Pierwsze wrażenia z Unreal Tournament pre-alpha

BLOG
975V
Pierwsze wrażenia z Unreal Tournament pre-alpha
dKc | 07.03.2015, 13:49
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Przedwczoraj świat obiegła radosna nowina – demo Unreal Tournament jest do ściągnięcia i przetestowania! dKc lubi to.

Kiedyś dKc był mały i grał w gry (dziś też gra, ale mniejsza). Jako, że jego jedyną konsolą był Pegasus, grał na PeCecie. W co grał? Ano w Unreala Tournamenta. W wojnie Q3 vs UT był po stronie Nieralnego Turnieju właśnie. Czym jest to UT? Mam do tego taki sam nostalgiczny stosunek jak Ty do Final Fantasy 7, Medievila, Contry, Montezumy czy co tam sobie wybierzesz fajnego. Ale co to za gatunek? Ech, nie chce mi się tłumaczyć, ale powiem tak – tu się biega i strzela i szybsze to niż Counter Strike, szybsze to niż Gears of War. Ogólnie gra jest szybka, dynamiczna, wymaga małpiego (hehe) refleksu. Polega na likwidowaniu innych w różnych trybach. Te tryby to: Deathmatch, Team Deathmatch, Capture the Flag, Domination i Assault. Piszę tu o trybach z pierwszego Unreala Tournamenta (i pomijam mody, które dodały nowe, skutecznie przedłużając rozgrywkę), który był najlepszy, najbardziej żywotny, najbardziej miodny, naj, naj, naj.... i na nim właśnie miał się wzorować najnowszy Unreal Tournament dostępny w formie f2p.

OK, ci co nie skończyli czytać pewnie chcą sie dowiedzieć czegoś więcej o UT z 1999 roku. Czym on zasłynął na poletku growym? W tej skupionej na multiplayerze strzelance mieliśmy do wyboru 11 broni i każda z nich miała 2 tryby strzelania. Jeśli chodzi o spuszczanie się nad zróżnicowaniem broni w Painkillerze to chyba pozamiatane. UT przebył niezłą metamorfozę przez kilka lat. Po UT wyszedł UT 2003, w roku z którego składa się tytuł. Tu się na chwilę zatrzymam, bo pamiętam jak w którymś z numerów Clicka! Na płycie chyba to było gdzieś w 2001 załączono trailer nowego Unreala Tournamenta. Roboczy tytuł brzmiał Unreal Tournament 2. Trailer przedstawiał te same bronie co w jedynym wówczas UT, a shockerem dla mnie była rozległość mapy. Zdziwiło mnie jak wielkich rozmiarów była ta zimowa mapa. Nic z trailera się nie sprawdziło. Ulepszono grafikę, wypuszczono UT2003, który mi haczył na kompie, nie pograłem w sumie nic, chyba nawet nie ukończyłem kampanii. Wyglądało to tak jak poniżej. Litości, skoro nawet punki się krzywią to ja nie mam pytań...

Rok później wyszedł UT 2004. To też był gniot. Oszczędzę wam screena, bo wtedy to już za bardzo poleci dexxem. Potem wyszedł Unreal Tournament 3 (nie pytajcie gdzie tu logika w numeracji), który HIV zrecenzował w którymś z PSX Extreme. Z tego co tam napisał odnosiłem wrażenie, że tytuł ten odbiera tak samo jak ja – ta gra to styl życia. Ale jakiś sceptyk z boku patrząc na grę, która jest megaszybka może skwitować, że to gupia gra dla ludzi cierpiących na ADHD. Jak widać, to nie jest tytuł dla każdego. Jeśli się nie skupisz możesz się rozpłakać i wrócić do rozgrywki w szachy z mamusią. UT3 z tego co zdążyłem pograć był nieco lepszy od dwóch poprzednich, ale to nadal to nie było to, głównie ze względu na to, że nie sprzedał się wystarczająco dobrze. W końcu, z rok temu ogłoszono, że trwają prace nad UT w formie free to play. Forum Epic Games kipiało od pomysłów i propozycji co powinno się znaleźć w najnowszym tytule. Tytuł ten miał łączyć najlepsze cechy poprzednich Unreali. Czyli sporo osób spodziewało się tego, co przeżyło podczas UT z ’99. Zatem kilka rzeczy trzeba było skopiować z tej oldschoolowej gry, ale jednocześnie należało zachować jakieś wymogi, które spełniają współczesne tytuły. Czy się udało?

Prezentuj broń!
Na początku chciałbym zaprezentować jak broń w UT wyglądała w ’99, a jak dzisiaj.

1. Impact Hammer

Młotek napełniony powietrzem. Broń, która jako jedyna nie ma ograniczenia naboi. Skuteczna tylko gdy jesteśmy tuż przy przeciwniku. Ma dwa tryby: pierwszy możemy naładować, dopompowując powietrze i wstrzykując zmagazynowane powietrze we wroga, a drugi to po prostu oddawanie małych serii powietrza. Pro-gamerzy w UT używają tej broni do dostawania się w trudno dostępne miejsca na mapie. Tak ta broń wyglądała kiedyś:

A teraz tak:

Yyy, ok... Czy coś oprócz wyglądu się zmieniło względem pierwowzoru? Powiem tak – hummer jumpy nadal działają. :)

2. Enforcer

W 99 pierwszy tryb był celniejszym trybem, a drugi pozwalał nam na obrócenie broni bokiem jak typowy gangsta z San Andreas i strzelanie szybciej, acz bardziej niedbale na wszystkie strony (coś jak dzisiaj prawie każda broń w Call of Duty, Battlefieldzie czy Far Cry’u). Enforcer to zwykły pistolet, którego mogliśmy mieć dwie sztuki. Nie muszę chyba tłumaczyć, że pozwalało to na zadawanie dwa razy groźniejszych obrażeń? Kiedyś wyglądało to tak (tak, to koło lufy to łuska z pistoletu):

A dziś tak:

3. Bio rifle gun

Broń strzelająca odpadami chemicznymi. Pierwszy tryb pozwala na naładowanie duzej ilości tego badziewia z wysypisk śmieci, a drugim strzelamy serią glutów. Dawniej:

[obrazka brak]

Dziś:

4. ASMD Shock Rifle

Ładna, efektowna broń. Pierwszy tryb pozwala na strzelanie seriami fioletowych elektrycznych kul, a drugi podłużnymi promieniami. Dawniej:

Dziś:

5. Pulse Gun/Link Gun

Moja ulubiona broń ze starego UT, która nie wiedzieć czemu zmieniła nazwę w 2003. Pierwszy tryb pozwala na strzelanie zielonymi strzałami, a drugi – wiązką jakiegoś świetlnego... lasera? Zwłaszcza drugi tryb wyglądał w ’99 bardzo efektownie. Kiedyś:

Dziś:

6. Ripper Gun

Tej broni chyba nie ma we współczesnym UT. Chyba się domyślam czemu. W oryginalnym UT broń miała 2 tryby (duh!). Pierwszy umożliwiał miotanie talerzami, które odbijały się od ścian. Drugi to też talerze, ale te się detonowały przy kontakcie ze ścianą. W starym UT, kiedy powychodziły już mutatory, w których 200 naboi było na porządku dziennym kiedy cisnęło się lewy przycisk myszy i ciskało się talerzami przez długi czas to w końcu broń się zacinała! Nie można było zmienić broni, można było tylko zginąć, żeby móc dalej z niej korzystać. He, tak sobie myślę, że dziś Ubisoft takie błędy by bagatelizował, ale w UT coś takiego było nie do pomyślenia. I dlatego wydaje mi się, że  w najnowszym UT nie ma tej broni, ale to tylko moje domysły. No i może jednak ta broń jest, a ja jej jeszcze nie znalazłem:)

Kiedyś:

7. Minigun / Stinger Minigun

Miniguna każdy znał. Minigun z UT nie dorastał do pięt temu, który kilka lat potem pojawił sie w Serious Samie i dlatego w kolejnych UT skopiowano jego wygląd.:) Ciekawością jest to, że minigun z UT z 99 roku nie przypominał wcale tego, którego w dłoniach dzierżył Neo w filmie Matrix. 1 tryb – wolniejsze strzelanie, 2 tryb – szybsze. W nowej odsłonie chyba działa to trochę inaczej.

Kiedyś:


Dziś:


Neo:

8.Flak Cannon

Pierwszy tryb: Strzelanie śrutem a la shotgun. Drugi tryb: strzelanie z kuli armatnich. Kiedyś:


Teraz:

9.Rocket Launcher

Wyrzutnia rakiet. Pierwszy tryb umożliwia naładowanie kilku rakiet. Kiedyś kilka znaczyło 7, a dziś 3. Od 2003 chyba to nikomu nie przeszkadzało, ale IMO tak jest gorzej. Drugim trybem kiedyś było rzucanie granatów, a dziś jest to po prostu pojedynczy strzał. Jedna z mocniejszych broni w grze. RL dawniej:

Dziś:

10. Sniper Rifle

Karabinek snajperski, którym strzelamy lewym przyciskiem myszy, a prawym przybliżamy. Dobry do headshotów. Kiedyś:

Dziś:

11.Redeemer

Najmocniejsza broń w grze. Kiedy zobaczyłem ja po raz pierwszy przytłoczył mnie jej ogrom. Zajmuje cholera połowe ekranu! Rozrzut też ma cholernie spory. Radzę podczas strzelania z tego mocarza (niszczatora ;) ) być z dala od swojego celu....


Niestety nie udało mi się uchwycić jak wygląda redeemer dziś, ale musicie mi wierzyć na słowo, że jego wybuch wygląda pięknie.

 

To tyle jeśli chodzi o bronie. Coś mam jeszcze pisać? Pewnie większość już zachęciłem albo zniechęciłem screenami i już nawet nie muszę się produkować. No ale dobra, zobaczmy co się zmieniło od UT ’99.

Co na ruszcie?

Wspomniałem, że hammer jump wciąż działa. Inne triki z fizyką, np. z windą nadal są zaimplementowane. Splash screen przed włączeniem gry nadal jest obecny i powoduje nostalgiczny uśmiech pod wąsem. Po włączeniu gry ukazuje nam się menu dostosowane do wspolczesnego, zidiociałego gracza. Mamy Quick join Deathmatch, mamy quick join Capture the flag, czyli dwa czołowe tryby. Mam nadzieję, że trybów bedzie więcej i powróci mój ukochany Assault. Możemy też sami założyć serwer. Jednak nie odeszło to całkiem do lamusa i nie jesteśmy zależni od twórców zewnętrznych. Serwery UT’99 nadal stoją na sieci i w każdej chwili możemy dołączyć do gry. Czekajcie chwilę. Włączę grę i zobaczę ile osób obecnie gra... 180 graczy w sobotę ra... o kurczę już 13. Screen:

Są prywatne serwery. Widzę, że są dostępne mutatory (na chwilę obecną to 5, ale może doczekam się kultowych Pinata, Akimbo Arena czy Bullet Time 3.00)... Możemy tworzyć własne boty i suwakami dodawać ich właściwości. Ja sobie dodałem jednego bota o fajnym imieniu, zwróćcie uwagę na jego statsy;) :



Rozgrywka sie zbytnio nie różni od pierwowzoru, ale jest parę „uwspółcześnień”, po których kolokwialnie mówiac jebłem. Oto przybliżenie ze snajperki:

Tak, gra zaznacza gdzie postać ma głowę, żeby chyba lepiej można było celować? Heheszki.

Innym ciekawym rozwiązaniem jest pojawienie się kółeczka sygnalizujacego kiedy w danym miejscu pojawi się nowa kopia power-upa:

W starym UT było jeszcze coś takiego, że jeśli strzeliliśmy w przeciwnika, a on spadał w lawę to gra zaliczała to tak jak samobójstwo tamtego. Tutaj w takiej sytuacji gra zalicza nam fraga, zamiast odejmować go jemu.

Nadal działa ustawianie priorytetów broni, czyli kolejność w których będziemy wybierać broń przełączając się rolką. Menu główne prezentuje się ładnie, współcześnie i prosto. Takie to smartfonowe trochę.

Gra może teraz udźwignąć, przynajmniej w teorii do 32 graczy na arenie. Dawniej to było 16. Żeby udźwignąć te 32 postacie trzeba mieć mocnego kompa, bo mój wyciągał wtedy 12 klatek na sekundę. Żeby nie było, ogólnie gra chodzi płynnie. Gra wykonała parę kroków wstecz wględem ostatnich części i wyszło jej to na dobre, bo anulowała te momenty, w których przeholowała. Plansze nie mają zbędnego przepychu. Rządzą kanciaste powierzchnie jak z pierwszego UT bez żadnych zbędnych, zakłócających tekstur. Fizyka czasem wariuje (raz koleś zawisł mi w powietrzu), ale nie przeszkadzało mi to jakoś w rozgrywce. Miód w UT nadal pozostał. Dodge nadal działają. Gdy ktoś do nas strzela na ekranie czerwone skręcone linie pokazują czy to ktoś z lewej, prawej, z przodu czy z tyłu. Kolejne usprawnienie, którego 16 lat temu by nie było. Mimo powyższego to ciągle ta sama gra! Albo ja już się pogodziłem z myślą, że nowe UT będą kijowe i obniżyłem poprzeczkę albo ten najnowszy UT jest naprawdę dobry i da się w niego wygodnie grać! Nic, tylko czekać na pełną wersję, a potem na edycje na konsole!

Obiecałem sobie, że jak Daaku jeszcze raz nazwie mnie maupą to go zabiję. Tak też zrobiłem. Dowód:


Dario też coś podskakiwał. To, o:

Pecetowcy bywają czuli :)

 

Na koniec konkurs dla fanów. Co to za mapa? Podpowiem, że jest to najbardziej lubiana mapa z UT ’99.

Oceń bloga:
12

Czy dałem więcej obrazków i tekstu niż dexx?

Q3 rulz! (Nie)
36%
UT roksi! (Tak)
36%
Pokaż wyniki Głosów: 36

Komentarze (10)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper