Metroidvania na propsie #4: Shadow Complex [RECKA JUŻ JEST!!!]
Zmiany, zmiany, zmiany... RECENZJA JUŻ JEST !!!!11111oneonejedennjedenjedaneście
Previously in „Metroidvania na propsie”:
1. Guacamelee!
To co Bioter pisał pod moimi poprzednimi dwoma wpisami dało mi trochę do myślenia. Czy naprawdę gry opisywane tutaj powinny być w dziale „Recenzje”? Uznałem, że zrobię tak. Cykl nadal będzie pojawiał się w dziale blogi, ale właściwy opis z oceną będę wystawiał w dziale recenzje. Po co dwa razy to samo na jednej stronie? Dwa razy więcej punktów, dziwko! A tak na serio to cykl jak to cykl – powinien być w blogach. Tak jak ma Dario, Blood, Gomlin, ten koleś od papercraftu... A że te moje teksty są zazwyczaj nieco dłuższe to może faktycznie powinny być w reckach. Inna sprawa, że kiedyś sam się złapałem na to, że szukałem swojego opisu Guacamelee! w recenzjach. Gupi! Gupi! Screeny z gry:
Jeszcze chciałem zauważyć coś co mnie bardzo cieszy. Mianowicie, od mojego pobytu tutaj dwa razy przeczytałem w komentarzach innych słowa „na propsie”. Fajnie, że komuś innemu podoba się to dźwięczne wyrażenie. Te osoby przypomniały mi o tym, że mam coś do zrobienia. Dzięki! Ale do rzeczy: uznałem, że w tym miejscu (w dziale Blogi) będę opisywał grę od strony mniej oceniającej. Tematyka będzie bardziej felietonowa niż recenzencka. Jeśli podczas grania nasuną mi się jakieś refleksje na temat gry, czy czegoś w pobliżu gry – będę tu to opisywał. I dygresje w recenzji będą mniejsze i myślę, że takie coś może być dobrym uzupełnieniem recenzji, na wypadek gdyby ktoś bardziej chciał się wczuć w grę. Inna sprawa, że te moje wypociny #nikogo, ale liczę na moje liczne grono dwóch czytelników. Dziś poruszę dwie kwestie – kontrowersyjną wypowiedź Scotta Carda oraz tytuły z którymi można się zapoznać jeśli intryg politycznych w Shadow Complex będzie nam za mało.
Orson Scott Card a sprawa jednopłciowa
W dzisiejszym wpisie chciałbym przyjrzeć się jednej kontrowersyjnej sprawie. Otóż, Orson Scott Card, autor całej sagi o Enderze (już wypatrujcie kolejnego zbeszczeszczenia dobrej literatury przez Hollywood) zasłynął przy okazji noweli Empire, do której nawiązuje gra Shadow Complex zadeklarował się jako przeciwnik homoseksualizmu, związków gejowskich oraz małżeństw tej samej płci. Zastanawiałem się czy poruszać tą kwestię przy opisywaniu tytułu. A nuż, zaraz trafi się jakiś gej, który się obruszy i będzie gaymare gate.
Zaczęło mnie zastanawiać jak gracze widzą peda... yyy... homoseksualistów. Przypomniało mi to pewnego newsa o screenach pokazujących jak Lara Croft miałaby wyglądać jako facet. Niektórzy twierdzą, że wyglądałaby jak Bruno, który uciekł z Love Parade[1]
Zastanawia mnie czy taki publiczny lincz na gejach pomógł Shadow Complex w tak dużej sprzedaży czy raczej zaszkodził? Czy może nikt nic nie słyszał o tym całym bojkocie i to #nikogo? Nie będę się dłużej rozpisywał na ten temat, ale ciekaw jestem opinii graczy. Kończę temat, bo mnie na wymioty zbiera.
Bonus – klimaty szpiegowskie
Shadow Complex poza tym, że autor coś tam pisał o gejach nie ma z gejami nic wspólnego i to raczej jakieś zagranie PR’owe kogoś, kto za wszelką cenę chciał oczernić autora Gry Endera. To, do czego gra naprawdę nawiązuje to szpiegowskie klimaty. Jak wczuć się przed przystąpieniem do gry właściwej?
24
Jack Bauer to agent, który praktycznie nad każdą misją pracuje przez dobę. 24-odcinkowe sezony, który wyszło 8 (ostatni, dziewiąty ma już 12 – Jack się starzeje) zaskakują tempem, wykonaniem, zwrotami akcji, a intryg politycznych i zamachów na głowy państwa jest na pęczki. W Polsce serial wyszedł pod nazwą 24 godziny, a na świecie to po prostu 24.
Seria o Bourne'ie
Wizerunek Jasona Bourne’a w przeciwieństwie do głównego bohatera książki Gra Endera nie ucierpiał po przenosinach na wielki ekran. Trylogia o Bourne’ie (filmowa, bo książek wyszło 5) została ciepło przyjęta przez widownię i dała do myślenia nie jednemu Kowalskiemu czy Smithowi, którzy na swoje życie po tym filmie mogli spojrzeć nieco inaczej.
Seria o Bondzie
Ian Fleming (podobieństwo do głównego bohatera Shadow Complex raczej nie jest przypadkowe) jest autorem serii książek o Jamesie Bondzie. Część z nich została zekranizowana na przestrzeni tylu lat, a Bond nadal jest najbardziej rozpoznawalnym agentem na świecie.
[1] - http://polygamia.pl/Polygamia/51,96455,14176779.html?i=1
