GTA V pozwoli wcielić się w bohatera i jego antagonistę
Niedawno przytaczaliśmy wypowiedź Dana Housera, współzałożyciela Rockstar Games i głównego projektanta GTA V, dla magazynu "Game Informer". To jednak nie jedyny warty uwagi wywiad udzielony ostatnio przez młodszego z braci Houserów. Zobacz, co do powiedzenia dla "New York Timesa" miał jeden z najważniejszych ludzi biorących udział w produkcji nowego Grand Theft Auto...Niedawno przytaczaliśmy wypowiedź Dana Housera, współzałożyciela Rockstar Games i głównego projektanta GTA V, dla magazynu "Game Informer". To jednak nie jedyny warty uwagi wywiad udzielony ostatnio przez młodszego z braci Houserów. Zobacz, co do powiedzenia dla "New York Timesa" miał jeden z najważniejszych ludzi biorących udział w produkcji nowego Grand Theft Auto...
W rozmowie z nowojorskim dziennikiem Houser podkreślił, że umieszczenie w grze trzech grywalnych postaci, których losy będą się przeplatać otworzyło przed twórcami zupełnie nowe drzwi. W tej samej historii oddadzą oni w nasze ręce kontrolę zarówno nad protagonistą, jak i jego głównym oponentem.
Początkowo chcieliśmy stworzyć trzy oddzielnie historie, jakie byłyby ze sobą powiązane. Potem doszliśmy do wniosku, że chcemy, aby losy bohaterów nie przeplatały się ze sobą raz czy dwa, tylko były od siebie całkowicie zależne. Na tym będzie się opierać siła fabuły: na jednoczesnej kontroli bohatera i antybohatera.
Wszystko to brzmi naprawdę świetnie, ale wciąż pozostaje pytanie: Jak to będzie wyglądało w praniu? Cóż, jedno jest pewne, ludzie z Rockstar przez ostatnie lata solidnie zapracowali sobie na zaufanie graczy, więc raczej nie powinniśmy się obawiać o efekt końcowy ich pracy.
