O wersjach demonstracyjnych dziś i kiedyś
Krótko o tym, czemu dziś się tyle dem nie wydaje co kiedyś i przemyślenia o tym
Witam wszystkich. Ci, którzy swoje przygody z grami zaczynali w latach 90-tych zapewne doskonale pamiętają jak wiele dem do gier na PC czy Playstation było wydawanych i sprzedawanych razem z czasopismami jak np. „CD-action” albo niezapomniane „Playstation Magazyn”. A dziś? Rzadko kiedy wydawca decyduje się na wydanie wersji demonstracyjnej swojej gry i ciekawiło mnie czemu tak właśnie jest. Odpowiedź na to pytanie postarali się odpowiedzieć ekipa "Extra Credits" w tym filmiku (poza tym bardzo polecam ich kanał. Naprawdę wiele ciekawych treści o grach zawierają).
Autor podaje ciekawe zestawienia jakości dem i pełnych wersji jednak twierdzenie, że to my jako konsumenci jesteśmy winni zmianie w podejściu wydawcy jest jakoś według mnie nie do końca słuszne. Uważam, że główną winę ponoszą sami twórcy gier, którzy tworzą niskiej jakości produkt bądź nie potrafią zaprojektować dema w taki sposób aby zaciekawić odbiorcę, co kiedyś było wg mnie rzadkością. W czasach kiedy wydawano płytkę z demami do magazynu "Playstation magazyn" to zdecydowana większość z nich miała dema tak świetne, że grywało się w nie wiele razy (moimi faworytem był Metal Gear Solid, które miało tak genialne demo, że przechodziłem je po kilka razy by móc jeszcze raz poczuć ten niesamowity klimat i próbować odkrywać sekrety w nim zawarte jak np. broń Nikita) a z tych nowszych gier to próbowałem demo Bulletstorm, w które grało mi się fajnie i zachęciła mnie do kupna gry, która okazała się bardzo fajnym shooterem oraz Spec Ops: The Line i rzeczywiście demo jest strasznie słabe a to z powodu przedstawienia samego początku gry, która nie jest ciekawa a potem nagle demo przeskakuje o kilka rozdziałów do przodu jednocześnie spoilerując ciekawe momenty. Tak więc uważam, że my jako konsumenci nie jesteśmy głównymi winowajcami w tej sprawie bo normalną jest rzeczą, że chcemy najpierw produkt poznać a dopiero później zdecydować czy kupić czy nie. Taki stan rzeczy się nie zmienił patrząc na zachowanie ludzi, którzy zainteresowani produktem czytają różne recenzje i słuchają opinii innych osób by być bardziej świadomy z jaką grą mamy do czynienia. Dlatego obarczanie winą nas jako graczy jest powodem słabym bo równie dobrze każdy wydawca mógłby twierdzić, że przyczyną niskiej sprzedaży są coraz to liczniejsze recenzje i opinie wydawane a nie niedopracowany produkt (dlatego też ludzie bardzo często grają w gry typu F2P. Nie spodoba im się to nic innego nie tracą oprócz czasu).
Wracając do dem wydawanych z magazynem "Playstation magazyn" to pełniły jeszcze inną rolę niż tylko potencjalne zachęcenie nas do kupna gry a mianowicie wiązały nas z konsolą Playstation. Ceny pełnych wersji gier były wysokie (nowości około 200 zł a starsze to najtańsze były około 100 zł i wchodziły często w skład serii "Platinum edition") i dla niektórych osób główną rozrywką były dema z czasopismów, które kosztowały około 20 zł. Jak wspominałem wcześniej naprawdę zdecydowana większość z nich miała świetne dema. Niektóre z nich były ciekawie zaprojektowane tak aby grało się o wiele więcej niż jeden raz jak np. limit czasowy w demach jak: Resident Evil 2, Medieval czy GTA 1 (ręka do góry, kto nie próbował wiele razy grać po to aby dojść dalej niż wcześniej). Dzięki właśnie demonstracyjnym wersjom bardziej ochoczo czytało się niusy o playstation i oczekiwało na PS2. Patrząc na te dema to myślę, że sztuka tworzenia dobrych dem dzisiaj raczej zanikła.
Kończąc trzeba też stwierdzić o jednej wielkiej zalecie dem dla posiadaczy PC czyli sprawdzenie przed kupnem jak gra będzie chodzić na naszym sprzęcie. To bardzo ważne w przypadku gier, gdzie są podane wysokie wymagania i często bywa, że pomimo podanych parametrów przewyższających od posiadanego komputera, gra wygląda i chodzi całkiem znośnie. Myślę, że dlatego tyle osób ściągało "Wiedźmina 2" bo nie była pewna czy gra będzie chodzić a jak wiadomo nikt nie będzie kupował gry jak mu nie pójdzie. Dlatego wielka szkoda, że nie tworzy się tyle dem co wcześniej.
P.S.
Nigdy nie miałem do czynienia z grą, która byłaby gniotem ale demo tej produkcji byłaby czymś wyjątkowym. A może wy mieliście?