THQ chyli się ku upadkowi
Kto by pomyślał, że po ubiegłorocznej restrukturyzacji firmy, THQ po opublikowaniu raportu finansowego za ubiegły kwartał fiskalny znowu stanie nad krawędzią. Ogromne nadzieje szefostwo pokładało w Darksiders II, które jednak sprzedało się słabo jak na taki projekt, gdzie wymagano 2 milionów, by zwróciły się koszta developingu...Kto by pomyślał, że po ubiegłorocznej restrukturyzacji firmy, THQ po opublikowaniu raportu finansowego za ubiegły kwartał fiskalny znowu stanie nad krawędzią. Ogromne nadzieje szefostwo pokładało w Darksiders II, które jednak sprzedało się słabo jak na taki projekt, gdzie wymagano 2 milionów, by zwróciły się koszta developingu...
Po tym jak giełda poznała raport, akcje THQ spadły o blisko 50% do poziomu 1,50 dolara za jedną. Oczywiście jest to lepiej niż rok temu, ale z pozoru, bo wszystko toczy się za sprytną grą akcjami. Jakiś czas temu THQ dokonało wymiany akcji 10 za 1. Dlatego też gdyby akcje THQ przyrównać to okresu wcześnie, warte byłyby ... 15 centów. Cała firma jest teraz warta ledwo 10 milionów dolarów, co jest mniejszą liczbą niż budżet Metro: Last Light.
W kuluarach już rozpoczęły się próby wykupienia licencji i poszczególnych studiów, z których największe szanse ma Relic, Vigil Games i Violition. Czyżby więc nadchodził kolejny, gigantyczny upadek?
