Oficjalna strona H1Z1 skrywa parę tajemnic dla spostrzegawczych
O zapowiedzianym H1Z1 wiemy już co nieco, jednak jak się okazuje, oficjalna strona projektu skrywa parę tajemnic, które na pierwszy rzut oka łatwo przeoczyć. Tutaj z pomocą przychodzą niezawodni internauci, którzy ponownie wcielili się w cyfrowych detektywów i wyniuchali grafiki, które zwykły śmiertelnik zwyczajnie by pominął.
Użytkownicy Reddita wyciągnęli z oficjalnej strony projektu H1Z1 pliki graficzne. Jednym z nich jest ogromna panorama, która przedstawia ogrom świata przedstawionego. Aby się do niej dostać trzeba było sporego wysiłku, jednak dla użytkowników tego huba to nic trudnego.
Aby odblokować dostęp do poniższej panoramy trzeba było popatrzeć na ledwo widoczny, migający punkt, który znajdował się na górze, umieszczonej w lewym górnym rogu oficjalnej strony. Okazało się, że to kod Morse'a. Po jego odczytaniu, prowadził on do krótkiego odnośnika, który wyświetlał poniższą panoramę. Radzę w nią klinąć, by odczuć pełnię wrażeń.
Bezkresna pustka o poranku, rozległe lasy i nieustanne uczucie zagrożenia atakiem znienacka. Jeśli gra, która może trafić na PlayStation 4, będzie oferowała takie widoki, to z miejsca jestem kupiony.
Drugą grafiką jest prosty szkic jednego z zombie, który stanie naprzeciwko nam podczas naszej podróży. Ów jegomość może nazywać się Fred [tak nazwany został plik z grafiką] i zupełnie losowo pojawiał się podczas ładowania kolejnych podstron. Jeśli ktoś w tym momencie popijał kawę w ciemnym pomieszczeniu, mógł sobie porządnie zalać klawiaturę, laptopa lub własne spodnie.
