Masochizm Level Hard
Ostatnimi czasy wpatruję się tylko i wyłącznie w ekran mojego tableta, wertując odpowiednio gry jakie się tam znajdują. Wśród nich są takie, które są niemałym wyzwaniem. To coś na modłę Dark Souls, w którym jesteśmy przyzwyczajeni do umierania, a napis YOU DIED to chleb powszedni. Na Androidzie jest mnóstwo popierdółkowatych gierek i tylko czekają aż pobierzecie je na swoje mobilne sprzęty.
Jest to na swój sposób fenomen w branży elektronicznej rozrywki, bo przecież każdy uwielbia wyzwania. Tym bardziej, że nie trzeba tęgich głów by zrobić grę, która uzależnia kiedy mamy wolną chwilę, lub po prostu dla zabicia nudy. Przykładem niech posłuży jeden z tych małych fenomenów, czyli Flappy Bird. W założeniach prosta, a zarazem bardzo trudna rozgrywka, przy czym wciągająca. Zginiesz jeden, drugi, trzeci raz a palec samoczynnie obiera kurs AGAIN? Niestety Flappy Bird umarł śmiercią natychmiastową, ale spokojnie w wirtualnym sklepie jest mnóstwo kopii wrednego ptaszyska i tym podobnych gier, które swoją stylistyką nastawiają gracza na wyzwania. Ja określiłem te produkcje Masochizm Level Hard. Może nie sprawiają, że odczuwamy fizyczny ból (co innego z waszym mobilnym sprzętem który może przypadkowo powędrować w stronę ściany), ale na pewno jakby ktoś popatrzył na nas z boku, pomyślałby że cierpimy na zespół Touretta.
Oczywiście te gierki charakteryzują się straszliwą wtórnością, o fabule raczej trzeba zapomnieć. Są to bowiem produkcje o tak zwanym syndromie jeszcze jednej partii. Liczy się chirurgiczna precyzja, niż bezmyślne stukanie w ekran, bo w takim razie szybko okaże się że kończymy z napisem GAME OVER. Choć z drugiej strony, prędzej czy później i tak to musi nastąpić. Gry w rodzaju wymienionego przeze mnie "flappiego" nie mają końca liczy się w nich uzyskany Highscore. Jeżeli będziemy odpowiednio przygotowani, naszym wynikiem możemy się pochwalić przed całym światem.
Opanowanie, refleks, wyrobienie pewnych nawyków to słowa klucz do uzyskania dobrego wyniku. Ale żeby osiągnąć niemożliwego, trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Jak to mówią praktyka czyni mistrza. Zaznajomienie anatomii danej produkcji pozwoli jeszcze dogłębniej wdrążyć się w temat i poznać sekrety jakie ukrywa przed nami dana produkcja. Grawitacja, siła ciążenia, siła odśrodkowa itp. to prawa które pozwolą ci zostać królem wysokiego wyniku. A jak masz to gdzieś, to zawsze pozostają niezawodne cheaty, bo kto na dobrą sprawę zagłębiałby się w tajniki fizyki tak niszowych gier, a co dopiero pisał o nich wpis na blogu?
Nie zmienia to faktu, że lubię zagrać sobie od czasu do czasu w tak bezmyślne produkcje. Czas na zabicie nudy? Proszę bardzo włączam tablet i staram się pociągnąć swój najlepszy wynik. Trochę z tymi grami jest jak w dawnych salonach gier. Kiedy grasz każdy patrzy i tylko czeka aż popełnisz błąd.
Moje najlepsze aplikację, którymi warto się zainteresować:
- Kolny Flappy Bird
- Impossible Road
- Timberman
- Wave Wave
