Czy o Remember Me szybko zapomnimy ?

BLOG RECENZJA GRY
904V
DeMarco | 19.12.2013, 00:13
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.
Hej tutaj DeMarco. Zmierzę się dzisiaj z tematem, który jest mi jeszcze nie znany. Będzie to recenzja gry.Trzymajcie kciuki żeby się udało.
Gatunek: Przygodowa, TPP, Akcja
Deweloper: Dontnod Entertainment
Wydawca: Capcom
 
 Zacznijmy krótkim streszczeniem fabuły. Jest rok 2084 w Neo-Paryżu powstała korporacja Memorize. Jej głównym źródłem przychodu jest urządzenie zwane sensenem. Pozwala ono na przechowywanie i dzielenie się swoimi wspomnieniami. Stworzył się także ruch rebeliantów zwanych errorystami. Główna bohaterka gry Nillin jest jedną z nich. Pewnego dnia budzi się ona w szpitalu bez pamięci. Naszym zadaniem jest pomóc jej w odnalezieniu swoich wspomnień.
 
(Musze wam powiedzieć, że panowie z Dontnod musieli mieć fazę na wymyślanie nazw, które od tyłu brzmią tak samo jak normalnie. Przykładami może być nazwa ich firmy jak i imię głównej bohaterki.)   
 
 W grę grałem przez okres w jakim była ona za darmo w PS+ (I dalej jest). Gra nie jest stosunkowo długa. Na całą fabułę składa się 8 epizodów, wszystkie po mniej więcej godzinę. To zarazem dobrze, jak i źle. Dobrze ponieważ może znudzić swoimi mechanikami, (ale o tym zaraz) a źle ponieważ można by było więcej z niej wyciągnąć. Fabuła to pierwsza rzecz jaka ciągnęła mnie do skończenia jej. Byłem bardzo zasmucony widząc koniec dosyć szybko.
 
 
 
 Teraz miało być o gameplay'u. Gra można nazwać slasherem (bez miecza) lub beat'em up'em. Mówiłem już wcześniej, że może ona nudzić. Zastanawiacie się czemu ? Ponieważ mniej więcej od 3 epizodu nie dodaje ona żadnej różnorodności przeciwników. (WOW A TEN ŻOŁNIERZ MA INNY KOLOR ZBROI) Panowie to nie działa. No trudno. Więc jak jest z biciem się. Jednym słowem - dynamicznie. W tej grze została wprowadzona bardzo fajna mechanika. Możemy w niej układać własne combo'a. Tłumacząc, nie możemy zmieniać klawiszy przypisanych do ataku. Za to możemy zmieniać ich działanie.
 
 Mamy do wyboru 4 rodzaje ataków. Standardowe - zadawające damage. Leczące - odnawiające daną ilość życia. Czasowe - zmniejszające czas ładowania specjalnych ataków. Łańcuchowe - pomnażające efekt wcześniejszego ataku. Wspomniałem o atakach specjalnych. Jest ich pięć. Bomba logiczna, furia, fala ogłuszająca, kamuflaż i rdzewiej w kawałkach.
 
 Genialne są też sekwencje zmieniania wspomnień. W nich wchodzimy do umysłu innej osoby i musimy zmienić nie które szczegóły. Jak na przykład - odbezpieczyć pistolet, odpiąć pas, włączyć zabawkę. Są one łatwe, ale również przyjemne. Kilka razy złapałem się na tym, że pomimo widziałem jak przejść dalej bawiłem się by zobaczyć co się stanie.
 
Krótka notka: etapy wspinaczkowe to nic specjalnego jednak warto wspomnieć, że taki są.
 
 Jednak tym czym ta gra stoi jest design. Neo-Paryż wygląda genialnie. Wieża Eiffela, którą widać z oddali wygląda na bardziej zrobioną ze szkła niż z metalu. Różne tereny również wpływają na dobry odbiór. W jednej "misji" znajdujemy się w slumsach, by zaraz wejść do dzielnicy bogaczy pokrytymi pięknymi apartamentami.
 
 Slumsy
Neo-Paryż
 
 Od strony graficznej gra nie jest arcydziełem, ale zachowuje swój klimat. Szczególnie podobały mi się cut-scenki. Pomimo wydania w drugim kwartale tego roku jest bardzo dobrze.
Inne moje posty możecie zobaczyć tutaj: http://demarco391.blogspot.com/
Oceń bloga:
0

Atuty

Wady

DeMarco

Nikolas Wołek

Świetny pomysł, świetny design, nieco zardzewiały gameplay. Gra jest na prawdę dobra chociaż jej potencjał nie został do końca wykorzystany. Polecam plusowiczom. Reszcie mówię - lubisz futurystykę i takie gatunki, zagraj nie pożałujesz.

7,0

Komentarze (0)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper