Far Cry 4 zmierza w złym kierunku

CEO Ubisoftu, Yves Guillemot, obiecał położyć o wiele większy nacisk na aspekt multiplayerowy Far Cry 4. Częścią jego planu na kontynuację serii jest także opchnięcie jak największej ilości kopii, DLC i mikrotransakcje.

Ubisoft chce tworzyć gry o długoterminowej żywotności, stąd położenie nacisku na multiplayer. 

Planujemy wydawać gry, którymi będzie można się cieszyć na dłużej. To pozwoli nam tworzyć DLC i zawierać w grze przedmioty do kupienia.

Z kolei CFO Francuzów, Alain Martinez, widzi w tym planie wyzwanie, któremu już kilku wydawcom udało się sprostać (nie wskazał jednak żadnych konkretnych).

Zaczynamy tworzyć gry, których żywotność będziemy przedłużać. Dlatego zależy nam nie tylko na sprzedaniu jak największej ilości kopii, ale także przedmiotów, zawartości. 

Nie jest to dla nas dobra wiadomość, kiedy otwarcie mówi się o dużej ilości mikrotransakcji i płatnych DLC, z drugiej strony może to oznaczać stworzenie konkretniejszego niż w Far Cry 3 trybu multi.

Miejmy nadzieję, że Ubisoft, tak jak miało to miejsce przyFar Cry 3, należycie dopieści singla.