Głosowanie na TOP 50 gier lat 1990-2005
Ten wpis będzie swojego rodzaju merytorycznym uzupełnieniem podobnego głosowania TOP50, którego podjął się swojego czasu squaresofter.
Ale po kolei. Żeby wiedzieć, o co konkretnie chodzi, powinniście najpierw zapoznać się z materiałem źródłowym (tamtejsi ankietowani wiedzą o co chodzi):
http://www.ppe.pl/blog-34029-2801-glosowanie_na_top50_gier_z_ostatnich_lat.html
Wszystko jasne? Tak? To przeczytajcie to jeszcze raz, bo square dowalił do pieca, warunkując swoje głosowanie zestawem dość nietypowych, ale koniec końców sprawiedliwych zasad. Żeby uniknąć podobnego bałaganu co wtedy, postaram się wszystko wypunktować i wyjaśnić, aby wiadomo było, jakie tytuły się kwalifikują, jakie nie:
1. W odróżnieniu od głosowania squaresoftera, moje nie bierze pod uwagę gier na sprzęty aktualnej generacji, oddając w zamian sprawiedliwość tym wcześniejszym. Stąd też zastosowany przedział czasowy od 1990 r. (premiera SNESa) do 2005 r. (premiera Xboxa 360).
2. Każdy z głosujących może stworzyć listę do 50 najlepszych tytułów z w/w lat, w jakie grał. Gra zajmująca miejsce 1. otrzymuje 50 punktów do zestawienia, miejsce 2. - 49 i tak dalej, aż do miejsca 50., z którego gra otrzyma 1 punkt. Oczywiście w przypadku listy zawierającej 30 pozycji ostatnia dostaje 20 punktów, a przy wymienieniu tylko jednej gry - zgarnia ona pełne 50.
3. Uwaga, najbardziej zapalna zasada z listy - na każdej liście może się znaleźć tylko jedna gra z danej marki. Czyli - dla przykładu - na pierwszym miejscu wrzucicie Super Mario Galaxy, na piątym - New Super Mario Bros, na dziesiątym - Mario Kart a na piętnastym - Paper Mario, punkty zgarnie tylko jedna gra z tej serii będąca najwyżej w zestawieniu, czyli Galaxy. Ma to na celu wyłonienie 50 najlepszych growych franczyz oraz najlepszych ich odsłon w obrębie danej serii.
4. Jak z kolei będziemy dochodzić, która odsłona danej serii jest najlepsza? Dla mnie np. najlepszą częścią Final Fantasy z tamtych lat jest SNESowa "szóstka" (na trzecim miejscu, więc 48 punktów. Jeżeli jednak dla kogo innego lepsza jest legendarna "siódemka", mało tego, jest ona dla niego najwyższą grą na liście (1. miejsce, 50 punktów), jego punktacja przewyższa moją, zapewniając FF7 tytuł najlepszego Fajnala. A przynajmniej do czasu, gdy ktoś inny zagłosuje na FF6 - wtedy demokratyczna wyższość dwóch głosów nad jednym niweluje przewagę Clouda i spółki.
5. Nie oddajemy głosów na żadne remake'i, porty, remastery HD ani edycje cyfrowe (biorąc pod uwagę przedział czasowy, o ostatnie dwie grupy martwić się nie musimy). Całkiem możliwe, że wykonamy podobne głosowania dla gier cyfrowych i retro, więc bądźcie cierpliwi.
6. Zestawienia przyjmował będę wyjściowo przez najbliższe trzy tygodnie. Co jakiś czas "zareklamuję" też ten wpis w komentarzach do newsów, aby więcej ludzi o nim usłyszało, więc wstrzymajcie wtedy niepotrzebne minusy.
Z ogłoszeń duszpasterskich to chyba wszystko. Jeszcze raz zachęcam do zapoznania się z macierzystym wpisem - w komentarzach zostało wyjaśnionych wiele niejednoznacznych kwestii, tam też znajduje się moja własna lista.
Tytułem uzupełnienia - moje TOP 50: