Star Wars Jedi Knight 2: Jedi Outcast
STAR WARS Jedi Knight 2: Jedi Outcast to trzecia część z serii Dark Forces, stworzona przez Raven Software i wydana przez LucasArts.
Jest to gra FPP/TPP wydana na PC w marcu 2002 r. Na konsolach Xbox i GC pojawiła się tego samego roku pod koniec listopada. JK2 stanowi kontynuację poprzedniego tytułu Dark Forces II. Umożliwia rozgrywkę fabularną w trybie jednoosobowym, jak i zabawę dla wielu graczy. W tej części gry bohater ma dostęp do mieczy świetlnych, bardziej tradycyjnych rodzajów broni i oczywiście Mocy.
Głównym bohaterem w grze jest Kyle Katarn, znany z poprzednich części. Gra rozpoczyna się rutynową misją dla Rebelii. Kyle razem z partnerką Jan Ors, mają za zadanie sprawdzić tajemnicze sygnały radiowe, dochodzące z niezamieszkałej z pozoru planety w systemie Kejim. Na miejscu okazuje się, że w opuszczonej placówce badawczej imperium prowadzone są tajne eksperymenty, których celem jest stworzenie sztucznie obdarzonych mocą oddziałów. Po wykonanej misli Kyle i Jan udają się na planetę Artus Prime, gdzie muszą stawić czoła dwójce Mrocznych Jedi. W trakcie pojedynku Jan zostaje porwana, a Kyle pokonany przez mistrza Desanna. Upokorzony i wściekły Katarn udaje się do Doliny Jedi, by odzyskać umiejętność posługiwania się Mocą i swój miecz świetlny przechowywany przez Luck'a Skywalkera w Akademii Jedi. Pragnie stać się godnym przeciwnikiem dla Desanna. Rozgrywki jest wciągająca, jednak tak naprawdę rozpoczyna się dopiero, kiedy Kyle sięga po miecz świetlny.
Kilka pierwszysch misji nierzadko doprowadza do sytuacji, kiedy mamy ochotę rzucić padem o ziemię. Dla przykładu, po wybiciu przeciwników, miotamy się po sporym obszarze w poszukiwaniu magicznie otwartych drzwi. Na szczęście to tylko pierwsze wrażenie, i nie trwa ono zbyt długo. Kiedy Katarn postanawia odnowić swoje umiejętności Jedi, uzyskujemy dostęp do szeregu mocy, które rosną wraz z postępem rozgrywki. Niestety nie przydzielamy już zarobionych punktów na konkretne umiejętności, jak miało to miejsce w poprzedniej części. System sam rozdziela punkty, wzmacniając odpowiednie moce. Twórcy gry rekompensują nam te braki fantastyczną walką na miecze świetlne, stanowiące kluczowy element rozgrywki.
Każda kolejna misja stawia przed nami coraz trudniejsze wyzwania, wymagające lepszego opanowania nowych umiejętności i specjalizacji bohatera. Pomimo liniowej fabuły, pozostawiono nam wybór, w jaki sposób pokonać licznych przeciwników. Kyle potrafi rozbroić szturmowców Mocą, a następnie wykończyć przy użyciu miecza świetlnego. Do dyspozycji mamy również efektowne salta, bieganie po ścianach i wiele innych akrobacji, co wymaga pewnej wprawy. Opanowując kolejne umiejętności uzyskujemy dostęp do trzech stylów walki: wolny, średni i szybki. Różnią się między sobą szybkością, obszarem działania i siłą.
Pojedynki z Mrocznymi Jedi stanowią ukoronowanie rozgrywki. Są wymagające, trudne i dostarczają niezapomnianych wrażeń. Warto wspomnieć o szybkiej wymianie ciosów, zdradliwych błyskawicach i iskrach sypiących się z mieczy świetlnych w zwarciu. Sama inteligencja przeciwników (zwykłych szeregowców jak i Jedi) stoi na wysokim poziomie. Wróg potrafi zajść nas od tyłu, łączyć się w grupy i czekać na nas w zasadzce. Zdarza się równierz, że przeciwnik stoi w miejscu i bezmyślnie strzela.
Grafika na dzień dzisiejszy prezentuje się słabo. Pomieszczenia świecą sterylnymi pustkami, a przeciwnicy nie są dość zróżnicowani. Sterując bohaterem, możemy posługiwać się widokiem zza pleców Katarna (w walce mieczem) lub patrząc jego oczami (przy pojedynkach strzeleckich).
Muzyka i dźwięk tworzą niepowtarzalną atmosferę. Całości dopełniają utwory Johna Williamsa z filmu. Przy pojedynkach nierzadko usłyszymy charakterystyczne dźwięki towarzyszące mieczom świetlnym. Całość gry prezentuje się dość dobrze, czasami tylko mogą nam puścić nerwy, na czym pewnie niejednokrotnie ucierpi pad... ;)
