EA również płaci YouTuberom za promowanie nowych gier

Gry
1129V
EA również płaci YouTuberom za promowanie nowych gier
Bartosz Dawidowski | 22.01.2014, 10:33

Wczoraj w Sieci zahuczało od plotki na temat opłacania YouTuberów, prowadzących profile poświęcone grom, przez Microsoft. Amerykańska firma miałaby rzekomo wynagradzać osoby mówiące w superlatywach o Xbox One. Okazuje się, że podobną strategię stosuje EA.
 

Najpierw w Internecie pojawiły się dokumenty udostępnione przez społeczność portalu NeoGAF. Gracze ujawnili kilka egzemplarzy umów, które zawarli z EA. Wg postanowień umowy do zadań YouTuberów miało należeć promowanie w filmikach i blogach Battlefield 4 oraz Need for Speed: Rivals. Poprzednio firma płaciła za promocję FIFA 14, Madden NFL 25 oraz Plants vs. Zombies 2. Przy spełnieniu określonych warunków autorzy filmów mieli otrzymywać 10 dolarów za każde 1000 wyświetleń materiału (maksymalnie 200 tysięcy dolarów za 20 mln wyświetleń).

Redakcja TheVerge skontaktowała się z EA w tej sprawie. EA potwierdziło, że prowadzi programu Ronku. Wg rzecznika prasowego firmy w jego ramach niektórzy fani są "wynagradzani za filmy YouTube, które tworzą".
 

Dalsza część tekstu pod wideo

"Poprzez program EA Ronku niektórzy fani są wynagradzani za filmy YouTube dotyczące naszych gier, które tworzą i, którymi się dzielą. Program wymaga, by jego członkowie postępowali w zgodzie z wytycznymi umowy i zaznaczali, kiedy materiał jest sponsorowany" - wyjaśnił rzecznik prasowy EA.


Stronę EA Ronku, która stała się platformą dla "promocyjnych" działań EA, możecie znaleźć w tym miejscu.

Źródło: własne

Komentarze (48)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper