50. urodziny mistrza Sakaguchi
Kto wie, jak wyglądałyby dziś japońskie gry fabularne, gdyby nie Hironobu Sakaguchi. Za sprawą pierwszej odsłony Final Fantasy w 1987 roku uratował Square przed bankructwem, a przez następne 25 lat dostarczał graczom fantastyczne gry. Dziś japoński twórca obchodzi swoje pięćdziesiąte urodziny.
Kto wie, jak wyglądałyby dziś japońskie gry fabularne, gdyby nie Hironobu Sakaguchi. Za sprawą pierwszej odsłony Final Fantasy w 1987 roku uratował Square przed bankructwem, a przez następne 25 lat dostarczał graczom fantastyczne gry. Dziś japoński twórca obchodzi swoje pięćdziesiąte urodziny.
Sakaguchi to prawdziwy człowiek-orkiestra. W procesie tworzenia gier przez 25 lat udzielał się jako producent, reżyser, scenarzysta i designer. Japończyk pracował nad tak fantastycznymi tytułami jak seria Final Fantasy (części I - VII oraz IX), Chrono Trigger, Front Mission, Parasite Eve czy FF: Tactics. Po odejściu ze Square Enix oraz finansowej klapie filmu "Final Fantasy: The Spirits Within" (2001) gwiazda Japończyka świeciła nieco słabiej, ale ostatnio przypomniał się fanom jRPG świetnym The Last Story na Wii.
Życzmy więc panu Sakaguchi kolejnych udanych projektów!
