Zagadki z odrobiną zręczności w czerni i bieli

BLOG RECENZJA GRY
1073V
Zagadki z odrobiną zręczności w czerni i bieli
Pablos Mobile | 13.07.2013, 19:58
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Przypadek sprawił, że stałem się posiadaczem licencji na kilka gier. W tym Limbo, który dodany jako bonus stał się najważniejszą grą w całej paczce.

W wyniku klasycznego przypadku stałem się posiadaczem licencji na kilka gier, których tytuły w pierwszej chwili nic mi nie mówiły. Między nimi znalazła się produkcja Limbo, którą natychmiast po uruchomieniu skojarzyłem z odpowiednikiem dla platformy iOS. Wersja dla konsol ma jednak przynajmniej jedną przewagę nad wersją mobilną (poza rozmiarem ekranu oczywiście): sterowanie przy pomocy pada jest zwyczajnie o wiele prostsze i przyjemniejsze.
 
Bohaterem Limbo jest chłopiec. Ot i tyle. Budzi się on gdzieś, nie wiadomo gdzie, w bardzo ciekawym otoczeniu. Otóż gra prezentowana jest w jednym podstawowym kolorze: szarym, a właściwie jego licznych odcieniach. Sam chłopiec jest po prostu czarnym kształtem z wyraźnie zaznaczonymi jedynie białkami oczu, a otoczenie płynnie przechodzi od podobnej czerni do bieli. Tworzy to przedziwny, ale bardzo dobry klimat, który w połączeniu z tym, co chłopca spotka na drodze spowodowało, że nie potrafiłem się od tytułu oderwać.
 
 
Jest to gra typowo platformowa, gdzie nacisk został położony wpierw na zagadki logiczne, a dopiero potem na popisywanie się zręcznością. Limbo z pewnością zadowoli wszystkich tych graczy, którzy narzekają, że dzisiejsze gry są zbyt proste i oczywiste, jednocześnie nie oferując zbyt przegiętego poziomu trudności. Został on doskonale wyważony i obiecuję wam, że każdy fragment, nawet ten, do którego robiliście kilka(naście) podejść jest oczywisty, trzeba tylko się rozejrzeć i użyć swoich szarych komórek.
 
Bo tak naprawdę wszystkie potrzebne do ukończenia kolejnych rozdziałów elementy mamy przed sobą widoczne jak na dłoni. Skrzynie do przesuwania, przełączniki, różne przedmioty, które można wykorzystać do przytrzymania mechanizmów… nawet czyjeś zwłoki, dlaczego nie? Etapy układają się w podróż przez dziwne rejony, począwszy od lasu, przez wypełnione wodą kanały (chłopiec nie potrafi pływać) i tajemnicze, gigantyczne mechanizmy, skończywszy znowu na lesie. Kolejne zagadki bywają coraz trudniejsze, a na końcu od gracza wymaga się także coraz lepszej zręczności.
 
 
Największym plusem gry jest jej niepowtarzalny klimat. Prosta, zdawałoby się, grafika i dźwięk, lub nawet jego brak. Otóż muzyka w tle uaktywnia się bardzo rzadko, jednak bardzo istotne są odgłosy. Nieraz dzięki nim tylko wiadomo, że gdzieś coś się poruszyło, przesunęło, spadło czy uruchomiło. No i ta absolutna cisza przerywana czasem bzyczeniem much unoszących się nad trupami czy niepokojącymi odgłosami w tle buduje świetny nastrój.
 
Limbo to kompletne zaskoczenie. Gra platformowa, w której najważniejsza jest tajemnica do odkrycia, a nie bajery audio-wizualne – jak za starych, dobrych czasów, gdy od ilości zarobionych dolarów ważniejsza była przyjemność graczy. Warto też dodać, że sprytnie ukryto tu różne osiągnięcia do zdobycia i zdobycie wszystkich to już wyższa szkoła jazdy. Polecam wszystkim fanom gier przygodowych i platformowych, a szczególnie tym, którzy uwielbiają rozwiązywać łamigłówki.
 

 

 

Głosowanie na recenzję tygodnia odbywa się na blogu użytkownika Montana. Najnowsze typy znajdziecie tutaj.

Oceń bloga:
0

Atuty

  • niezwykły klimat
  • więcej myślenia niż zręczności

Wady

  • musiałbym szukać na siłę
Pablos Mobile

Pablos Mobile

Doskonała gra dla miłośników gier platformowych, gdzie bardziej liczy się klimat i zagadki, niż tylko zręczność.

8,5

Komentarze (8)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper