Blizzard wspomina powstanie Diablo. Gra była na początku turowym RPG-iem z plastelinowymi animacjami
Blizzard świętuje 20-lecie marki Diablo i z tej okazji firma postanowiła przygotować bardzo interesujący materiał. Deweloperzy podsumowują prace nad uniwersum, wybierają najlepsze momenty, a nawet ujawniają ciekawostki.
Mam spory problem z 20-leciem Diablo. Liczyłem na krwiste odgrzanie pierwszej odsłony lub przynajmniej wielki dodatek do Diablo III, a zamiast tego klienci będą świadkiem kilku mniejszych wydarzeń. Mimo wszystko poniższy film jest sporą ciekawostką, ponieważ deweloperzy wspominają prace nad grą, która na początku była turowym RPG-iem z plastelinowymi animacjami. Dopiero później ekipa postanowiła zaryzykować i przygotować RPG-a akcji.
Twórcy nie ukrywają, że istotnym elementem pozycji nie była fabuła, na którą musieliśmy poświęcić dziesiątki godzin, a czysty gameplay sprawiający mnóstwo frajdy.
Świetnym fragmentem są wspomnienia „jeszcze jednego poziomu”, klejnotu, krowiego poziomu – przeżyłem to dobre naście lat temu za czasów pierwszego i drugiego Diablo. Ta gra to naprawdę kultowy produkt i można jedynie wierzyć, że w niedalekiej przyszłości otrzymamy konkrety o czwórce.
Pamiętajcie o włączeniu polskich napisów.