#SRAKT PPE 28
Hajs się zgadza, a więc lecimy z nowym Sraktem.
Kolejny gołąb z Syberii przyleciał do redakcji, a wiadomości, w której przyniósł ze sobą Repip informuje, że podczas swoich wypraw na których polował na pingwiny spotkał myśliwych, którzy powiedzieli mu, że w tych rejonach żyją mamuty i jeśli chce na jakiegoś zapolować to może iść z nimi, ale najpierw musi zażyć specjalną roślinę, którą sprowadzają z Holandii, ponieważ wzmacnia ona zmysł wzroku, a mamuty to przebiegłe stworzenia i potrafią latać, a nawet znikać. Repip mówi, że rzeczywiście napotkali kilka mamutów, ale żadnego nie udało się złapać. W każdym bądź razie kazał mi przysłać kilogram Sraktowego fasonu, bo chce odwdzięczyć się myśliwym. Gołąb z cennym ładunkiem już wystartował.
A my wracamy na nasze pole i widzimy na nim kupę gnoju: Srakt trafił na naprawdę grubą aferę! Na początku nie zauważyliśmy co się święci, ale teraz już dobrze wiemy co się dzieję. Najpierw funkcje moderatora stracił Iron już wtedy powinniśmy byli to sprawdzić, ale tego nie zrobiliśmy. Kilka miesięcy względnego spokoju i dokonuje się zamachu na Adikona, który też wylatuje, a chwile później Gołąb odchodzi niby z własnej woli, ale dowiedzieliśmy się, że Gołąb spierdolił, bo wyczuł co się odwala, a wiedział, że rudzi zawsze giną pierwsi. W tym momencie już nie mogłem być obojętny, puściłem ludzi w teren, opłaciłem informatorów, a oni zaczęli sypać. Problem w tym, że informator nieoznakowanego Kunia przekazał mu inne informacje niż ten mój, a my nie wiedząc, które są prawdziwe postanowiliśmy wydrukować je obie. W jednym nasi informatorzy są zgodni: za wszystkim stoi Łodżeł! Zaczął pozbywać się nieprzychylnych mu ludzi, ale to co działo się tu było tylko zasłoną dymną, która miała odwrócić uwagę od jego prawdziwych zamiarów, on chciał rzucić się na naprawdę grubego zwierza: jego celem był Buczeł! Chciał władzy w szmatławcu! I co gorsza udało mu się. Mój informator twierdzi, że jest bliskim znajomym Buczeła i ten opowiedział mu jak wyglądało przejęcie władzy przez Łodżeła:
"Buczeł powiedział mi, że Łodżeł wszedł do redakcji i obdarzył go czułym uśmiechem psychopaty, ale on nie zwrócił na to uwagi, gdyż Łodżeł zawsze miał taki wyraz twarzy. Jednak tym razem było w nim coś złowieszczego czego nie zauważył przez natłok obowiązków. Wrócił do składania szmatławca aż tu nagle Łodżeł błyskawicznie znalazł się za nim i przywalił mu w głowę kamieniem, który przyniósł ze sobą. Stracił przytomność, a gdy się obudził był przywiązany do krzesła, a obok niego stał Łodżeł, który powiedział mu, że ma dwie opcje do wyboru pierwsza jest taka, że zwalnia się z pracy, a on zajmuje jego miejsce, druga jest taka, że włącza mu najnowszą płytę Justina Bibera, wychodzi z pokoju i wraca dopiero jutro. Buczeł wiedział, że żaden normlany człowiek nie jest w stanie przeżyć takich tortur i musiał wybrać pierwszą opcje."
Po tych szokujących informacjach zaglądamy do odbytu Adikona, a działo się tam naprawdę wiele rzeczy:
Skoro jesteśmy w odbycie to zostańmy tu jeszcze chwilę, gdyż mamy specjalną okazję: otóż w ostatnim numerze ogłosiliśmy, że Sraktowe kamery dalej będą wpatrywać się w odbyt Adikona i widocznie z tego właśnie powodu ludzie postanowili dać upust swojej radości i pogratulować osobiście Adikonowi pozostania na tronie, a że wszyscy wpadli na ten pomysł w tym samym czasie tak oto padł nowy rekord: odbyt Adikona pomieścił 49 osób! Gratulujemy i współczujemy proktologowi, który będzie musiał prowadzić ten przypadek. Oczywiście posiadamy zdjęcie z tej wiekopomnej chwili, gdyż nasi ludzie byli wtedy na miejscu:
A tutaj wiadomości, które nieoznakowany Kuń dostał od swojego informatora. Otóż według niego Łodżeł miał wspólnika w Kociłapach i to nie byle kogo:
ManoWar
Witojcie psebzydłe cytelniki pocytnego pariodyka SRAKTA!!!
Dziś bedzie krótko jak pierdolut widłami w lisa-kurkradzieja - znacy sie brejkingnius wiemy kto stoi storcem za łostatniemi łaferami tu i tam..bez zdbędnego nawijania makarona na łusy powim jak jest , a jest ło takło:
Łodżeł za pomocą Ksiendza Zenka z Kociłap w Ceńtrum Juniwersa zrobił wietsenie magazynów i kadr w tem no smatławcu zwanym PISŁeKstriM!!!!
Ksiondz Zenon znany międzygalaktyczny producent win i inszych trunków napędził łostatnio spęcjalne prototypy win marki WYJEBONGO po tuningu zwane WIRweDYNI , WIARONAZADWRÓC I WYPIERLATAJPIERZU..
Łodżeł zwany bezlitosnym najsampierw w ramach eksperymentu dolewał Ironowi "WIARONAZADWRÓĆ" do harbaty malinowej i po odpowiednim czasie wezwał Irona na badanie alkomatem - Iron został złapany na piciu w pracy i rozsiewaniu fermentu wśród załogi..taka jest oficjalna wersja..ale w po kątach ludzie mówioo że to był pierwszy przeciwnik zlikwidowany na drodze do tronu..
Potem przyleciała pora na radaktora "G" który podpadł za grafikę w Wieśku namber fri..radaktor ten gubił swe pióro zbyt często i po prostu dostał na zebraniu do wypicia "WYPIERLATAJPIERZU" po którym rozwinął swe skrzydła na szersze horyzonty i odleciał w siną dal nie bacząc na jastrzębie - nie będąc sokołem ani orłem postanowił dalej żyć na sępa w innym wymiarze..
Buczer zaniepokojony tym co się dzieje nie zdążył zareagować bo Łodżeł napoił go "WIREMweDYNI" po którym to naczelny chodził skołowany i potrafił tylko grać w kółko i krzyżyk..po kilku dniach Łodżeł odwołał Buczera ponieważ nie potrafił łon sterować już łokrętem zwanym smatławcem...
Ksiondz Zenon dostał łolbrzymi pselew na swe tajne konto na Kajmanach i Krokodylach za swe trunki i dalej prowadzi eksperymenty z procentami.
Te łoto kereńspońdeńcje psekazuje prosto z Kociłap we Ceńtrum Juniwersa na łapy radaktora Reala w celu łukazania prawdy Wam wsystkim fajnym i nawet tym parchatym łuzytnikom co to tylko kombinujo jak gównobuze zrobić i awansować w rankingach..
Pozdrawiam i w nastepnej korespondencyji być moze łopowiem Wam o końsolach łotoPRO4 i Scorpiobezłogona..
Zesraj sie a nie daj i tanio skóry nie spsedaj !!! tak łoto się żegnamy nowym pozdrowieniem tajemnicej łelity co rośnie nam w cieniu...:P
Apel do Łodżeła
Mimo, że szmatławiec to nie nasza sprawa to redakcja Sraktu nie może tylko stać z boku i przyglądać się jak Łodżeł pnie się po szczeblach władzy zostawiając za sobą stosy trupów, dlatego apelujemy do ciebie Łodżeł: zaprzestań tego szaleństwa, albo będziemy musieli opublikować twoje zdjęcia na, których jesteś przebrany za czarodziejkę z księżyca. Jest to pierwsze i ostatnie ostrzeżenie. Następnego nie będzie.
Na zakończenie chcielibyśmy podzielić się z wami pewną "sztuką" teatralną, którą ostatnimi czasy zachwyca się cały odbyt. Jako, że obejrzenie całości tego spektaklu powoduję nieodwracalne zmiany w mózgu to dajemy tylko "najlepsze" momenty z niego.
Szanowna Redakcja uroczyście oświadcza iż wszelkie krytyczne uwagi ma w dopie!
