Szybkie porady początkującego- Dlaczego nic nie widać ? I że o co chodzi jakby ?

Mam już parę wpisów o ustawieniach teleskopu ale widzę że niektóre osoby mają problem to postaram się mu przyjrzeć bliżej.Niech wszyscy korzystają, wejść na tego bloga można z mojego profilu.

Pierwsza i najważniejsza rzecz jak nie trzeba to nic nie dostrajać, nie kręcić przy lustrze bez potrzeby to ostateczność !!!. Teleskop który kupujemy jest już skonfigurowany. Jednak czasami zdarza się tak że trzeba coś pokręcić, bo mogło się coś przesunąć podczas transportu.

Dwa rodzaje teleskopu. Gomlin Ty masz ten z dołu.

Pierwsze co żeby coś zobaczyć należy zdjąć wszystkie zasłony z teleskopu.

1.Klapka na szukaczu zdjąć

2.Klapki dwie jedna z góry gdzie będzie oko druga z dołu gdzie wkładamy okular do wyciągu należy zdjąć.

3.Klapka z Tuby z góry.

Druga sprawa najlepiej uczy się na małych powiększeniach ( większe numerki na okularze, 15,20,25,30mm) na pewno nie należy zaczynać od 10,7,5mm itp.

Jak widać wiązka światła wpada do teleskopu odbija się od zwierciadła głównego ( dlatego tak ważne jest żeby było jak największe) po czym odbija się od zwierciadła wtórnego i wpada do wyciągu gdzie mieści się okular.

Śruby przy lustrze wtórnym:

Każdy teleskop Newtona ma przy zwierciadle wtórnym śruby które są odpowiedzialne za nachylenie względem zwierciadła głównego. Należy wyczuć śrubę i po mm przekręcać, zobaczyć która śruba za co odpowiada. Delikatne ruchy delikatne.

Na dole przy zwierciadle głównym również masz śruby odpowiedzialne za nachylenie. Przyznam się szczerze że lustro jest zawsze mocno osadzone i mało kiedy trzeba tam kręcić.

Jak jest dobrze skolimowany teleskop to przez okular powinno się takie coś widzieć.

Niesamowicie szczegółowo opisana kolimacja: http://astrofotografia.republika.pl/Kolimacja_teleskopu.htm

Ten blog będzie co jakiś czas modyfikowany i będę tu wrzucać porady dla początkujących.