Czego oczekuje od Switcha

Dzisiejszy nius o możliwej konwersji The Wonderful 101 kazał mi się zastanowić czego oczekuje od nowej konsoli Nintendo. Jakie gry z WiiU kupiłbym jeszcze raz, na jakie sequele licze a także jakie multiplatformy przywitałbym jak flaszke w piątek (i czwartek i środe i wtorek ...)

Żadna konsola nie budziła we mnie takich mieszanych odczuć jak switch bo po pierwsze jest to konsola na jaką czekałem czyli wreszcie "hybryda" od bigN (choć tak naprawde to żadna hybryda tylko zwykły przenośniak który można podłączyć do TV jak niegdyś PSP2000, pełną hybrydą byłaby wtedy jakby stacja dokująca dodawała jej powera a nie tylko pozwalała na większą rozdzielczość i to tylko dlatego że wbudowany ekran ma niższą) dzięki czemu Nintendo będzie mogło trzepać swoje hity w zadowalających ilościach na jeden sprzęt a nie rozdrabniać się na dwa jak to było do pory ale z drugiej strony jest to też pierwsza konsola Nintendo po którą nie pognałem na premiere. Dobra, przyznaje prawie ją kupiłem ale to tylko dlatego że cena była okazyjna. No ale jednak nie kupiłem wiec sie nie liczy :-). To że jednak ten sprzęt nabędę wiedziałem już od pierwszego pokazu tylko że póki co nie ma niestety nawet jednego tytułu który by mnie do tego zmusił. Podkreślam że chodzi o MNIE gdyż ktoś kto nie miał okazji zagrać w Zeldę czy Mario Kart 8 już takie powody ma. Tak więc cierpliwie czekam na końcówke roku kiedy wraz z Mario Odyssey przytacham do domu swojego Switcha a może i do tego wyjdą jakieś ciekawsze wersje kolorystyczne kto wie..

W jakie jednak gry bym chciał na nim zagrać?

Tu pozwole sobie na rozłożenie odpowiedzi na trzy części

1- Konwersje z WiiU

W sumie od tego się zaczęło całe to pisanie. Na dzień dzisiejszy wiemy o dwóch konwersjach. Mianowicie MK8 i Pokken. Mnie ten drugi kompletnie nie interesuje. Pobawiłem sie w to troszkę na Wii U i nie widze w tej pozycji niczego ciekawego. Co innego Mario Kart którego mimo ogrania kilkuset godzin na wiiU na pewno kupie jeszcze raz. Nie można sie dziwić Nintendo że tanim kosztem chce zapchać dziurę wydawniczą. Każda rozsądna firma by tak postąpiła (choć Nintendo nie zawsze postępuje rozsądnie) zwłaszcza że wiiU sprzedało się 10 razy gorzej od wii a więc i zaznajomionych z biblioteką gier jest znacznie mniej osób.

Jeszcze raz chetnie kupiłbym:

Super smash bros również w jakiejś wersji deluxe z wszystkimi postaciami i arenami. Tylko tym razem z lepiej działającymi serwerami bo walki lagowało że ja cie pieprze. Tylko że ta gierka powinna wyjść w miare szybko żeby za jakieś dwa góra trzy lata Nintendo mogło (podobnie jak z MK) wydać kolejna tym razem pełnoprawną część dla Switcha

Mario Maker

Zawsze marzyłem żeby zrobić własny level do Super Mario a kiedy w końcu Nintendo dało mi tę możliwość to mi się odechciało. Wszystko przez to że w domu mam ochotę grać a takie levele wolałbym odwalić np podczas dłuższej podróży pociągiem gdy zasięg wi-fi czy tam lte jest tylko na stacji. Owszem wyszła wersja na 3DSa ale moim zdaniem mogłaby nie wyjść wcale skoro jest tak okrojona

Super Mario 3D World

Nie jest to prawdziwy następca Galaxy a 3D landa którego uważam za najlepszą formułe dla przenośnego Mariana. Taki tytuł aż prosi się o granie po levelu z doskoku choć potrafi wciągnąć na wiele godzin. Ta gra mogłaby wyjść na 3DSie w gorszej oprawie i nic by na tym nie straciła

Bayonetta 1-2 (zwłaszcza 2)

Tutaj powód jest bardzo prosty. Ta gra jest zbyt dobra żeby mogła się nią ciewszyć tylko garstka posiadaczy WiiU. To trzeba pokazać światu

To nie są wszystkie dobre gry z WiiU tylko te które chętnie widziałbym na Switchu. Jak zauważyliście nie ma w tym gronie The Wonderfull 101 gdyż akurat tej pozycji zamiast konwersji bardziej przydałby się sequel ale o tym za chwilkę... albo teraz

Sequele od BigN - których jeszcze nie zapowiedziano

Wonderful 102

Żeby już skończyć z tematem. 101 to świetna gierka którą ciężko do czegokolwiek zaklasyfikować. Ja mówię że to szeroko pojęta zręcznościówka. Gierka zabawna, kolorowa, nawet wymagająca jak ktoś chce zagrać perfekcyjnie a do tego właśnie inna. Nie kopiująca wszystkiego co popadnie w dodatku nadające się na konsole hybrydową. Może pierwowzór nie sprzedał się w oszałamiającej ilości ale ja chce sequel - i uj!

