Deficyt gier komediowych
Od dłuższego czasu zastanawia mnie fakt dlaczego nie otrzymujemy tytułów pełnych dobrego humoru, gier w których zrywalibyśmy boki ze śmiechu tak jak to była za czasów starych przygodówek.
Każdego dnia do kin trafiają kolejne komedie, ludzie przecież śmiać się lubią. Jednak gier komediowych wychodzi jak na lekarstwo. Czy znaczy to, że dzisiejsi gracze nie mają poczucia humoru a może powody takiej sytuacji są inne.
Wciąż mam w pamięci wiele tytułów, które potrafiły rozbawić mnie do łez. Były to głównie przygodówki jeszcze z czasów Amigi choć i później takowe wychodziły na PC'ta. Na myśl przychodzą mi takie gry jak wspaniała seria The Monkey Island pełna absurdu i niewiarygodnej wymiany zdań pomiędzy bohaterami a nawet papugą. Sam and Max, pełne czarnego humoru czy lowelas Larry, którego zabawne przygody niejednego potrafiły przyprawić o rumieniec na twarzy a nawet Głupki z kosmosu czy Teenagent. Było tych tytułów bardzo dużo, w większości przygodówek 2D ze sterowaniem point'n'click.
Co zmieniło się od tamtej pory, że gry przestały być śmieszne? Oczywiście pojawiają się tytuły, w których bywają śmieszne momenty jak choćby seria GTA aczkolwiek nie są to już gdy komediowe a ja pragnąłbym takich, które na śmiech stawiają przede wszystkim. Niestety jest ich z roku na rok coraz mniej.
Nikt nie przekona mnie, że współcześni gracze nie lubią się śmiać i właśnie ze względu na to producenci zaniechali tego gatunku gier. Prędzej stwierdziłbym, że brakuje nam dobrych scenarzystów a obecni skupiają się nie na tym co kiedyś było popularna a na tym co teraz jest na topie a szkoda. Bo być może zapomniane poczucie humoru zrobiło by dzisiaj furorę.
Aby przywrócić Wam choć część być może zapomnianych już wspomnień umieściłem tutaj króciutką galerię, starych, dobrych i przede wszystkim niesamowicie śmiesznych gier. Jeśli przypomnicie sobie jakieś inne zabawne tytuły koniecznie dajcie znać.
Sam and Max
Larry 5
The Secrets of Monkey Island
The Neverhood
Teenagent
Głupki z kosmosu
