Playstation - rewolucja, ewolucja czy stagnacja

BLOG
521V
Dżony | 16.08.2013, 18:48
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

  Grając na konsolach sony od pierwszego playstatiom mam wrażenie że do dziś poza mocą nic się nie zmieniło. Każda następna jest mocniejszym szarakiem a nawet PSP jest tylko mocniejszym GameBoyem. Być może się mylę ale tak właśnie to widzę.

   Jako osoba zorientowana w świecie konsol gdy nadszedł czas wyłudzenia pieniędzy od rodziców na wymarzony 32bitowy sprzęt do grania miałem niezły orzech do zgryzienia. Saturn czy świeże Playstation. Chwile spędzone z Sonikiem na poprzedniej konsoli SEGI powodowały że bardziej pragnąłem   nextgena niebieskich jednak cena szaraka plus zasobność portfela moich rodziców spowodowała że to właśnie Playstation dumnie stanęło obok SNESa pod niewielkim 21calowym telewizorem OTAKE. Szybko okazało się że był to strzał w dziesiątkę ponieważ nigdy nie dostałbym od rodziców dwóch milionów na gre a wtedy w piractwie nikt nie widział nic złego. W końcu był to czas w którym na porządku dziennym było przegrywanie kaset VHS, kopiowanie programów komputerowych jeszcze na dyskietkach czy noszenie dresów z czterema paskami. Oczywiście najważniejsze są gry a tu Crash świetnie zrekompensował mi brak jeża a Ridge Racer pomogło zapomnieć o przenoszonych z automatów na Saturna grach SEGI.

   Pierwsze Playstation było czymś wyjątkowym. Konsola która swoją biblioteką gier zadowoliła fanów wszystkich gatunków. Idealnie dopasowany do dłoni joypad później rozszerzony o dwa analogi a następnie przemianowany na DualShock z wibracjami. Wspaniała trójwymiarowa grafika która dzięki pracy niektórych deweloperów można powiedzieć że wykraczała poza możliwości tego sprzętu. Jasne że można znaleźć i wady ale po co? No i jakie one mają znaczenie skoro sprzęt był niekwestionowanym zwycięzcą generacji i wypromował markę Playstation aż po dzisiejsze czasy.

   Kilka lat później przyszedł czas na następcę. Na rynek wkroczyło PS2. Sony prócz wymiany bebechów na silniejsze w samej filozofii sprzętu i podejścia do grania nie zmieniło kompletnie nic. Nawet ilość slotów na pady i memorki była taka sama jak w poprzedniku. Na samym starcie konsola również nie mogła pochwalić się jakimiś świetnymi tytułami. Zadziałała magia Playstation którą podsycał podrasowany trzeci Tekken z trybem TAG i kilka sztuczek marketingowców wypuszczających zdjęcia The Getaway która grafiką miała niszczyć fantastycznego MSR z Dreamcasta. Okazało się że to wystarczyło. Konsola z mizerną biblioteką hitów pokonała naszpikowanego killerami Dreamcasta zyskując przy tym jeszcze więcej bo SEGA ogłosiła że od tej pory robi gry właśnie na PS2. Konsola sprzedała się w oszołamiającej ilości choć nie wprowadziła żadnych zmian poza otworzeniem się na rynek casualowy i wypuszczeniem sigstara i kamerki EyeToy które służyły jako kontrolery dodatkowe, dedykowane wybranym grom.

  Kolejny etap to PS3. Sony wreszcie próbuje coś zmieniać choć jest to bardziej wymuszone prawem patentowym niż świadomą decyzją firmy. Z dualShocka (na jakiś czas) wylatują wibrację. Sam kontroler staje się bezprzewodowy i reaguje na wychyły które w grach zostają wykorzystane dość ubogo. Konkurując z Microsoftem Sony musiało stworzyć platformę sieciową ale podwaliny pod granie online podłożył już Dreamcast a rozwinął Xbox. Kolejnym krokiem japońskiego producenta jest wejście na rynek kontrolerów ruchowych. Jak każdy sprzęt dodatkowy, nie będący na wyposażeniu każdej konsoli tak i PSmove nie ma szans na gry AAA robione specjalnie pod niego.

