną walkę pozostałości człowieczeństwa z coraz bardziej dominującą stroną szarańczy, to było przełomowe, odważne, ukazanie ludzkiej tragedii coś wspaniałego, wzruszyłem się. 

Oraz istna mega bomba atomowa równa 10 hiroszimów - Halo nieskończoność. Prawdziwy pokaz nowoczesnej oprawy który z miejsca zjadł na śniadanie The lesb of us i jakieś smieszne ghost of sushima czy jak to tam sie nazywało. 

Zapamiętajcie ten widok ^^ bo to dopiero początek ostrej jazdy bez trzymanki bowiem Swoje 60 minut miały gry niezależne, małe popierdółki które #nikogo no chyba, że wychodzą na konsole giganta z Redmond, ich skupisko przypomniało mi moje młodzieńcze lata gdy w Istambule siłowałem się z wieprzami za pieniądze. Także sami możecie zrozumieć moje podekscytowanie gdy nic nie mówiące mi gry zabrały jakieś 50% czasu konferencji, ale jak to się mówi - Sic Parvis Magna. 

Także drób ścielił się gęsto i często, mogę spokojnie oszacować, że Microsoft byłby wstanie wykarmić przynajmniej pół kontynentu Afrykańskiego. Ładny gest. Czy coś przykuło specjalnie moją uwagę? Każda której nie będzie na PS4 ( Aha mała reklama, wystawiłem swoje PS4 na allegro póki jest coś warte, chociaż po takim bombardowaniu w wykonaniu MS może być mi ciężko ją sprzedać :( ) 

Pod jednym względem jestem dumny z tej konferencji, ponieważ swoje piętno odbili na niej nasi rodacy Polacy - wpierw wjechał Cybernetyczny śmieć 2077 który ukazał nam jedynego i niepowtarzalnego Johna Wacka znaczy Wicka. Tak jest Keanu Reeves zbawi nas wszystkich tylko na Xbox One X w for kej. Następnie swój nowy projekt pokazali magicy z Blooper Team - Blair Witch Project który spokojnie może konkurować klimat z Alanem Budzonym. I na koniec wisienka na torcie w postacy Umierającego  Światła 2 w postaczi CGI!! wszystko pięknie wyreżyserowane i odpicowane specjalnie na konferencje najbardziej starającego się wydawcy konsol. 

Czy ta twarz może kłamać? Ani trochę, szczerze wątpię  w to. Nie on, człowiek renesansu który sprawił, że Sony wycofało się z najważniejszych targów growych w roku. Chociaż czy napiwno? Bowiem ten człowiek zapowiedział wielkie show na długo przed targami, Więc mogę spokojnie uznać, że Japończycy zwyczajnie przestraszyli się bombardowania Amerykańców i ich sekretnej tajnej broni - Pytonga. 

 

Oficjalnie, mamy to! Nowa bestia nadchodzi raptem 1.5 roku po najpoteżniejszej konsoli w historii nowoczesnego gejmingu. MS nie bierze jeńców i już tytułuje następce XO - pożeraczem potworów ciary na plecach to mało powiedziane. Gdybym miał to lepiej uwypuklić najlepiej w jakieś skali to byłoby to 3.6 rentgena, boziu kochana toż to będzie Godzilla naszych czasów. Gdy Sony jedynie stać na przecieki w nic nie znaczących artykułach MS nie traci czasu i pokazuje tu i teraz czym będzie nowa generacja. 4x potężniejsza niż Xbox One X ! panie i panowie mamy to. "rozumiemy graczy (dlatego nie pokazujemy rozgrywki ekhem)" Phil Spencer 2019 koloryzowany

