SH: Book of Memories to... eksperyment

W ciągu ostatnich kilku miesięcy natknęłam się na setki różnych opinii na temat Silent Hill: Book of Memories i... żadna z nich nie była pozytywna. Tomm Hewlett z WayForward Technologies uchylił dzisiaj rąbka tajemnicy na temat tego, jak powstawał ów "twór", określając go przy tym mianem... eksperymentu.W ciągu ostatnich kilku miesięcy natknęłam się na setki różnych opinii na temat Silent Hill: Book of Memories i... żadna z nich nie była pozytywna. Tomm Hewlett z WayForward Technologies uchylił dzisiaj rąbka tajemnicy na temat tego, jak powstawał ów "twór", określając go przy tym mianem... eksperymentu.

Usłyszeliśmy o PS Vita i naprawdę chcieliśmy stworzyć Silent Hilla specjalnie dostosowanego do tej konsoli. Chcieliśmy poeksperymentować z trybem multiplayer. Survival horror to szczególny gatunek, ale z sieciowymi możliwościami PS Vita, dołożenie wieloosobowego wariantu rozgrywki naprawdę miało sens.

Zaczęliśmy eksperymentować z różnymi stylami rozgrywki (...), przeszliśmy do dungeon crawlera, action/RPG dla wielu graczy.

Phantasy Star Online się udało, Diablo oczywiście również. (...) Jeśli jestem z moimi przyjaciółmi i zostajemy rozdzieleni, to klasyczny, horrorowy motyw. To nie całkowicie inny gatunek, tylko nowe spojrzenie na Silent Hill.

Przepis na sukces, czy sposób na pogrążenie marki? O tym przekonamy się, kiedy wydawca opublikuje pierwsze wyniki sprzedaży tego tytułu.