GRAND THEFT AUTO V #1: Shit has started

BLOG O GRZE
746V
JaMaJ | 31.07.2013, 21:49
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Z góry sorry za tak długą nieobecność, ale nawarstwiło się trochę syfu, z którym trzeba było sobie dać radę i odpuścić przyjemności. Jeszcze trochę bagna zostało do ogarnięcia, ale mam nadzieję, że jestem na dobrej drodze do rozwiązania wszystkich przeciwności. Zatem odkładając problemy na bok przechodzę do sedna.

GTA V KURWA MAĆ!!

Gdzie jest jakiś klub 'Wdów GTA', do którego mogłaby się zapisać moja żona? Dziecko zacznie do mnie mówić 'wujku', w końcu schudnę, a pani w monopolowym zapomni jak wyglądam. No dobra, nie zrobię sprzedawczyni tej przyjemności i ją zapewne będę odwiedzać, ale już się boję pomyśleć co się będzie działo od 17 września. Nawet w internetach będzie wiało pustkami.
 
Swego czasu Rockstarsi poczęstowali nas gameplay'em z najnowszej odsłony GTA, wczoraj racząc na kolejnymi fotkami z owej gry. I to do nich chciałem się odnieść, gdyż dwa screeny wzbudziły moje większe zainteresowanie. Oto one:
 
 
Zdziwiło mnie trochę zabarwienie tych fotek. Albo jest to filtr a'la instagram, który możemy sobie narzucić na ściągane przez nas screeny, bo jak wiemy nasz smartfon w grze posiada opcję robienia zdjęć. Mało tego. Można też cykać słitfocie samemu sobie;) Druga opcja, która wydaje mi się dużo bardziej prawdopodobna to taka, w której filtr narzuca nam się podczas używania specjalnych zdolności każdego z bohaterów. I, jak wiadomo, Franklin może jeździć pojazdami w zwolnionym tempie (drive-by included), Trevor wpada w furię, Michael natomiast odpala bullet-time znany z Max Payne 3. I tak mi się widzi, że akurat uchwycono dwóch z bohaterów odpalających swoje firmowe akcje. Co ma sens, biorąc pod uwagę m.in. przywiązanie Franklina do rodzimych kolorów gangu z Grove Street. Nie wiem, może to już moje urojenia, ale na żadnym innym screenie nie było widać podobnych przebarwień (nie wyglądają one na zmianę tonu barw wywołaną np. zachodem słońca) więc może faktycznie jest to efekt towarzyszący korzystaniu ze 'special ability'? Błękitny dla Michael'a, zielony dla Franklina, a dla Trevora? Dla niego nie pasuje chyba żaden inny poza krwistym czerwonym.
 
Kolejny screen i kolejna teoria:
 
 
Michael ze słuchawkami w uszach. Czyżby zapowiedź możliwości odpalania muzy ze smartfona/mp3? Nie wyobrażam sobie żeby było inaczej! GTA V to, jak zapowiadają twórcy, największy stworzony przez nich świat. Miłoby by więc było gdybyśmy podczas katapultowania się z odrzutowca i po bezpiecznym lądowaniu na środku pustyni mogli umilić sobie pieszą wędrówkę słuchając ulubionej muzyki. Oczywiście byłyby to kawałki z dysku naszej konsoli tudzież standardowe już dla serii stacje radiowe. Słuchanie muzyki podczas podczas rowerowej wyprawy na szczyt Mount Chiliad? Uważam, że mamy to gwarantowane:)
 
Pozostałe screeny też dają do myślenia. Jacht o nazwie Dignity (Jeżeli tylko takie cacko jest uznawane przez niektórych jako coś 'godnego' to nie mam pytań co do ich deprawacji). Czy również takim kolosem możemy sterować i używać go jako bazy wypadowej do nurkowania?
 
 
Zapowiedź kupowania chat. Nie wyobrażam sobie bowiem żebyśmy grę zaczęli w momencie kiedy to Franklin już posiada taki apartament - będziemy musieli się go zapewne dopiero dorobić (dobrabować;)
 
 
I oczywiście powracają kluby go-go!
 
 
Powiedzcie - czy widzieliście do tej pory bardziej szczęśliwego Trevora? :) Plus powraca Love Fist! Liczę na coś więcej niż tylko cameo z ich strony. A i może Phila Collinsa się doczekamy? ;)
 
 
Na koniec głębsze przemyślenie. Po długich rozmyślaniach dochodzę do wniosku, że wbrew temu co jeszcze do niedawna sądziłem, GTA V pojawi się na PC'tach i konsolach przyszłej generacji. Po prostu musi. Szykuje się rekord sprzedażowy i nie ma o tym nawet co dyskutować. R* trzymają póki co język za zębami z jednego, bardzo prostego powodu. Gdyby ogłosili, że pracują nad wersją GTA przeznaczoną na komputery i next gen'y, sprzedaż gry na obecną generację spadłaby. Może nie na łeb, na szyję, ale jednak. Ludzie zdecydowani do przesiadki na nowe sprzęty pewnie odpuściliby wersję na starszą konsolę woląc delektować się lepszą grafiką, framerate'm czy krótszymi loadingami. Rockstar póki co koncentruje się na zapodaniu swojej nowej gry na PS3 i X360, a po dwóch, trzech miesiącach zostanie ogłoszona data wydania na PC'ty i konsole (już wtedy) obecnej generacji. Nie wyobrażam sobie, żeby R* przeszli obojętnie obok tak ogromnego, potencjalnie, zysku. A i roboty być może nie będą mieli za dużo, wszakże wiadomo, że architektura PS4 i X1 przypomina tę pecetową, co zapewne będzie miało przełożenie na łatwość konwersji. Dodatkowo, nie zdziwię się jeżeli w takim projekcie jak Grand Theft Auto Online (o którym więcej mamy usłyszeć już teraz, w sierpniu) będą mogli jednocześnie uczestniczyć użytkownicy wszystkich platform. Więc czekamy na więcej informacji o GTA V, ja się osobiście czuję jak ćpun na głodzie czekając na ten tytuł. Jeżeli jestem czymś zajęty i o niej nie myślę to jest ok. Ale jak tylko w sieć wpada nowa fota z gry to zaczynam się ślinić, niewyraźnie mówić, mieć dreszcze i wydaję z siebie bliżej nieznane ludzkości dźwięki. Do pokoju wpada przerażona żona po czym widząc mnie macha ręką i odchodzi mrucząc pod nosem: "Eh, to gjetea".
Oceń bloga:
0

Komentarze (16)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper