Lightning z Final Fantasy XIII została twarzą prestiżowej marki odzieżowej
Gry są coraz bardziej wszechobecne w naszym życiu, dzięki czemu ich zły wizerunek powoli, aczkolwiek konsekwentnie odchodzi w zapomnienie. Jednym z takich przykładów jest branie ślicznych postaci wirtualnych do dużych kampanii reklamowych.
Po co wydawać dziesiątki, a nawet i setki tysięcy dolarów na wynajem jakiegoś aktora, bądź tradycyjnej modelki, której trzeba pół dnia tłumaczyć jak ma się ustawić do zdjęcia. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest nawiązanie współpracy z świetnymi grafikami i projektantami z firmy tworzącej gry wideo.
Taki prawdopodobnie był tok myślenia włodarzy marki Louis Vuitton, którzy dogadali się ze Square Enix i pożyczyli sobie wizerunek Lightning i przyodziali ją w swoje za drogie fatałaszki.
Efektem tego jest poniższy bardzo udany klip promocyjny.