Żeński bohater? Ciężka sprawa

Gry
695V
Żeński bohater? Ciężka sprawa
Maciej Klimaszewski | 19.02.2013, 15:03

Wedle dyrektora artystycznego Epic Games, Chrisa Perna, ciężko jest sprzedać protagonistę płci żeńskiej na kipiącym testosteronem, przekleństwami i nieogolonymi mordami rynku. Kociaki jak najbardziej powinny pojawiać się w charakterze postaci towarzyszących, ale nie ma dla nich za bardzo miejsca w rolach głównych bohaterów.

Wedle dyrektora artystycznego Epic Games, Chrisa Perna, ciężko jest sprzedać protagonistę płci żeńskiej na kipiącym testosteronem, przekleństwami i nieogolonymi mordami rynku. Kociaki jak najbardziej powinny pojawiać się w charakterze postaci towarzyszących, ale nie ma dla nich za bardzo miejsca w rolach głównych bohaterów.

Dalsza część tekstu pod wideo
xxxxx

 

Podczas wywiadu udzielonego Official Xbox Magazine w kwestii żeńskiego protagonisty Pern powiedział:

 

"Jeżeli popatrzycie na to, co się sprzedaje, to ciężko uzasadnić taki ruch."

 

Deweloper nie omieszkał wspomnieć także o kobietach w serii Gears of War jako opozycji do klasycznego wizerunku ślicznotki:

 

"Widzisz implanty, blond włosy, majtki i przewracasz oczami - to prawie jak idealna kobieta wedle standardu geeka. Myślę, że dzięki temu, iż nie poszliśmy tą drogą, zyskaliśmy wiarygodność. Nasze postacie wciąż jednak są kobiece - Anya w Gears of War 3 jest bardzo kobieca i to działa."

 

I tak wolałem Samanthę Byrne. 

Źródło: własne

Komentarze (12)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper