Bethesda a konsole nowej generacji
Wizja next-genowej odsłony serii The Elder Scrolls mocno pobudza wyobraźnię, szczególnie po jakże udanym Skyrim. Bethesda nie jest jednak w gorącej wodzie kąpana i do tematyki nowych konsol podchodzi z rezerwą. Wii ominęło wiele świetnych gier spod skrzydeł wspomnianego dewelopera, co z Wii U?
Wizja next-genowej odsłony serii The Elder Scrolls mocno pobudza wyobraźnię, szczególnie po jakże udanym Skyrim. Bethesda nie jest jednak w gorącej wodzie kąpana i do tematyki nowych konsol podchodzi z rezerwą. Wii ominęło wiele świetnych gier spod skrzydeł wspomnianego dewelopera, co z Wii U?
Pete Hines powiedział, że wciąż rozważana jest możliwość dewelopingu przyszłych gier Bethedy na Wii U:
"Nasz podejście w tym temcie wygląda tak, że zamierzamy wydawać nasze gry na wszystkie platformy, które będą je wspierały. Wii nie wpisało się w ten model, zaś sprawa Wii U nie pozostała jeszcze rozstrzygnięta."
Szef marketingu Bethesdy zakomunikował także, iż firma jest ogólnie ostrożna jeżeli chodzi o nową generację sprzętu:
"Dla mnie problem z nowymi konsolami jest niejako dwutorowy. Deweloperzy starają się wstrzelić w poruszający się, techniczny punkt, w trakcie gdy te platformy są budowane. Nowa konsola nie pojawia się po prostu na rok przed swoją premierą i jest dokładnie tym, co znaleźć można potem w sklepach - zmienia się z upływem czasu. Wrzucenie w ten tygiel gier, które są w procesie produkcji jest zawsze problematyczne. I, co oczywiste, jest elementem ryzyka."
Nowy Fallout, nowe TES? Piękna sprawa i chyba nikt nie wątpi, iż te gry pojawią się na następcach PlayStation 3 i Xboksa 360. Pytaniem pozostaje to, czy Wii U sprosta wymaganiom Bethesdy? Skakanie po ekwipunku na wyświetlaczy padleta czy kreślenie na nim ikon zaklęć może być bardzo fajne, ale należy pamiętać, że kreacja ogromnych i przekonywujących światów wymaga niemałej mocy obliczniowej, której nowy sprzęt Ninny będzie miał prawdopodobnie mniej niż nienarodzona jeszcze konkurecnja.