Electronic Arts odwraca się od 3D
Wielkie studia filmowe, Sony, a nawet Nintendo poprzez 3DS-a są wielkimi entuzjastami technologii trójwymiarowego obrazu. Zupełnie inaczej myśli Electronic Arts, które zamierza skupić się na innych obszarach w swoich produkcjach.
Wielkie studia filmowe, Sony, a nawet Nintendo poprzez 3DS-a są wielkimi entuzjastami technologii trójwymiarowego obrazu. Zupełnie inaczej myśli Electronic Arts, które zamierza skupić się na innych obszarach w swoich produkcjach.
W kwestii gamingu w trójwymiarze szczególnie aktywne jest Sony - nie chodzi już o same gry, ale przede wszystkim o to w jaki sposób mogą one spopularyzować telewizory i resztę sprzętu 3D japońskiego potentata. Czysta transakcja wiązana w obrębie jednej marki. John Riccitiello, szef EA, nie jest pod wrażeniem, mimo usilnych starań marketingowców odpowiedizalnych za trójwymiar w korporacjach rozsianych po całym globie - "Nie jesteśmy tu by kreować rynek. Jesteśmy po to by reagować na potrzeby konsumentów." Słowa Riccitiello odnoszą się do nie do końca wyklarowanej sytuacji z 3D, format dopiero walczy o to, żeby stać się standardem nie tylko w kinach, ale również w zaciszach domowych salonów.
