Osada- gra planszowa

BLOG
2074V
SQ | 08.04.2014, 10:14
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Ostatnimi czasy kiedy postanowiłem trochę oderwać się od wirtualnej rozgrywki, postanowiłem że wraz ze swoją narzeczoną sprawimy sobie coś dzięki czemu będziemy mogli razem spędzić czas. Tym czymś jest gra planszowa, która zwie się OSADA. 

Na wstępie chcę nadmienić, że nie jestem aż takim fascynatem gier planszowych. Jestem "nowy" w tym temacie. Może wynika to z mojego pokolenia, gdzie jako młody narwaniec grałem w tego typu gry na świetlicy szkolnej. Rodzaje gier, które utkwiły mi w pamięci to: różne układanki (puzzle), warcaby, chińczyki (i nie chodzi o tego "chińczyka", o którym myślicie), dalej planszówki, które po rzucie kostką/ami przesuwaliśmy swojego pionka aż dojdzie do mety.

W przeszukiwaniu i poszukiwaniu w internecie najlepszych gier planszowych, znalazłem odpowiednią rzecz dzięki której będziemy się świetnie bawić z całą rodziną lub ze znajomymi podczas imprez. Napiszę krótko, OSADA!

 

Tak jak wspomniałem wcześniej, Osada jest skierowana dla całej rodziny. Zabawę zacząć możemy od 2 do maksymalnie 4 graczy. Najprościej rzecz ujmując, wygrywa ten kto wybuduje całą swoją osadę. Zbieramy surowce, dzięki którym będziemy mogli stawiać nasze budynki. Jeśli mamy postawioną jakąś budowlę (np. mennicę) dostajemy dodatkowe złoto, jeżeli po rzucie na kostce pojawi się wymieniony surowiec. Nie wszystko złoto, co się świeci. Do urozmaicenia zabawy dane nam będzie zbierać armię, którą będziemy mogli podbijać wrogie terytoria lub obstawiać naszych dzielnych rycerzy do obrony naszego imperium.

 

Osada w swojej wymowie jest typowym ekonomicznym RTS'em planszowym. Przypomina mi takie gry jak: The Settlers, Civilization, Anno. Utrzymana jest w klimacie średniowiecznym, gdzie głównymi hasłami gry to Buduj, Walcz, Broń, Wygrywaj. Czego potrzeba więcej. 

Wszystko to smakuje wybornie, niestety miałbym jedno zastrzeżenie do gry. Do lepszego urozmaicenia rozgrywki zastosowałbym zasadę ścianki. Co to za zasada? Każdy gracz powinien mieć swoją planszę, żeby nikt nie widział co sobie udoskonala i jakie budowle stawia. Przez co atakujący, nie wiedziałby, którą budowlę miałby zaatakować. Przydałaby się taki swoisty element taktyczny i stopniowe planowanie swoich ruchów w grze.

 

Jeżeli chodzi o jakość wykonania to nie mam zastrzeżeń. Sama plansza do gry wygląda przejrzyście. To samo można powiedzieć o kostkach, żetonach, statkach czy pionkach rycerzy, które są solidne i ładnie wyglądają na naszej planszy.

 

Osada daje niesamowitą zabawę i stanowi świetną alternatywę odcięcia się od komputera czy konsoli. Mamy ogromną radość grania z "żywym" przeciwnikiem i interakcją z nim. Uwaga! Gra jest pożeraczem czasu. 2 godziny przeleciało jak z bicza strzelił. Od teraz inaczej będę patrzył na gry planszowe. 

Oceń bloga:
3

Komentarze (4)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper