10 najlepszych gier z Atari Jaguar

10 najlepszych gier z Atari Jaguar

Bartosz Dawidowski | 10.03.2018, 20:00

To była ostatnia próba utrzymania się na rynku konsolowym przez Atari. Próba ostatecznie nieudana pomimo ciekawych rozwiązań sprzętowych. Mimo wszystko nawet na takim sprzęcie jak Jaguar pojawiło się kilka wartych grzechu produkcji.

Jaguar wchodził na rynek z wielką pompą, chełpiąc się swoją 64-bitową architekturą. W listopadzie 1993 roku sprzęt faktycznie mógł się wydawać przełomowy, nawet jeśli nie dysponował "prawdziwymi" 64-bitami, tylko oddzielnie 32-bitowym CPU i GPU (Atari twierdziło, że razem tworzy to 64-bitowy zespół instrukcji, co jest oczywiście marketingową ściemą). Kiedy niedługo później na rynek wbiły się PlayStation i Sega Saturn było już dla Jaguara zbyt późno. Sprzęt ustępował mocą tym konsolom (szczególnie na polu grafiki 3D) a przy tym nie mógł liczyć na takie zaangażowanie niezwykle zdolnych japońskich deweloperów z firm first-party. Konsola schodziła kiepsko z półek sklepowych i została wycofana ze sprzedaży już w 1996 roku.

Dalsza część tekstu pod wideo

Najbardziej zawiodła oczywiście biblioteka gier. Na Jaguara powstało tylko kilka naprawdę wartościowych produkcji z kategorii "must-have" (tutaj przyda się przystawka z czytnikiem CD). Poniżej ich lista.

10. Power Drive Rally

Dla fanów Micro Machines i innych podobnych wyścigów w konwencji "resoraków" pokazywanych z góry to istny kult. Atari Jaguar stać było oczywiście na znacznie lepszą oprawę wizualną, ale Power Drive Rally przypomniało o mądrości najstarszych górali: nie liczy się grafika, liczy się rozgrywka. Doskonała produkcja Rage Software!

9. Ruiner Pinball

Amiga miała swoje kultowe Pinball Fantasies i Pinball Illusions. Natomiast dla fanów flipperów prawdziwą świątynią miodu był Ruiner Pinball. Doskonale grywalna i przemyślana produkcja, która była równie dobra co Pinball Fantasies. To chyba najlepsza rekomendacja dla tego niepozornego szpila.

Przy okazji warto przypomnieć, że na Atari Jaguar można pograć też w Pinball Fantasies. Fani do dzisiaj spierają się, która produkcja była lepsza.

8. Cannon Fodder

To oczywiście konwersja z poczciwej Amigi, ale wykonana na tyle dobrze, że nie mogło jej zabraknąć w naszej topce. Cannon Fodder to bez cienia wątpliwości jedna z najlepszych gier epoki 16-bitowej i moim zdaniem w ogóle najmocniejsza i najbardziej innowacyjna strzelanina tego okresu. Sensible Software było wtedy w swojej najwyższej, życiowej formie (Cannon Fodder 2, z misjami gdzie walczy się np. z ufokami, to już niestety siódma woda po kisielu).

7. Protector SE

Kolejna gra, która wyrosła na porośniętym już mchem grobie Jaguara. Songbird Productions pobiło w Protector SE nawet genialnie miodnego Defendera 2000. Grafika 2D jest tutaj chyba najlepsza w całej bibliotece z rzeczonej konsoli. Miód malina! Dla fanów scrollowanych, tradycyjnych strzelanin to prawdziwe marzenie.

6. Atari Karts

Niby to podróba Mario Kart, którą łatwo od razu zdyskredytować jako chamską zżynkę. Kochani, nie idźcie tą drogą! To fakt, że Atari Karts nie ma za grosz oryginalności, ale to nadal świetny i uzależniający szpil.

5. Highlander

Jaguarowi bardzo brakowało w momencie premiery RPG-ów i tradycyjnych przygód. Highlander wydany w 1995 r. okazał się świetnym tytułem w konwencji sterowania rodem z Resident Evil. Niestety - jak zwykle - w przypadku Jaguara pojawiły się pewne problemy. Higlander wymagał MemoryTracka do save'owania, co oczywiście ograniczało jego zasięg.

4. Alien Vs Predator

To miał tyć tytuł startowy, gotowy na premierę Atari Jaguar. Cóż, nie wyszło (jak większość rzeczy związanych z tym sprzętem). Można jednak powiedzieć, że na Alien Vs Predator było warto czekać. Nawet pomimo faktu, że w grze prawie w ogóle nie ma muzyki. Klimat wylewający się z ekranu w 1994 r. trudno porównać z czymkolwiek innym z tego okresu. Sterowanie pozostawiało trochę od życzenia, ale taktyczny gameplay i świetna atmosfera nadrabiały pewne niedoróbki. Przy okazji to jeden z pierwszych przykładów, że można dobrze zrealizować grę na licencji.

3. Rayman

W czasach gdy na rynku dominowały fantastyczne platformówki 3D Jaguar nie mógł się niestety odnaleźć w tym gatunku. Próby przeniesienia takich gier na platformę Atari spalały na panewce. W zasadzie jedyną naprawdę mocną platformówka z tego sprzętu był Rayman. Jaguar radził sobie znacznie lepiej z dwuwymiarową grafiką niż z 3D i sprzęt pokazał to właśnie przy okazji tej genialnej produkcji.

2. Iron Soldier I/II

Oto przykład tego, co można było osiągnąć na Jaguarze. Sprzęt pozostawał daleko w tyle za PlayStation pod względem grafiki 3D, ale znaleźli się śmiałkowie, którzy wykrzesali z tej konsoli naprawdę ciekawą jakość obrazu. Jedną z takich firm było Eclipse Software Design, które zapewniło unikalną w swoim czasie grę FPP z mechami, osadzoną w świecie o otwartej strukturze. Obie części tej serii okazały się znakomite. Trzecia odsłona trafiła w 2000 roku na PlayStation (tylko w USA)

1. Battlesphere

Gra, która trafiła na rynek 4 lata po oficjalnym zgonie Jaguara. Battlesphere pokazało na co tak naprawdę stać ten bardzo leciwy już w 2000 roku sprzęt. W grze wcielamy się w jedną z siedmiu ras galaktycznych, które walczą ze sobą o dominację nad uniwersum. Piękna grafika (jak na możliwości Jaguara) i zaskakująco dobra SI przyciąga do ekranu na wiele godzin. Szkoda tylko, że ta perełka powstała tak późno a w dodatku wydawca miał ogromne problemy z pozyskaniem odpowiednich części do produkcji kartridżów, przez co powstało tylko kilkaset kopii gry.

Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper