Dlaczego filmy o superbohaterach mają być ugrzeczniane? Deadpool jednak z kategorią R
Przez najbliższe dwa lata możemy spodziewać się totalnego zalewu komiksowych filmów. Cieszę się, że przynajmniej niektóre będą adresowane do starszego odbiorcy.
Pamiętacie, że wczoraj był prima aprilis? Z jakiegoś powodu fani komiksu uwierzyli we wczorajszą informację o tym, że film o przygodach pyskatego najemnika otrzyma kategorię wiekową PG-13. No cóż, w sumie może nic w tym dziwnego, zwłaszcza że większość kinowych produkcji o superbohaterach przygotowywanych jest z myślą o młodych widzach. Gdyby mojego ulubionego, brutalnego Deadpoola o zaawansowanej schizofrenii ugrzeczniono, to prawdopodobnie nie chciałoby mi się oglądać tego filmu.
Na szczęście aktor wcielający się w jego postać pojawił się dzisiaj w jednym z amerykańskich programów u dziennikarza Mario Lopeza, by przyznać że był to jedynie dowcip. Zerknijcie na wideo, bo na jego końcu pojawia się także bardzo ciekawy gość specjalny.
Film opowiadał będzie o genezie największego antybohatera uniwersum Marvela. Jest więc nadzieja, że jego początki przedstawione w filmie X-Men Origins: Wolverine zostaną pominięte. Oby! Reżyserią filmu zajmuje się Tim Miller – dyrektor kreatywny świetnego Scott Pilgrim kontra świat. Potrzebujecie jeszcze trochę zachęty? Ależ proszę bardzo. Scenariusz do filmu napisał duet Rhett Reese i Paul Wernick, spod których pióra wyszedł również skrypt do niezłego Zombieland.
Premiera filmu ustalona została na 12 lutego 2016 roku.
Czy scenariusz filmu okaże się lepszy od gry Deadpool: The Video Game? Zobaczymy. Ja osobiście bawiłem się fenomenalnie, choć na pewno High Moon Studios nie przebiło jakością własnej serii o Transformersach. Zerknijcie też na nasz tekst o grze, bo wydaje się że recenzent podziela moje zdanie.
Czekam na Deadpoola i kolejnych Avengersów. Generalnie jestem bardziej fanem Marvela. A jakie są wasze typy? Bardziej kręci was Batman v Superman: Dawn of Justice i Suicide Squad? Dajcie znać w komentarzach.