Aktorzy/celebryci w grach

BLOG
612V
montana | 26.05.2013, 13:25
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Wiadomo nie od dziś, że świat filmu i kina przeplata się z grami. Aktorzy znani ze srebrnego ekranu często podkładają swoje głosy do gier lub idą na całego użyczając nie tylko głosu, ale i twarzy, a nawet wydając całe gry pod siebie. Jakie znacie przykłady aktorów, którzy wcielili się w postaci z gier?

Ja zacznę od serii GTA, która znowu bije pod tym względem inne gry. I tak np. głosu Tommy'emu Vercettiemu udziela Ray Liotta znany chociażby z "Chłopców z ferajny". Także w Vice City znana aktorka porno Jenna Jameson podłożyła się pod Candy Suxxx. Wcześniej Michael Madsen znany z kilku filmów Tarantino ("Wściekłe psy" czy "Kill Bill" - słynny Budd) w GTA III zagrał Toni'ego Cipriani'ego. Ale najbardziej spektakularny przykład zostawiłem na koniec - w rolę oficera Franka Tenpenny'ego wcielił się nie kto inny jak Samuel L. Jackson! Również muzycy pojawiali się w serii - Axl Rose zagrał Tommy'ego "the Nightmare" Smitha, a Phil Collins wcielił się w siebie samego w GTA: Vice City Stories.

Drugi przykład gry, która zebrała chyba najwięcej znanych osobistości pod swoją strzechą to Def Jam: Fight for NY. W grze oprócz oczywistych postaci związanych z hip hopem, czyli raperami takimi jak Snoop Dog, Xzibit, Busta Rhymes, Busta Rhymes, Method Man czy Ludacris spotkamy między innymi ludzi raczej niezwiązanych z branżą jak naczelny brzydal Hollywoodu - Danny Trejo, który zasłynął ostatnio rolą w "Maczecie", naczelna piękność Carmen Electra oraz Sean Paul, który z tego co mi wiadomo hip hopowcem nie jest. A jak już przy raperach jesteśmy to warto wymienić gościnny występ Justina Biebera w NBA 2K13.

W dwóch grach z serii True Crime głosy podkładała masa świetnych aktorów - między innymi kolejni dwaj brzydale, których wszyscy kochają, czyli Ron Perlman i Christopher Walken oraz Gary Oldman, Mickey Rourke, Laurence "Morfeusz" Fishburne i wspomniany już Michael Madsen. W True Crime: Streets of LA siebie w całości użyczył kolejny raz Snoop Dog. Obecnie można go podziwiać w Tekken Tag Tournament 2, gdzie jedna z aren jest wzorowana na jego postaci.

Głosu Atlasowi w God of War II udzielił zmarły niedawno Michael Clarke Duncan znany chyba najbardziej z roli potulnego wielkoluda z "Zielonej mili". W Call of Duty: Word At War usłyszymy znanego z głównej roli w serialu "24 godziny" Kiefera Sutherlanda. W Onimusha: Demon Siege zagramy Jeanem Reno, który pojawia się także na okładce gry. W Madden NFL 11 gościnny występ zaliczył prezydent Obama.

Jednym ze znańszych przypadków wykorzystania wizerunku celebryty w grze jest pewnie gra 50 Cent: Bulletproof. Z grą wiąże się ciekawa ciekawostka (tak, wiem jak to brzmi), bo ponoć Rockstar zapytał 50 Centa czy nie dałby głosu dla ich CJ-a w GTA: San Andreas. Wtedy raperowi zaświeciła się lampka - stwierdził, że nie będzie podkładał żadnego głosu dla żadnej postaci, która nie jest nim i wymyślił szczwany plan wydania właśnie swojej gry. Wiem, jak to głupio brzmi, ale to 100% prawda. A grę wydał na bogato, bo jako jedna z nielicznych na PS2 wydana została na dwuwarstwowej płycie DVD (tej samej co oba God of wary). Osobiście nie grałem, ale 50 Cent: Bulletproof raczej nie zebrała zbyt pochlebnych opinii. Do gry zaprosił także przyjaciół, między innymi Eminema i Dr. Dre'a, którzy pewnie jedynie z czystej lojalności to zrobili.

Na PS2 wyszła jeszcze muzyczna gra Britney's Dance Beat, w której tańczymy obok tytułowej Britney Spears. Swoją grę ufundował sobie także Hugh Hefner, założyciel Playboya. Playboy: The Mansion to gra zdecydowanie dla pełnoletnich graczy, gdzie wcielamy się w Hefnera i prowadzimy tytułową posiadłość. Spotkamy tam między innymi Carmen Electrę.

Kończę powoli wspominając o grach na licencjach filmowych, do których aktorzy w mniej lub bardziej oczywisty sposób podkładali głosy do tych samych postaci, które odgrywali w filmach. Będzie to między innymi seria Harry Potter. Spider-Man, Piraci z Karaibów i tym podobne. W grze Godfather spora część obsady "Ojca chrzestnego" podłożyła głosy pod postaci, między innymi prawnik rodziny, którego grał Robert Duvall czy James Caan jako Sonny. Niestety jeszcze przed nagraniem całości zmarł Marlon Brando, którego w grze możemy usłyszeć tylko częściowo. Resztę dograli aktorzy z podobnym głosem. W grze próżno szukać Ala Pacino związanego w tym samym czasie z inną grą na podstawie filmu - Scarface i to właśnie tam w Scarface: The World Is Yours znajdziemy jego wizerunek, choć głosu Tony Montanie użyczył inny aktor.

A wy jakie znacie przykłady mniej lub bardziej znanych czy rozpoznawalnych aktorów czy po prostu ludzi show biznesu, którzy pojawili się w grach video?

Na koniec kilka fotek na dowód tego, że znani też lubią pogiercować.

 



 

A tego skurczybyka kojarzycie? ;D

 



Więcej fotek tutaj.

Oceń bloga:
1

Komentarze (21)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper