NVIDIA aktywnie pomaga naprawić Batmanową katastrofę
Wszystkie siły świata zmobilizowane są, aby ogarnąć pecetową tragedię zwaną Batman: Arkham Knight. Okazuje się, że w uratowaniu sytuacji bardzo aktywnie pomaga również znany producent kart graficznych!
Wszyscy wiem jaka jest sytuacja blaszakowego Batmana. Generalnie nie jest w ogóle. Gra zostałą zdjęta ze Steama zaraz po tym, jak wyłapała lawinę "jedynek" i "dwójek" od graczy i recenzentów w ramach spektakularnie skopanego portu. W Warner Bros. trwa poważny pożar, ale na szczęście wydawca przynajmniej nie poddał się w obliczu problemu i zaangażował do pracy połowę branży. Nie dość, że konwersję naprawia aktualnie Rocksteady, któe de facto nie miało z nią nic wspólnego, to jeszcze mamy zespoły QA z całego świata oraz, jak się okazuje, firmę NVIDIA.
Deweloperzy podobno "pracują jak szaleni". Sprawę skomentował dla serwisu MMORPG.com jeden z inżynierów NVIDII - Tom Peterson, który stwierdził, że "naprawiają mnóstwo rzeczy, które niekoniecznie są z nimi związane".
Popełnili parę błędów wypuszczając tę gry. Nie była ona w pełni zoptymalizowana pod pecety. Aktualnie zajmują się nią nasi inżynierowie oraz zespoły QA.
Wszystko po to, aby była jak najlepsza. Powiem wam, że widziałem najnowszy kod i jest on fantastyczny. Gra się w niego świetnie, przynosi wiele radości a efekty są niesamowite.
Jestem pewien, że gdy Warner Bros znowu udostępni ją na Steamie, to ludzie będą zachwyceni.
NVIDIA potwierdziła również, że ponieważ wspierają pecetowy gaming, pomogliby naprawić każdy tytuł, który pojawiłby się na rynku w tak opłakanym stanie.
