Cevat Yerli: "Nie będzie darmowych dem"
Gratisowe dema gier, jakie możemy ściągać z rynku Xbox Live czy PlayStation Store, są dziś takim standardem, że wiele się nad ich egzystencją nie zastanawiamy. Okazuje się jednak, że posiadamy luksus w stosunku do innych mediów - a za luksusy się płaci...
Gratisowe dema gier, jakie możemy ściągać z rynku Xbox Live czy PlayStation Store, są dziś takim standardem, że wiele się nad ich egzystencją nie zastanawiamy. Okazuje się jednak, że posiadamy luksus w stosunku do innych mediów - a za luksusy się płaci...
Najświeższe "czarnowidzenie" pochodzi z ust prezesa Crytek - Cevata Yerli - którego postać mieliście okazję sobie odświeżyć przy okazji krótkiej zapowiedzi (pełny materiał z tej gry w najnowszym, 153. numerze PSX Extreme).
W wywiadzie dla branżowego serwisu Develop, Yerli snuje swoje prognozy i przemyślenia w temacie dem - wybiegając w daleką przyszłość: albo znikną całkowicie, albo będziemy musieli za nie płacić:
"Darmowe demo to luksus, który posiadamy w branży gamingowej, ale nie ma go żaden inny przemysł mediowy, np. filmowy. A ponieważ posiadamy ten luksus już tak długo, teraz powstają plany aby to zmienić, bo ludzie zaczynają narzekać. Rzeczywistość jest taka, że na dłuższą metę nie będzie już darmowych dem."
Warto przypomnieć, że pewien czas temu pomysł "płatnych dem premium, za 10-15$" próbowało przemycić do mediów Electronic Arts, co spotkało się z natychmiastowym, negatywnym odzewem społeczności na forach internetowych. EA nie próbowało jednak wyjaśnić co dokładnie ma na myśli.
"Myślę, że cała ta sprawa powinna być jaśniej przedstawiona, bo za planem EA kryje się dobre myślenie. Mogę zrozumieć, dlaczego ludzie twierdzą, że EA chce zmaksymalizować swoje profity ze społeczności graczy. Ale tak naprawdę, oni chcą jedynie zwrotu swych inwestycji, będąc fair w stosunku do graczy jak tylko mogą. Ostatecznie powinno się to skończyć z korzyścią dla graczy" - stwierdził Yerli.
A co w takim razie z demem Crysis 2? Jakie plany w powyższym świetle snuje Crytek? Nic jeszcze nie postanowiono, ale boss studia ma także w tej kwestii kilka ciekawych informacji:
"[Demo Crysis 2] to coś o czym musimy jeszcze pomyśleć, ponieważ nie zapadły jeszcze żadnej decyzje. Ale będzie czy nie - czy uważam, że firmy powinny wypuszczać tyle dem? Myślę, że coraz więcej gier nie będzie ich oferować w przyszłości, ponieważ staje się to zbyt kosztowne. Biorąc pod uwagę presję czasu przy tworzeniu dema - a tym bardziej dobrego jakościowo dema - to wszystko coraz bardziej utrudnia pracę, dlatego będzie ich coraz mniej."
Czyżby nad pewne standardy naszego hobby, z którymi żyjemy na co dzień, nadciągały czarne chmury?
Jesteście gotowi płacić za dema, czy wolelibyście zrezygnować z nich w ogóle?
A co powinien według Was zawierać "płatny kawałek gry", żeby przekonać Was do wysupłania małej kasy za taką próbkę?