  Niedługo premiera PS4. O konsoli wiadomo tyle że będzie mocniejszym Playstation3 z funkcjami społecznościowymi. Na jakiekolwiek rewolucje nie ma szans. Zmieni się tylko odtwarzanie starszych tytułów które teraz zamiast z krążka będą działać z serwerów.

  Skąd taki tekst? Jest kilka powodów. Po pierwsze jestem graczem spragnionym czegoś nowego. Dało mi to Nintendo z DSem, WII i teraz z WiiU. Dało mi to też sony ze swoim pierwszym playstation ale od tamtej pory czuje się jakbym upgradował swojego peceta (którego nie mam). Dużo graczy śmieje się z pecetowców że wciąż ulepszają swoje kompy zapominając że robią to samo tylko raz na kilka lat. Ja osobiście jestem już znudzony wciąż takimi sami grami tylko że prostszymi i oczekuje od rynku czegoś świeżego. Od sony dostaje wciąż to samo tylko nowsze, szybsze, mocniejsze i niestety ma to swoje przełożenie na gry. Te też są większe, ładniejsze ale gameplayowo wciąż takie same. Grając na takim WII w Zeldę TP czułem się tak jak lata temu zaczynając swoją przygodę z grami a przecież gdyby nie WIIlot ta gra byłaby kolejną odsłoną trójwymiarowych zeld którą zapoczątkowała ocaryna. To samo teraz czułem grając w ZombiU. Niby telewizor pokazuje to samo co wyświetla PS3 czy X360 jednak sama mechanika wraz ze sterowaniem powoduje że gra się w to jak w coś innego. Byłem jednym z nielicznych który ucieszył z powodu sprzedawania X1 razem z kinectem bo liczyłem na to że jak w ten sensor będą wyposażone wszystkie Xboxy to i twórcy będą mogli go szerzej wykorzystać. Cieszyłem się przed prezentacją X1 na myśl o illumiroomie bo widziałem w tym coś innego i co najważniejsze nieskopiowanego od konkurencji.

  Patrząc na sony odnoszę wrażenie że ta firma boi się ryzyka. Niby nic dziwnego w końcu finansowo nie wiedzie się im najlepiej a sprawdzony model jest zawsze bezpieczniejszy. Jestem gotów stwierdzić też że oni zwyczajnie nie mają pomysłu na ewolucje w grach o rewolucji nie wspominając. Ich pomysły się nie sprawdzają więc zostają porzucone. Włożony do Sixaxisa żyroskop wykorzystało kilka gier na krzyż z różnym skutkiem, na PSmove nie wyszła praktycznie żadna duża gra i ratuje go jedynie opcjonalne sterowanie w kilku innych produkcjach, tylni panel w Vicie mi osobiście bardziej przeszkadza niż pomaga i raczej będzie równie często używany co wychylenia sixaxisa, o nowym dotykowym panelu w DS4 na razie mało wiadomo ale podejrzewam że będzie on namiastką gamepada WiiU podobnie jak żyroskopy w sixaxisie były namiastką wiilota. Sony za to doskonale potrafi kopiować sprawdzone pomysły konkurencji niestety z różnym skutkiem. Do sukcesów należy z pewnością zaliczyć skopiowanie analogów i wibracji a do porażek (choć nie finansowych) PSmove.

   Czy tak wielka firma jak sony nie ma swoich pomysłów? Być może ma tylko gracze nie chcą zmian. Tego niestety nie wiem bo mogę mówić tylko za siebie dlatego pozwoliłem sobie na ankietę do której wzięcia udziału szczerze zachęcam.

Oceń bloga:
5

Od kolejnej generacji oczekujesz?

więcej mocy
92%
nowego podejscia do gier
92%
nie mam zdania
92%
Pokaż wyniki Głosów: 92

Komentarze (63)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper