Ken Levine chce, aby gry nie bały się dosadnego przedstawiania przemocy
Główny projektant BioShock Infinite powiedział ostatnio, że sztuka - w tym gry wideo - nie powinna ukrywać krwawej natury przemocy. Levine twierdzi wręcz, że jej ukazanie jest obowiązkiem artysty w świecie mediów, które starają się jak najbardziej ugrzecznić swój przekaz.
W rozmowie z Boston Magazine, Levine stwierdził, iż gry wideo nie powinny uciekać od dosadności w ukazywaniu przemocy bez względu na to, jak drastyczna miałaby ona być:
Jednym z obowiązków sztuki jest pokazanie jak wygląda postrzał, gdyż w raportach z konfliktów zbrojnych i przestępstw jest to pomijane. Na najbardziej prymitywnym poziomie wojna polega na posyłaniu kawałków metalu w kierunku ludzi i rozszarpywaniu ich na strzępy.
Deweloper poruszył temat przemocy w grach wideo już w grudniu zeszłego roku po tragicznych wydarzeniach w Sandy Hook, wprost mówiąc, iż ta jest nieodzownym elementem narracji i podstawowym narzędziem każdego twórcy.