Oczywiście creme de la creme każdej konferencji jednego z wydawców konsol powinny być gry multiplatformowe w podziale 95-5. I tu MS spisał się kapitalnie wręcz na medal. Żadna inna konferencja nie była naszpikowana takimi ilościami CGI jak ta. Same sztosy jak nowa gra Fromsoftware - Elden Ring na które składam preorder, wyżej wymienione polskie produkcje, masa świetnie zapowiadających się gier japońskich które #nikogo ale jak już mają wyjść na XO to zawsze to jeden argument więcej w wojenkach, a co analitycy przepowiadają 1000% wzrost sprzedaży Xbox One z 5 do nawet 50 sztuk na rok. Tak się robi biznes panie i panowie. A Wy dalej będziecie mówić, że Phil się nie stara i tylko kłamie, ale prawda jest inna i jest ona diabelsko zielona i wyraźna. 

 

Głośno w internecie było od przecieków (cześć Wojtek) na temat przejęcia jakiegoś studia. Zapytacie jakiego? Może Insomniac, może Bluepoint, może Ready at Dawn? Nic z tych rzeczy bowiem MS poszedł vabank i kupił jedynych i niepowtarzalne studio Double Fine Productions - takie ze znaczkiem zmutowanego dwugłowego pszczoło dziecka czy czegoś tam. Prawdziwych weteranów i wizjonerów jakich coraz mniej w tej branży, twórców legendarnego już psychonauts którego założycielem i prezesem jest nie kto inny jak Tim Schafer człowiek legenda, przyjaciel, dobry wujek białego narodu który nie pozwoli czarnym suprematow pluć nam w twarz. O nie, nie stary Timmy. 

 

Nie ma konferencji bez nowych padów a jak, nowiuseńki Xbox Elite Wireless Controller series 2 tylko na xbox one X w 4k dla elyty, a nie jak biedaki na Plejszmelcu czwartym. Gdy Sony wrzuca kolejne gry na wyłączność bijące słupki sprzedaży i zgarniające kolejne nagrody dla gry roku MS idzie swoim torem mając wywalone w Sony, robią swoje bo jak mówi stare Chińskie przysłowie - i eksy dupa gdy pady kupa. I jest w tym sporo prawdy. Także przykro mi pelykany ale musicie się z tym pogodzić to MS rozdaje karty tu i teraz. 

Jednym z najistotniejszych punktów programu był oczywiście Game Pass dla użytkowników rasy wyższej czyli pececiarzy i wyznawców lorda Gabena. Gry za złotóweczke również na PC a nie tylko XOX. Kto będzie na tyle głupi by kupować gry w pełnej cenie powyżej 200 zł gdy jak krul rzycia somsiad płakał jak widział, może sobie opłacić taki abonamencik i pykać ile chce i w co chce, do wyboru do koloru, amen. game changer, abonamenty to przyszłość, trzeba się z tym pogodzić, tutaj w MS nie potrzebujemy wysoko budżetowych gier AAAA jak Sony. 

 

Podsumowując - MS znowu dowiózł, pokazał wszystko, gry małe (całą farmę) gry wielkie, nowe technologie, konsole, pady. Mówiąc wprost ośmieszyli Sony które wyczuło co się święci, wiedzieli, ze nie mają jak konkurować z armatami wycelowanymi na ich konsole z budynków z Redmond. Powiedzieć, że MS przejechał się po Sony to jak nie powiedzieć nic. Powiedzieć, że MS wszedł z buta w nową generacje konsol to przyznać rację, na spokojnie usiąść i czekać do przyszłego roku i odpuścić sobie konsole japończyków którzy już dawno spoczęli na laurach i olali swoich wieloletnich fanów uciekając przed E3 i MS. Wiem, że to co piszę może być nie wygodne i cierpkie w smaku, ale ktoś musiał wyjaśnić całą sytuację i rzucić bombami prawdy.  Wszyscy jesteśmy graczami

 

PS. 
Wszystko co zostało napisane w tym blogu pochodzi z obserwacji i faktów. Proszę nie brać tego do siebie. 

Oceń bloga:
39

Komentarze (82)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper