"X" - Wii U jako konsola do MMORPG

Od kolejnej gry Monolith Soft oczekuję przede wszystkim pierwszorzędnego singla na poziomie Xenoblade i ogólnie całych serii Chrono i Xeno. trailery zdają się jednak sugerować wysoce multiplayerowy charakter gry.

Powyższy fenomenalny trailer z jednej strony ma momenty sugerujące jednoplayerową rozgrywkę( konkretnie początek i koniec), jednak w pewnych momentach gra ta wygląda jak rasowe MMO, widać to na tym i poprzednim zwiastunie(w którym widać też chata).

Nie jest to niczym złym, wszak już Xenoblade po ukończeniu fabuły prosił się o to aby "New Game+" w online trybie.  

We wpisie tym posłużę się znalezionymi w internecie gifami i innymi "znalezieniami":

Zwróćcie uwagę na ludzką postać po lewej stronie stojącą obok mecha, prawdopodobnie jest to inny gracz ze swoim pojazdem.(ciekawie też wygląda to wielkie kwiato-coś unoszące się w powietrzu)

Tu natomiast widzimy gracza wbiegającego między dwa inne mechy i wzbijającego się w powietrze(zwróćcie też uwagę na miernik paliwa w prawym górnym rogu, do którego jeszcze wrócimy) Czyżby gracze sterujący tymi dwoma siedzącymi robomi rozmawiali ze sobą za pomocą  padletów? Bardzo możliwe gdyż gamepad Wii U wydaje się idealny do konsolowego MMO.

W tym gifie ważny jest moment z wielkim diplodokiem, po lewej stronie widzimy ludka męczonego też przez mniejszego mobka, no i jest też jakaś postać w oddali po prawej. Jeżeli  przyjrzymy się się "paskom" po lewej stronie dojdziemy do wniosku, iż ten na samej górze, zaostrzony należy do przeciwnika a a te mniejsze pod spodem to paski należące do gracza i kumpli z drużyny. Diplodok jest tu ukazany wręcz jako swoisty Raid Boss(nazwę wziąłem Lineage II), do którego pojedynczy gracz nie ma co startować(no chyba że przyszedł na długa i hardkore'ową walkę.

Teraz ważny jest moment z dwoma robotami, początkowo sądziłem, że może to być PvP(Player vs Player) ale przecież przeciwnik jest wyraźnie większe. Czyżby w takim razie był to jednak jakiś elitarny model z armii wrogiego "kraju"?(Coś co potwierdzałoby wątek fabularny?). Oczywiście istnieje też hipotetyczna możliwość i w miarę postępów otworzą się możliwości kierowania coraz większymi mechami( co mogłoby też umożliwić walkę z coraz to większymi stworami), jednak symbol(towarzyszący też wcześniej diplodokowi) nad tym większym z gifa sugeruje, że jest to przeciwnik sterowany przez konsolę.

Wróćmy teraz do tych mechanicznych pojazdów. Łatwo na części powyższych gifów zauważyć  wskaźnik paliwa , i tu rodzi się pytanie "Co jeżeli paliwo skończy się na wielkiej wysokości?" logicznym jest że Robot powinien się roztrzaskać( no ewentulnie twórcy pomyśleli o auto-lądowaniu), po czym nie uważny gracz musiałby tyrać na nową jednostkę(pewne momenty trailerów sugerują, iż nie zawsze gracze mechami dysponują). I no właśnie...Co z uzupełnianiem paliwa? Samo jego pozyskiwanie wydaje się być prostą odpowiedzią, Skoro w grach "zwierzęta" noszą przy sobie apteczki i jakieś kwoty pieniędzy to dlaczego nie miały by nie nosić benzyny. I tutaj osobna kwestią wydaje się być samo tankowanie. Czy będzie się odbywać "telepatycznie" ? Czy może jednak koniecznym będzie dostarczenie cennego surowca na "własnych" nogach(na co bardziej liczę)?

Jest jeszcze możliwy motyw wzywania zostawionej gdzieś w innym rejonie "lalki". Ale wtedy powinien być wzięta pod uwagę możliwość tego, że wymagany dystans jest zwyczajnie za duży i robot do gracza nie doleci .

Do tej pory online'owe RPG mogły być traktowane na konsolach bardziej jako ciekawostka - brak konkretnej komunikacji z innymi graczami, niemożność szybkiego i wygodnego wyboru skilli - i właśnie Wii U ze swoim padletem może w prosty sposób pokonać te problemy.

Multiplayerowy charakter "X" można w sumie wpisać jako pewniak, liczę jednak też na konkretną historię dla pojedynczego gracza. Idealnym dla mnie rozwiązaniem byłoby najpierw Singiel, potem multi w kolejnym po Xenoblade ogromnym i rozległym świecie wykreowanym przez Monolith Soft.

Na koniec pewna Pani zaśpiewa dla Was "Eyes on me" z Final Fantasy VIII: