Avalanche Studios w obronie Xbox One
Gry
1010V
Nie da się ukryć tego, że większość graczy i część branży zareagowało na nową konsolę Microsoftu co najwyżej z dystansem. Czytając Wasze komentarze wydawać by się mogło, że na razie Xbox One dryfuje w rzece wylewanych na niego pomyj. Szef Avalanche Studios przekonuje, iż wciąż mamy do czynienia z urządzeniem zaprojektowanym z myślą o grach wideo.
Christofer Sundberg w trakcie rozmowy z EDGE wytłumaczył, dlaczego Amerykanie podczas prezentacji swojego next-gena postawili na uwypuklenie jego multimedialności:
Dalsza część tekstu pod wideo
Microsoft powiedział, że chce zrobić z Xbox One centrum rozrywki. Jeżeli przedstawiono by go jako wyłącznie sprzęt do grania, firma straciłaby zainteresowanie głównonurtowych mediów. W ten sposób, mając już uwagę mainstreamu, Microsoft będzie na E3 mógł skupić się na grach, trzymając obie grupy w garści. Xbox zawsze był gamingową platformą i nie widzę, żadnych przesłanek, by miało się to zmienić z nadejściem Xbox One.
Szwed pochwalił także szeroki wachlarz opcji łączności, jaki w swojej konsoli zaimplementował gigant z Redmond, w tym cross-play:
Więcej opcji łączności to coś fantastycznego. Umożliwią nam one tworzenie sieciowych funkcji, które poszerzą doświadczenie w otwartym świecie gry, bez konieczności wymuszania na graczach bycia online.
A my spokojnie czekamy na tegoroczne, miejmy nadzieję opływające w niesamowite zapowiedzi targi E3.
