Destiny - Będzie hit ?
Odliczamy godziny do premiery hitu tego miesiąca. Cztery dni dzielą "nas" od szturmu sklepów których póki zasilą opakowania z napisem "Destiny". Gdzie zaprowadzi nas "Przeznaczenie" ?
Beta "Destiny" wywołała burzę pozytywnych opinii w środowisku graczy (nawet tych, którzy jej nie ograli) . Zastanówmy się przez chwilę, czym spowodowana jest owa fala optymizmu i dlaczego tak wyczekujemy tego tytułu.
Bibliotek...przepraszam. Biblioteczka 8-mej generacji wciąż ma sporo wolnych półek, które usilnie wypełniane są wszelkimi "Remaster'ami", "Definitive Edition'ami" i temu podobnymi. Moja PS4 od jakiegoś czasu odpoczywa, gdyż najzwyczajniej ograłem wszystkie interesujące mnie tytuły (pomijam od biedy chęć zagrania w COD: Ghosts, DLC do Second Son'a i kolejne DLC do Outlast'a oraz wszelkiego rodzaju indyki). Według mnie, to jeden z powodów wpływających na wyżej wymieniony optymizm. Brak alternatyw sprawia że wyczekujemy wszystkiego, co nie jest odgrzewanym kotletem (a jak już kotletów się wyczekuje, to jest gorzej niż myślałem...)., tym samym zawyżając własną tolerancję na wszelkie umowności i niedociągnięcia bo "Ważne, że to nie jest kolejne HD".
Pisane mi było zatańczyć z produktem studia "Bungie", mimo iż "Halo" kompletnie nie wpasowało się w moje gusta, skłamał bym mówiąc że źle się bawiłem. Ostatecznie jednak, "scena nie zapłonęła". Gra ma sporo dobrych elementów, ale nie jest to nic innowacyjnego. Skupienie się na Online'owym (Sieć trendem dzisiejszych gier) hasaniu po planetach przyciągnie miłośników Multiplayer'owej rozgrywki. Utrzymanie wszystkiego w konwencji "MMO" przyciągnie...fanów "MMO". Należy jednak pamiętać że taka operacja niesie ze sobą (przeważnie) kiepskiej jakości treść (Na co fani MMO i tak nie zwrócą uwagi, gdyż w tego typu rozgrywce nie szuka się fabuły, a qestów). Nie liczył bym więc na scenariusz rodem z "Red Dead Redemption", ale też nie fabułą ten tytuł stał będzie.
Fanów "Halo" i "Star Wars" nie trzeba w ogóle pozytywnie nakręcać, z resztą pewnie "Pre-order" Mają już odhaczony.
Co jeszcze wpływa na tak pozytywny odbiór tej, już niedługo goszczącej na rynku produkcji? Wypowiedzi redaktorów - ludzi od których opinii nierzadko zależy nasze "Pierwsze wrażenie" oraz nastawienie przed samodzielnym "Testem".
Moim zdaniem, nie istnieje coś takiego jak obiektywna recenzja lub zapowiedź, gdyż każda opinia z góry skażona jest subiektywizmem redaktora. Wszyscy mamy różne gusta, doświadczenia, oczekiwania, lubujemy inny typ rozgrywki i to nie pozostaje bez echa w naszych wypowiedziach. Obiektywizm to natomiast coś, do czego powinniśmy dążyć. Czyli uwydatniać mocne i słabe strony gry a zachwyt i okrzyki radości zostawić dla siebie.
Moim zdaniem, "Destiny" otrzyma ocenę 8 - 9 i rekordową lub przynajmniej bardzo dobrą sprzedaż. Pomijam fakt, że oceny liczbowe dawno temu straciły swoją "wagę" i wartość, bo poniżej 7 praktycznie nie istnieją. Czy taka ocena będzie adekwatna do tego co zaprezentuje sobą ten produkt ?
Kolejnym motorem napędzającym kciuki w górę dla "Destiny" jest jak zwykle Hype. Od jakiegoś czasu stronę główną zalewają informacje o tym tytule, czasami nawet 3 - 4 na jednej stronie.
Wiem, blog przybrał nieco negatywnego wydźwięku. Zapewniam was, że to jedynie moja opinia, żaden "hejt". Ten blog ma za zadanie ułatwić wam konfrontację waszej opinii z inną niż powszechnie panująca ;). "Przeznaczenie" będzie przyzwoitym tytułem, z wieloma ciekawymi elementami i zapewne znajdzie wielu fanów. Nie jest natomiast tytułem innowacyjnym i w żaden sposób rewolucyjnym (mimo iż hype robi swoje).
PARĘ SŁÓW ODE MNIE
Ogrywając betę, uderzyła mnie monotonność misji. Leć na planetę, skacz, strzelaj, znajdź, pozwól małemu mechanicznemu przyjacielowi robić swoje, odpieraj fale wrogów. Stawiam samozwańczą tezę, że gra w niedługim czasie po premierze zasili półki sklepów second handowych, gdyż wielu graczy zwyczajnie znudzi. Moją kolejną obawą jest względna monotonność otoczenia, biegnie po tych samych lokacjach wypchanych w nadmiarze misjami, może stać się męczące.
Nasz odbiór gry zależy przede wszystkim od tego, czego od niej oczekujemy.
Nie mniej życzę tej produkcji jak najlepiej, oby pozytywnie zaskoczyła mnie i was po czym przyciągnęła na długie tygodnie (a może i miesiące ?) zabawy dając nam ucztować "świeżością" nowego IP. Na premierę raczej szarpał się nie będę, ale zapewne prędzej czy później sięgnę po tę grę.