Luigis Mansion 3

Jedna z nielicznych gier której wystawiłem 10/10. Kto by pomyślał że popier...anie z odkurzaczem przy dupie może być takie dobre. Jeszcze jakby zrobili jakąś edycje z byciem zmywarką to już w ogóle wyrzuciłbym Aśke do roboty i sam został gosposio-garkotłukiem. Ta gra na przenośnej konsoli z grafiką jaką oferuje switch .... o ja *jebie. Coś wspaniałego

Bayonetta 3

Nigdy nie kryłem że jestem fanem wiedźmy od czasów jak skopała dupsko pewnemu geckiemu czy tam spartańskiemu dresowi. Ci co grali w jedynkę tylko na ps3 mają czego żałować bo to była zdupiona konwersja ale gra na 360/wiiU to jedne z najlepszych jak nie najlepszy slasher ever. Dwójeczka jest jeszcze lepsiejsza choć już nie tak świeża. Tak właśnie wyglądałby kolejny DMC gdyby robili go odpowiedni ludzie.

Jakaś platformówka  w 3D

Ostatnio sporo wychodziło platformerów 2D a trójwymiarowe odpowiedniki poumierały. Jeden Sly, całkiem spoko Yokka Laylee i co to chyba tyle. Ratcheta za platformówkę nie uważam (to że jest kolorowa jeszcze o niczym nie świadczy), nawet Mario przez ostatnie lata nie był typowym platformerem 3D. Co prawda Nintendo nie mają już Rare ale może ktoś dałby zrobić np Donkeya w 3D bo choć ostatnie 2 części były bardzo dobre to dla odmiany nie zaszkodziłoby skoczyć w trójwymiar. Chyba że Ubi zrobi Raymana albo skłer wyda Gexa (szanse 0%)

Zapowiedziano Mario Odyssey, Matroid Primy 4, Yoshiego, Kirbiego więc ich nie wymieniam. Tak samo pewne są Paper Mario, sportówki kiedyś kolejna zelda, smash i karty. O Fatal Frame nie pisze bo wraz z Maiden of black water przestałem być fanem tej serii a w rpg gram od przypadku do przypadku. Jest za to tytuł bardzo związany z Nintendo choć nie tworzony przez nich osobiście a chodzi mi o

Castlevanie

Ale nie taką w stylu LoS tylko taką w starym dobrym stylu 2D gdzie kręcenie się po zamkach było kwintesencją zabawy. DS dostał swoje cześci, GBA dostał a 3DS tylko Mirror of Fate które ze starymi Castlevaniami nie miało nic wspólnego.

Multiplatformy

W sumie nie oczekuje cudów. Wiadomo że większych gier nie będzie się opłacało przenosić ale jakieś sportówki żeby pyknąć meczyk w trasie byłyby wskazane. Jest jednak kilka gier które chętnie kupiłbym na switcha

Crash Bandicoot

Tak jak wyjdzie na Xboxa to czemu nie na switcha skoro na handheldach tak dobrze się gra w ten gatunek. Crash Mario i Sonic na jednym sprzęcie pare (naście) lat temu by nikomu do łba nie przyszło a jednak dziś to możliwe (tak, wiem byli razem na WII ale tamten Crash to profanacja)

Dead or Alive

Tylko nie 5. Następna części. Bijatyki to też party game a z wszystkich bijatyk 3D najbardziej party jest DoA. Do tej pory ta seria miała swoje edycje i na 3DSie i na Vicie więc to bardzo możliwe życzenie o ile szóstka wogóle powstaje. Tekkena też bym przywitał ale TK7 mi sie nie spodobał więc pewnie kupiłbym dopiero na promocji.

Darksider 3

Jak czytam że to ubogi klon God of Wara to nóż się otwiera ale *uj, nie ch będzie. Ta zeldopodobna gierka w bardziej mrocznych klimatach pasuje do switcha jak ogór do wódeczki. Nie wiem czy zostało już zapowiedziane na NS ale jak nie to oby się to szybko zmieniło

Remake Dark Souls 1

Od kiedy na screnie prezentującym firmy wspierające switcha zobaczyłem logo FromSoftware bardzo ale to bardzo chciałbym aby wydali odnowioną pierwszą część (także) na switcha. Chętnie skopałbym dupe ornsteinowi raz jeszcze wyzywając mende i jego grubego kumpla (ten kogoś mi przypomina z portalu). Na jakąś specjalną grę pod NS nie liczę ale rimejk jedynki brałbym i grałbym

Jest jeszcze sporo gier które chętnie zobaczyłbym na switchu ale....

Nie chce mi już się pisać a wam pewnie czytać i to jest właśnie dobry moment aby oddać wam komentarze bo przecież każdy czeka na coś innego a im więcej gier tym lepiej