Cześć. Jak Wam mija rok?
Zastanawialiście się kiedyś, jak to jest wyłączyć się z życia na rok? Nie chodzić do pracy, do szkoły, cały ten świat mieć gdzieś daleko z boku i żyć po swojemu, na spokojnie, bez pośpiechu i na luzie? Bezgranicznie poświęcać się swoim pasjom i spać kiedy się chce i ile się chce? Marzyliście kiedyś o tym żeby mieć dwanaście miesięcy wolnego?
Ja tak mam.
Czy mi się to podoba, czy nie.
Mija jedenasty miesiąc jak siedzę w domu. Do końca dwunastego miesiąca raczej nic się nie zmieni. W marcu dowiedziałem się, że mam zaćmę prawego oka i przewlekłe zapalenie trzustki. Trzeba mieć wyjątkowego farta w życiu, żeby dostać takie combo w jednym miesiącu. Nagle cały mój świat jakby się zawalił. Czas oczekiwania na operację zaćmy siedem miesięcy, nie dopuszczenie do dalszego wykonywania zawodu, leczenie, konsultacje. Takie problemy z trzustką to ścisła dieta. W skrócie, wszystko co do tej pory lubiłem jeść i pić, teraz jest dla mnie zakazane. Nauczyłem się z tym żyć, nie jest źle, nawet podrinkuję co jakiś czas, kilka piw przechylę i pizzy spróbuję, choć wiem, że to rosyjska ruletka. Jak to mówią, kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.
Gram od zawsze. Uwielbiam to. Chociaż w życiu miałem różne zainteresowania, to gry video zostały ze mną do dziś. W telegraficznym skrócie, dzięki nim jeszcze nie zgłupiałem przez te jedenaście miesięcy, w tym życiu poza życiem. Nazywam się MarBarRasta i jestem graczoholikiem. Tyle o sobie i tytułem wstępu.
No więc mój czas teraz kręci się wokół gier video i wszystkiego co z tym związane. Robię za kurę domową (a raczej koguta) i jak ogarnę co do mnie należy (wożenie i odbieranie córek do i ze szkoły, zakupy, sprzątanie, zmywanie itp.), mogę poświęcać się swojej pasji godzinami. Uwielbiam czytać o grach i o tym w co grają inni. Dlatego ten blog. Jak oceniacie ten rok pod względem gier w jakie graliście? Ile gier udało Wam się skończyć i jakie? Ile zdobyliście platyn lub calaków? Jakie gry Was pozytywnie zaskoczyły? Czy macie jakieś plany związane z graniem na ostatnie kilkadziesiąt dni tego roku? Ile gier chcielibyście jeszcze skończyć, zanim wystrzelą korki szampana? Macie w planach jakieś platyny/calaki, które chcielibyście ogarnąć przed końcem roku?
Ja osobiście jestem zadowolony. Patrzę na świat tak, żeby nie pozwolić aby plusy przesłoniły mi minusy ;-) Poniżej lista gier, które ukończyłem przez te niespełna jedenaście miesięcy.
Watch Dogs 2 (Platyna)
Resident Evil 7 (2 razy)
Resident Evile 4 HD (2 razy)
Resident Evil 5 HD
Horizon Zero Dawn (Platyna, 2 razy)
Stories:The Path of Destinies (Platyna, chyba 26 razy ,gra jest krótka, wymagane do platyny)
Dead Space 3
Tales from the Borderlands (Platyna)
Wiedźmin 3: Dziki Gon (Platyna, 2 razy)
Tom Clancy's Ghost Recon Wildlands
Assassin's Creed Unity
The Last Guardian
Mirror's Edge Catalyst
Outlast 2
Game of Thrones (Platyna)
The Last of Us Remastered (2 razy)
Uncharted Zaginione Dziedzictwo
Truck Racer (Platyna)
Skyrim (Platyna, 2 razy)
Day of the Tentacle Remasterd (Platyna, 2 razy)
Destiny 2
Mafia 2 (Platyna, 2 razy)
Nie jest tego może jakoś specjalnie dużo, ale platyny w Dzikim Gonie i Skyrim wycięły mi kilka miesięcy z życiorysy (nie żałuję ani minuty i wiem, że jak bym normalnie żył i pracował, to w życiu bym ich nie zdobył) do tego grałem w wiele innych gier, których nie sposób wymienić albo szkoda na nie czasu.
Brakuje mi jak tlenu Forzy Horizon i Gears of War. Żałuję, że sprzedałem swojego Xboxa, ale niestety sytuacja finansowa mnie do tego zmusiła.
Do końca roku chciałbym zrobić platynę w Dark Souls 3, skończyć Nioh, Mass Effect Andromeda, zrobić platynę w Mafii 3 i ograć to co los przyniesie. Ale jak się nie uda to i tak wiem, że dzięki mojemu hobby, wrażeń do końca roku mi nie zabraknie.
W związku z mikro-transakcjami, zrezygnowałem z zakupu kilku gier i coraz częściej wolę wracać ponownie do starszych tytułów, nieskażonych tym syfem.
Tyle z mojej strony. Będzie mi miło jeśli zechcecie odpowiedzieć na chociaż jedno zadane przeze mnie pytanie.
Grajcie i nie wymiękajcie!